To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Autoagresja - Co jest najczęstszym powodem?

estera - 2016-09-03, 19:32

Co popycha do cięcia? Smutek plus niezdolność do przeżywania szczęścia, totalny brak emocji, bezsilność, wydarzenia z przeszłości.
Długo tego nie robiłam, jednak to wraca jak jakoeś uzależnienie.


Poprawiłam czytelność.|Ż

Adzumi - 2016-11-14, 00:06

Brak kontroli nad samym sobą, nad uczuciami. Ślepa myśl że nie można nic innego zrobić , że to ostatnie co może pomóc.
Agata634 - 2016-11-14, 16:08

Ja własnie wracam z egzaminu na prawo jazdy nów nie zdałam czuję się okropnie taka beznadzieja taka bezsilność bo za każdy egzamin trza płącić i w ogóle a pieniądze nie rosną na drzewach i jeszcze nagorszy ten stres ;( mam dość od jakiegoś czasu ciągnie mnie żeby to znowu zrobić pociąć się ale walczyłąm z tym dziś jużnie dam rady, kupiłam żyletki... Wiem że potem będzie afera ja chłopak zobaczy zę to zrobiłam ale jużnie mogę chcę sobie ulżyć choć na chwilę :(
Vennie - 2016-11-14, 19:28

Smutek, wewnętrzny ból, którego nie mogę wytrzymać.
Nienawiść do siebie, kolejne przykre słowa/wyzwiska/pretensje, które codziennie słyszę.
Brak sił do życia, xxxx przegrana z ed.
Samotność.
+odreagowanie emocji i stresu. Jak się potnę to chociaż przez chwilę czuję ulgę, problemy mnie nie dotyczą - jestem tylko ja i żyletka.

Niedotykalna - 2016-11-19, 17:43

Adzumi napisał/a:
Brak kontroli nad samym sobą, nad uczuciami. Ślepa myśl że nie można nic innego zrobić , że to ostatnie co może pomóc.

A próbowałeś innych sposobów kontroli? Istnieją one w ogóle dla Ciebie?

shady - 2017-05-09, 23:57

Wcześniej działo się to kiedy frustracja była nie do opanowania. Przeważnie. Ostatnio jednak już robię to mechanicznie, z przyzwyczajenia, a na dodatek to kurczę już nic nie daje. Znowu dotarłam do takiego nędznego punktu.
Alessa - 2017-05-10, 06:37

Najczęściej nadmierny stres albo gdy miałam za dużo na głowie.
sadboy16 - 2017-05-15, 19:45

Czuję się bardzo samotnie. Dlatego też i się tnę. Nie mam nikogo takiego z kim mógłbym prawdziwie porozmawiać. Odkąd mój ojciec pił, bardzo się zamknąłem w sobie. Nikt za mną nie przepada, nie lubi. Nie potrafię się też otworzyć na innych.
Arashi - 2017-09-13, 23:14

Chyba rozładowanie napięcia, stresu. Albo po prostu nachodzi ta chęć. Ciężko opisać... Wiem, że potem będzie jakoś lepiej. Jakaś ulga. W lepsze dni można się pohamować, albo po prostu znaleźć inny sposób. W te gorsze, już nie bardzo.
BlackAngel - 2017-09-14, 21:48

Robienie sobie krzywdy pomaga mi wrócić do życia, bez tego po prostu mnie nie ma. Ten ból pozwala mi czuć cokolwiek.
Ostatnio zrobiłam to właśnie po to, żeby wytrącić się z błędnego koła...nie byłam w stanie skupić się na czymś ale pomogło

pan_da - 2017-09-23, 02:33

Brak emocji.
Nekomimi - 2017-10-11, 01:24

Powód... Różnie z tym u mnie. Albo po prostu czuję że chcę mieć kilka kresek, albo jako zamiennik płaczu. Chociaż czasem wydaje mi się że płacz by tylko zwiększył ilość kresek...
Anonymous - 2017-10-12, 18:08

Powodem jest niemożność popełnienia samobójstwa.
Milijon - 2017-10-12, 19:59

Powód? Ataki paniki, brak kontroli nad własnym ciałem i chęć poczucia czegoś innego niż strach, a czasem zwyczajny masochizm.
Pierrot - 2017-12-10, 16:25

Praktycznie całe gimnazjum byłem poniżany, bity, etc. Zacząłem to robić tak jak większość - dla rozładowania emocji i stresu. Ale ostatnio nad tym myślałem i chyba robiłem to, bo po prostu spodobał mi się ból, zaczęło mnie to podniecać. Ostatnio znowu mnie kusi, próbuję walczyć, ale szala coraz bardziej przechyla się w stronę zrobienia sobie krzywdy. W dodatku zaczynam już myśleć o rzeczach, które nie ograniczają się do autoagresji, tylko przemocy od drugiej osoby. Wiem, że jestem chory, pewnie sytuacje z przeszłości mają z tym coś wspólnego, ale nigdy nie powiedziałem o tym żadnemu psychologowi, takie rzeczy powinny pozostawać tajemnicą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group