Sport - Rower
Axxie - 2014-08-07, 12:32
Kot napisał/a: | Swego czasu uwielbiałem jeździć rowerem, robiłem to prawie codziennie. Zwiedzałem każdą pobliską wioskę. Kochałem to zatrzymywanie się gdzieś na polanie czy w lesie na piwo czy papierosa.
Teraz nie mam z kim jeździć...
|
Ja osobiście wolę podróżować sama. Papieros w lesie przy ponad trzydziestostopniowym upale, tak bardzo odpowiedzialna ja. Jeśli mi się uda, w niedzielę zrobie jakiś dłuższy dystans, z zaplanowaną wcześniej trasą. Do tej pory raczej jeździłam "na czuja" i ciężko było mi osiągnąć wyznaczony dystans tym bardziej, że nieststy nie mam licznika.
Anonymous - 2014-08-07, 16:29
amel napisał/a: | żałuję, ze na niego nie wjechałam. |
Ehh... ja kiedyś wjechałam w tyłek dziecku, które nie reagowało na dzwonek i krzyki. Matka groziła mi policją. Skończyło się na tym, że jakiś dobry przechodzień zaczął wykłócać się z tą kobietą i w dość... niemiły sposób wytłumaczył jej, że to droga dla rowerów. