To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kontakty międzyludzkie - Manipulacja

Anonymous - 2013-10-18, 14:54
Temat postu: Manipulacja
Manipulacja jest formą wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, by nieświadomie i z własnej woli realizowała cele manipulatora.

Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością? Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?

Macie po tym wyrzuty sumienia? Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?

I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami? Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?
Jak to właściwie wygląda?

PanFoster - 2013-10-22, 04:48

Muszkieterka napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?


Bardzo często. Nieraz osiągam perfekcję chamskości do tego stopnia, że daję drugiej stronie poczucie, że manipuluje mną, by potem grać na jej wyrzutach sumienia. :facepalm:

Muszkieterka napisał/a:
Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?


Powiedziałbym raczej, odruchowo, nieprzemyślenie, a nie podświadomie. :roll:

Muszkieterka napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?


Tak. Bardzo często i bardzo dużo.

Muszkieterka napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?


Hm. Dla relatywistów z pewnością tak. To raczej takie gadanie, coś w ramach zasady - cel uświęca środki. Naciąganie wartości moralnych, czy łączących nas więzi.

Muszkieterka napisał/a:
I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami?


Nie raz.

Muszkieterka napisał/a:
Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?


Zależy na jakiej płaszczyźnie. Czy robi to nauczyciel, czy kolega. Koledze dasz w pysk i nie będziesz się odzywać do niego, nauczycielowi raczej nie.

Bast - 2013-10-23, 09:49

Muszkieterka napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?


Oj, jestem typem manipulatora. Robię to ciągle. Aż wstyd się przyznać. :oops:

Muszkieterka napisał/a:
zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?


Notorycznie podświadomie wpływam na decyzje męża. Zawsze osiągam to co chcę, wcale tego wprost nie żądając. Na innych ludzi wpływam raczej celowo, niż podświadomie.

Muszkieterka napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?


Czasem. Tylko w stosunku do męża.

Muszkieterka napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?


Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ale myślę, że manipulacja to nic dobrego, a na rzeczy złe usprawiedliwienia jako tako nie ma.

Muszkieterka napisał/a:
zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami? Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?


Kilka razy w życiu zdarzyło mi się czuć, że ktoś mną próbuje manipulować. Jak rozpoznać? - Nie potrafię tego ubrać w słowa. Zapobieganie też jest trudne. jak już wspomniał PanFoster zależy kto itp.

Mustela Nivalis - 2013-10-24, 21:40

Muszkieterka napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?

Zdarza się. I wtedy z premedytacją wykorzystuję fakt, że wyglądam zbyt niewinnie i to, że ludzie mnie biorą za typowego poczciwca, który do takiego czegoś się nie ucieknie. :roll:

Muszkieterka napisał/a:
Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?

Bardzo często w ten sposób wpływam na męża, a wcześniej wpływałam na rodziców. Od małego chyba miałam zakodowany wzorzec, że jedynie manipulacją, nie otwartą postawą mogę osiągnąć cokolwiek. Mało tego - to właśnie manipulacja wielokrotnie uratowała mi tyłek w wielu sytuacjach, więc o powtarzanie takiego wzorca nietrudno.

Muszkieterka napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?

To zależy od sytuacji oraz intencji, jakie mną kierowały.

Cytat:
I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami? Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?

Nieraz czułam, że próbuje się mną manipulować. Bardzo często nie pozostawałam dłużna i zaczynałam sama tak się zachowywać, pozwalając tamtej osobie wierzyć, że jej manipulacje są niewykryte. :roll: Ale to skrajne przypadki.
Nie jestem w stanie stwierdzić, jak dochodziło do rozpoznania. Po prostu "wyczuwałam" to i wtedy ukrócałam zupełnie - albo mówiąc wprost albo odcinając się.

Anonymous - 2013-10-26, 17:01

Ja nie umiem manipulować ludźmi. Wszelkie moje próby są raczej wyśmiewane przez otoczenie. To raczej mną manipulują. Jestem totalnie nieasertywna i robię w zasadzie wszystko, o co mnie ktoś poprosi. Nikt mi nie rozkazuje - bo nikt nie musi. Chciałabym się nauczyć asertywność i mniej pozwalać ludziom, ale nie wiem, jak...
szaman676 - 2013-10-26, 17:29

Niektórych ludzi inaczej się nie przekonać, dlatego też mi się zdarza. A cel uświęca środki, więc nie mam wyrzutów. :D

PISOWNIA! // Aga

Anonymous - 2013-10-26, 18:43

Muszkieterka napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?

