To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Rozmowy przy kawie i papierosie - Ciekawostki z naszych dziedzin

Anonymous - 2014-01-17, 18:29

Do grupy ryzyka dzieci zagrożonych większym prawdopodobieństwem wystąpienia dysleksji należą dzieci, które mają trudności ze sprawnym posługiwaniem się nożyczkami i wiązaniem sznurówek.*

* w wieku 4-5 lat.

Sun - 2014-01-17, 20:18

Cytat:
Z nazwą Kraków było inaczej. Legendę o Kraku, który pierwszy zamieszkał w okolicach, gdzie dzisiaj leży podwawelski gród (mówiono ponoć: Kraków gród, tak jak Maćków płaszcz, Jaśków kapelusz itp.), włóżmy między bajki. Kraków - jak twierdzi prof. Jan Miodek - należy wywodzić od słowa krzak, a za pierwotną postać uznać Krzaków, zmieniony później w Kraków pod wpływem łacińskiej formy Cracovia.


Źródło: http://obcyjezykpolski.st...d=archive&id=48

Mustela Nivalis - 2014-01-17, 20:30

Cytat:
Według legendy zapisanej przez Kadłubka nazwa Krakowa pochodzi od imienia księcia Kraka. W rzeczywistości, pochodzenie nazwy miasta jest mniej książęce. Kraków pochodzi bowiem od spotykanego do dziś w gwarach wyrazu krak, oznaczającego kruka i jest dźwiękonaśladowczą nazwą utworzoną od głosu tego ptaka: kra-kra. Tak więc pierwotnie Kraków znaczyło 'miejsce obfitujące w kruki'.


Jeśli chodzi o etymologię niektórych nazw, dużo to tak naprawdę domysły, intuicyjne rekonstrukcje historyczne mogące prowadzić do kilku "źródeł" i część wyprowadzanych w ten sposób znaczeń można, a nawet trzeba uznawać za umowne i tak samo prawdopodobne. Akademickie spory językoznawców były i będą zawsze, zwłaszcza w takich tematach. :roll: No, a niektórzy by wyciągnęli jeszcze kontrowersyjność i celebryckość Miodka, które miałyby jakoby deprecjonować jego autorytet i powagę naukowca. Ach, te złośliwostki akademików. :D

Sadist - 2014-01-18, 04:44

Muszkieterka napisał/a:
Do grupy ryzyka dzieci zagrożonych większym prawdopodobieństwem wystąpienia dysleksji należą dzieci, które mają trudności ze sprawnym posługiwaniem się nożyczkami i wiązaniem sznurówek.


Czyli krótko mówiąc - małe cioty wyrosną na duże cioty. :oops:

Sun - 2014-01-18, 05:00

Cytat:
„Pokrapia Zosię wkoło wyborną »perfumą«” ‒ pisał w „Panu Tadeuszu” Adam Mickiewicz. Ale dziś nie ma żadnej „perfumy” ani żadnego „perfuma!


Cytat:
Perfumy to wyraz pochodzący z języka francuskiego, jednak na grunt polski przyjęty został w trochę innej postaci. Wyrażenie par fumée [wym. par fime] znaczy dosłownie ‘przez dym’, stąd ‘substancję wywołującą miłą woń, zapach’ nazwano we Francji le parfum. Francuzi mają zarówno rzeczownik r. męskiego (le) parfum, czyli ‘flakon, butelka zapachów, aromatów’, jak i jego odpowiednik w liczbie mnogiej (les) parfums (‘flakony, butelki zapachów, aromatów’), od których to form utworzono wyrazy pochodne: parfumer ‘perfumować’, se parfumer ‘perfumować się’ i parfumarie ‘perfumeria’. Jak widać, w oryginale wszystkie te słowa zaczynają się od par-.

Być może i my mówilibyśmy dziś i pisali (te) parfumy, albo nawet (ta) parfuma, czyli przez par- (nawiasem mówiąc, drugą formę zamieszczał w swym Słowniku etymologicznym z 1927 r. Aleksander Brückner), gdyby nie to, że w języku łacińskim i włoskim istniał czasownik perfumare (‘przedymiać’). Podobieństwo brzmieniowe i częściowo semantyczne słów parfumer i perfumare sprawiło, że w niektórych językach na określenie ‘flakonu, butelki zapachów, aromatów’ wykształciła się forma z nagłosowym per-: perfume (w angielskim i hiszpańskim) i perfumo (we włoskim; dziś profumo). Przy „francuskiej” formie pozostali natomiast Niemcy – w języku niemieckim istnieją obocznie słowa Parfum i Parfüm.

Polszczyzna włączyła do swego zasobu leksykalnego formę z cząstką per-, a językoznawcy zdecydowali się od razu na postać pluralną (te) perfumy. Kiedy wydawało się, że zostanie ona przez wszystkich zaakceptowana, w mowie ludzi pochodzących z Wileńszczyzny zauważono nagle regionalizm (ta) perfuma. Sięgnął po nią w Księdze V „Pana Tadeusza” sam Adam Mickiewicz. Pisał tak:

Telimena otwiera petersburskie składy,

Dobywa flaszki perfum, słoiki pomady,

Pokrapia Zosię wkoło wyborną p e r f u m ą

(Woń napełniła izbę), włos namaszcza gumą.

Niewątpliwie wieszcz posłużył się narzędnikiem perfumą, żeby go zrymować z gumą, co było o tyle łatwiejsze, że słowo guma znaczyło też kiedyś ‘pomada do włosów’, a więc wiązało się z tą samą sferą dbania o higienę, wygląd itp.

