Neverhood - 2014-05-17, 13:22 Kiedyś horrory faktycznie mnie straszyły, nie lubiłem tego uczucia i unikałem takich filmów, ale teraz odkrywam ten gatunek  Świetny sposób, żeby wyładować swoją frustrację, zamiast realizowania tych krwawych wizji na sobie. Ostatnio obejrzałem Coś (1982) i Hellraisera, polecam oba - z rodzaju tych dość soczystych, ale z klimatem (nie jest to teksańska masakra  ).
Vanilla - 2014-05-17, 13:47 Hellraisera obejrzałam niedawno i miło mnie zaskoczył; to bardzo dobry horror z klimatem. Aż zastanawiam się, czy nie skusić się na drugą część. Kiedyś oglądałam bardzo dużo horrorów, teraz trochę przystopowałam, ale chyba w wakacje ponownie się za nie zabiorę. Horror, do którego zawsze będę wracać to Koszmar z ulicy wiązów - wszystkie części i remake. Uwielbiam. 
Neverhood - 2014-07-04, 14:40 Ostatnio wygrzebane przeze mnie, nieco mniej znane perełki: - Låt den rätte komma in ("Wpuść mnie", 2008 r., nie mylić z amerykańskim remake'em z 2010 r.): Film o 12-letniej dziewczynce (Eli), która skrywa pewien mroczny sekret. (Jeśli chcecie obejrzeć ten film, starajcie się unikać streszczeń, które powiedzą, jaki konkretnie, to zepsuje wam zabawę. Naprawdę). Nie jest to jednak typowy film o mrocznym dziecku, którego głównym celem jest przestraszenie widza. "Wpuść mnie" jest poruszający, niemal w formie dramatu, i w piękny sposób pokazuje relacje Eli z otaczającymi ją osobami - chłopcem z sąsiedztwa (Oskar), z którym niespodziewanie znajduje wspólny język, i jej ojcem/opiekunem (?). Świetne przeżycie, nieco dołujące, ale wyjątkowe. - The House of the Devil ("Dom diabła", 2009 r.): Zupełnie inne klimaty. Samantha dramatycznie potrzebuje pieniędzy i odpowiada na ekscentryczną ofertę dla opiekunki na jedną noc. Tutaj reżyser nie pozostawia nam wątpliwości i warto to powiedzieć już na początku - dom, w którym znajdzie się Samantha, jest miejscem satanistycznych rytuałów, a ona ma się znaleźć w ich centrum. Film jest mocno osadzony w okresie, w którym dzieje się akcja - można niemal odnieść wrażenie, że powstał w l. 80.  Klasyczny motyw, pełna napięcia noc w opuszczonym domu pełnym sekretów i dramatyczny finał składają się na film ambitniejszy, niż może się wydawać po przeczytaniu streszczenia.
anonim1064 - 2014-09-13, 11:48 Ostatni horror, który w jakikolwiek sposób na mnie podziałał, to "Dark skies". Oglądałem go o 2 w nocy i przyznam, troszkę się wystraszyłem. Tematyka kosmitów, niby fabuła banalna ale film bardzo dobrze zrobiony 
Wczoraj oglądałem "Obecność", również o 1 w nocy. Niby wielki hit 2013, ale jak dla mnie wielkie crapiszcze, nic a nic mnie nie wystraszył. Polecicie coś dobrego ? Anonymous - 2014-09-13, 16:34 anonim1064, a Sierotę widziałeś? Jeden z moich ulubionych horrorów.
KrYsPiN - 2014-09-13, 16:40 Sinister, Blair Witch Project i pierwsze części Paranormal Activity. Uważam je za najlepsze horrory. Jako jedynie dały radę w jakimś stopniu mnie wystraszyć, a zarazem tak wciągnąć
antymon - 2014-09-13, 18:07
Polać temu panu (; anonim1064 - 2014-09-13, 19:42 Sieroty i Sinister nie oglądałem, aczkolwiek z tego co widzę, sierota jest o... małej dziewczynce.. żaden horror z małą dziewczynką poza laleczką chucky mnie nie przestraszył (laleczkę oglądałem mając 8 lat )
Mustela Nivalis - 2014-09-13, 19:55
Oglądałam w tamtym roku. Raczej unikam horrorów, ale raz na jakiś czas mam ochotę się wystraszyć. Rozczarowanie dość duże, nużył mnie ten film niesamowicie... Anonymous - 2014-09-13, 19:59
Radziłabym nie sugerować się tą małą dziewczynką przy tym filmie. O ile większość filmu była... średnio straszna i właściwie przeciętna (w porównaniu do innych horrorów, które widziałam), o tyle końcówka tego filmu i rozwiązanie akcji naprawdę potrafią zaskoczyć i nieźle przestraszyć... Polecam, warto zobaczyć.
anonim1064 - 2014-09-13, 21:21 Jestem bardzo zadowolony z tego, że oglądałem dużo horrorów za dziecka. Wtedy człowiek się bał wszystkiego, całą noc nie dało się spać i te koszmary.. mimo wszystko zawsze wracałem po więcej. Teraz niestety jestem starym koniem i nic mnie za bardzo nie wystraszy, ale wykorzystałem młodość pod tym względem chociaż Wielu ludzi unikało horrorów jak ognia w dzieciństwie, a teraz ich już nie straszą  Niezapomniane uczucia
antymon - 2014-09-14, 11:58 Oglądnęłam sierotę. Może faktycznie straszydłem nie jest, ale warte oglądnięcia właśnie dla rozwiązania fabuły. Japoński Kot też jest dobry. Klątwa 2 (jako zbiór krótkich historii też do mnie przemawia). anonim1064 - 2014-09-15, 14:50 Japoński Kot, brzmi przerażająco 
antymon - 2014-09-15, 15:29 W sensie 'Kot' ale z japońskiej kinematografii. Cirnellé - 2014-09-16, 19:52 Ciekawy temat. Postuje żeby nie zgubić. Jak będę mieć wenę to wypiszę ulubione horrorki
|
||||||||||||