Świadomie nie. Nie chcę, żeby ktoś był w jakiejś sprawie uzależniony w czymkolwiek od mojego zdania.

Muszkieterka napisał/a:
Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?

Mam wrażenie, że bardzo często. :roll: Wydaje mi się, że zawsze z przyzwyczajenia/nieumiejętności/podświadomie wpływam na inne osoby. Czasami nawet wyrażając swoją opinię na dany temat wygląda to tak, jakbym próbowała kogoś przekonać do moich poglądów i do zrobienia tego, czego oczekuję.

Muszkieterka napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?

Tak. Zazwyczaj przepraszam, za wydźwięk moich słów.

Muszkieterka napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?

Biorąc pod uwagę wolność każdego człowieka i poszanowanie godności każdej osoby nie jestem w stanie sobie takiej sytuacji wyobrazić. Pomyślałam w pierwszej chwili o sytuacji nakłaniania kogoś do podjęcia leczenia, ale myślę, że nawet troska nie może być usprawiedliwieniem świadomego stosowania takiej "taktyki".

Muszkieterka napisał/a:
I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami? Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?

Jeśli do manipulacji zaliczyć można tzw. "grę na uczuciach" to i owszem. Co do zapobiegania i rozpoznawania... Jako nadrzędny hipokryta myślę, że dużo zależy od zdolności asertywności, jeśli odkryje się, że jest się poddawanym manipulacji. Jednak niestety osoby, które są w jakiś sposób manipulowane najczęściej nie zdają sobie z tego sprawy.

redath - 2013-10-28, 12:33

Mój szef jest świetnym manipulatorem. Chociaż musi w końcu pojąć, że te same techniki nie działają na każdego. Na większość - tak, ale są wyjątki :)

Nie będę udawać, że jestem ekspertem w tej dziedzinie, bo nie jestem. Ale manipulować umiem, i lubię. I przyznam szczerze, że nie rozumiem Was, piszących, że źle czujecie się z tym. Dlaczego źle?

Raczej potrafię wyłapać, kiedy ktoś próbuje mnie zmanipulować. Bycie cyniczną osobą BARDZO pomaga nie dać się nabrać ;)

Muszkieterka napisał/a:
Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?

Da się. Trzeba tylko poznać techniki manipulacji. Wtedy łatwo wyłapać, kiedy ktoś próbuje. A gdy już wiesz, co się dzieje - to już od Ciebie zależy, co z tym zrobisz. Można to wykorzystać na swoją korzyść :)

Anonymous - 2013-10-28, 15:39

redath napisał/a:
Trzeba tylko poznać techniki manipulacji.

Proponuję, żebyś poszukała informacji i zrobiła jakiś poradnik.

Pomanita - 2013-10-28, 19:29

Kiedyś ciągle manipulowałam swoimi rodzicami, przestałam kiedy dojrzałam i zdałam sobie sprawę, jak bardzo jest to niewłaściwe.
Czy manipulowałam też innymi? Trudno mi powiedzieć, nie przypominam sobie, ale na pewno kiedyś próbowałam. Myślę jednak, że jest to zjawisko negatywne, manipulacja jest często po prostu nieczystą grą wobec słabszego, nawet jeśli mamy dobre intencje to osoba manipulowana zwykle zaczyna być w pewnym momencie postrzegana jako przeciwnik, na którym trzeba wywrzeć presję.

Sądzę, że łatwo poddać mnie manipulacji, wystarczy zrobić odpowiednio zbolałą minę i powiedzieć, że potrzebuje się mojej pomocy. Wtedy, nawet jeśli coś podejrzewam, zrobię to, czego się ode mnie oczekuje, bo boję się, że mogę się mylić i skrzywdzę kogoś, kto potrzebował mojej pomocy.
Taki już ze mnie słaby stwór, który chciałby zbawić świat.

Anonymous - 2013-10-29, 22:19

Dla mnie moja mama jest mistrzem manipulacji.
Wiem do czego jest zdolna, ale często po fakcie orientuję się, że znów to zrobiła. I o dziwo potem nie wciekam się na nią, tylko na siebie, że nadal jestem tak zajebiście głupia i durna, że po raz kolejny się dałam wciągnąć.
A jeśli przyjdzie mi na nią złość - jest jeszcze gorzej, bo mam wyrzuty, że się na nią gniewam, że nie mam prawa...itp.