Skoro (tej) perfumy używał Mickiewicz (dodajmy, że perfumę włączali później do swych tekstów m.in. Jarosław Iwaszkiewicz i Pola Gojawiczyńska), trafiła ona, rzecz jasna, do słowników. Odnotował ją Słownik języka polskiego (tzw. słownik wileński) z 1861 r. Maurycego Orgelbranda. Ciekawe, że nie było jej jeszcze w Słowniku języka polskiego Samuela Bogusława Lindego wydanym trzy lata wcześniej, w 1858 r. (figurowało tam hasło perfumy ‘wonne rzeczy drogie robione, suche, mokre olejki’, tylko że z dopełniaczem… perfumów; dziś mówimy i piszemy perfumy, perfum).

A zatem jeśli ktoś posługuje się obecnie formą (ta) perfuma, to od biedy może jej bronić i powoływać się na samego mistrza Adama (pamiętajmy jednak, że Co wolno Mickiewiczu, to nie tobie, Nitschu – że przypomnę pewną historyjkę sprzed wielu lat rodem z polonistyki na UJ). Gorzej, gdy sięga się po (ten) perfum

Nie mam wątpliwości, że owa męska forma upowszechnia się (głównie w języku ludzi młodych) pod wpływem angielskiego słowa perfume. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w oryginale występuje on w postaci singularnej zarówno w znaczeniu ‘zapach, aromat, woń’, jak i ‘perfumy’ (nie ma tam rozróżnienia jak we francuskim le parfum i les parfums). A że wymawia się perfume jako [pe:fju:m], łatwo o bezrefleksyjne przeniesienie do polszczyzny owej artykulacji i na formę pisaną, i na mówioną, tzn. traktowanie jej jako rzeczownika r. męskiego o zakończeniu -um ‒ (ten) perfum, jak np. (ten) album. Ale to błąd, spory błąd. W polszczyźnie początku XXI w. nie ma żadnej perfumy ani żadnego perfuma. Są wyłącznie perfumy!


Źródło: http://obcyjezykpolski.st...=archive&id=281

Anonymous - 2014-01-19, 23:21

Mitem jest to, że największe walory smakowe ma kawa parzona przy pomocy ekspresu. Właściwie ustępuje ona miejsca kawie parzonej za pomocą specjalnych filtrów do kawy. Sposób ten jest obecnie bardzo popularny w krajach skandynawskich, które przodują na liście krajów, w których spożycie kawy jest największe. :>
Anonymous - 2014-01-21, 16:59

Z psychologii społecznej:
Ludzie uważają, że problem o jakim mówią jest ważniejszy, jeżeli materiały dotyczące tego problemu (np. teczka z aktami) więcej ważą niż wtedy kiedy materiały te są lekkie.
2/3 populacji jest zdolne torturować drugą osobę na polecenie innej osoby, którą uważają za autorytet i która zaznacza, że bierze na siebie odpowiedzialność za działania osoby podległej.
W relacji dwóch osób, osoba, której bardziej zależy na utrzymaniu relacji częściej przyjmuje pozycję uległą wobec osoby, której na relacji aż tak nie zależy.

[ Dodano: 2014-01-21, 19:18 ]
I jeszcze w tym nurcie:
Statystycznie najbardziej atrakcyjną cechą mężczyzn w oczach kobiet jest ambicja – brak ambicji czyni mężczyznę bardzo nieatrakcyjnym. ;)

aga_myszka - 2014-01-23, 21:24

Google wzięły swoją nazwę od słowa "googol", które oznacza 10^100, czyli liczbę składającą się z jedynki na początku i stu zer.
R. de Valentin - 2014-01-24, 08:54

Czego najczęściej szukali Polacy w google w zeszłym roku?

1. Ask.fm
2. Nc+
3. Paul Walker
4. Anna German
5. Top model
6. Zalando
7. Lekarze
8. Nju mobile
9. My Słowianie
10. Harlem Shake

Anonymous - 2014-01-24, 09:06

No to moja interpretacja tej listy:
1. coś związanego z komputerami.
2. Jakiś rodzaj kablówki?
3. Imię i nazwisko jakiegoś mężczyzny.
4. Jakaś piosenkarka sławna 40 lat temu?
5. Program telewizyjny o żałosnej treści.
6. Coś z aukcjami w internecie? A może zakupy grupowe?
7. Zawód. A może nazwa serialu? Brzmi jak nazwa serialu, ale nigdy o takim nie słyszałam.
8. O to wiem, to wiem! To taka komórkowe oferta w Orange.
9. Piosenka z teledyskiem tak strasznym, że nie do obejrzenia, a wszyscy wokół się zachwycają.
10. Eeeee?

No to co do dwóch mam pewność co to jest (numeru 5 nie widziałam - już sam opis mnie zniechęca). Widać nie wyszukuję tego, co typowy Polak. :d

Mustela Nivalis - 2014-01-24, 10:37

W Norwegii jest niewiele ponad 280 sklepów monopolowych w całym kraju.
Dla porównania w samej Bydgoszczy ostatnio Gazeta Pomorska naliczyła się ich 550.

PanFoster - 2014-01-26, 00:58

Król Ryszard Lwie Serce płynąc do Jerozolimy zajął Cypr, jak donoszą źródła, zrobił to "w przypływie złego humoru".


Typowy border. :D

Anonymous - 2014-01-26, 08:14

PanFoster napisał/a:
Typowy border.

Border to by był, gdyby zajął, oddał komuś, a potem znowu zabrał. :):

PanFoster - 2014-01-26, 12:02

Oddał Templariuszom, a potem im zabrał. :D
Jeremi - 2014-01-26, 21:46

Rzymianie przybili gwoździe do krzyża przez nadgarstki Chrystusa, a nie śródręcza.
Jeszcze szukam info na ten temat, ale to raczej pewne.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group