Hekate - 2014-05-09, 08:23

Arya napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?

Zdarza się, choć już nie tak często jak kiedyś.
Arya napisał/a:
Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?

Tak, często.
Arya napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?

Raczej nie.
Arya napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?

Manipulacja jest czymś złym, więc sądzę, że nie.
Arya napisał/a:
I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami?

Tak, parę razy ktoś uskuteczniał próby manipulacji mną, ale się nie dałam.
Arya napisał/a:
Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?

Sądzę, że da się to po prostu wyczuć.

Bezbarwna - 2014-05-10, 00:28

Arya napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?

Tak. Nawet dosyć często.

Arya napisał/a:
Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?

Jak się nad tym zastanowię to raczej tak. Chyba weszło mi to już w nawyk. :roll:

Arya napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?

No własnie najgorsze jest to, że z reguły nie. Wyłącznie w sytuacjach, w których sprawy zajdą za daleko.

Arya napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?

Jeśli chodzi o dobro drugiej osoby to może ewentualnie da się to jakoś usprawiedliwić.

Arya napisał/a:
I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami? Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?

Wiele razy czułam, że ktoś stara się mną manipulować ale mając moje doświadczenie w tej "dziedzinie" z reguły byłam w stanie się zorientować, ze coś jest nie tak. Wydaje mi się, ze to zależy od podejrzliwości danej osoby, nastawienia do innych ludzi. Jeśli wszędzie szuka się działań przeciwko sobie to nie tak trudno jest je znaleźć... :roll:

LightingOwl - 2014-05-10, 21:37

Arya napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością?

Raczej nie, za słaby jestem w te klocki.

Arya napisał/a:
Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?

Też raczej nie, chyba że naprawdę przypadkiem, staram się tego unikać.

Arya napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?

Właśnie z tego powodu staram się tego unikać.

Arya napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?

Wydaje mi się że nie, bo przecież celem manipulacji jest osiągnięcie dobra manipulatora.

Arya napisał/a:
I z drugiej strony - zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami? Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?

Często, za często, czasem nawet jawnie to ktoś robi, a ja i tak się na to świadomie się zgadzam. :facepalm:

Forever Alone - 2014-07-10, 15:56

Arya napisał/a:
Zdarza Wam się czasem kimś manipulować, z pełną tego świadomością? Czy może zdarza Wam się podświadomie wywierać wpływ na czyjeś zachowanie i decyzje?
Unikam świadomej manipulacji... Po pierwsze, dlatego że jestem w tym kiepska. :P A po drugie, nie lubię wykorzystywać innych. :roll: Niestety, nieświadomie zdarza mi się manipulować kimś... wychodzi mi wówczas lepiej niż świadomie. :facepalm:

Arya napisał/a:
Macie po tym wyrzuty sumienia?
Pomimo, że nie robię tego celowo, wyrzuty sumienia mam zawsze i to niemałe.

Arya napisał/a:
Czy może istnieją sytuacje, w których manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona?
Nie w pełni (moim zdaniem, nic w pełni jej nie usprawiedliwia), ale w pewnym stopniu manipulacja może być uzasadniona i usprawiedliwiona, gdy nie da się kogoś przekonać, a jest to działanie na korzyść osoby zmanipulowanej (Choć to może tylko takie moje gadanie, żeby choć troszkę uciszyć sumienie. :oops: ). W innych przypadkach, manipulacja jest po prostu zła.

Arya napisał/a:
zdarzyło Wam się, że czuliście, że to ktoś manipuluje Wami?
Owszem, nieraz.

Arya napisał/a:
Da się coś takiego rozpoznać i temu zapobiec?
Rozpoznać na pewno się da, ale z zapobieganiem jest gorzej. W zależności z kim mamy do czynienia. Tak, jak PanFoster napisał, komuś wyżej postawionemu nie można np. dać w twarz. W takim przypadku pozostaje chyba jedynie opieranie się wpływom osoby manipulującej. Jednak w przypadku osoby bliższej (np. rodzina, przyjaciel/przyjaciółka, partner/partnerka, dobry kolega/koleżanka) wystarczy rozmowa, wyjaśnienie sytuacji i danie do zrozumienia, że nie podoba nam się takie wpływanie na nasze decyzje. A osobie, z którą nie mam szczególnie dobrych kontaktów, dałabym w twarz i/lub ograniczyła kontakty do minimum. ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group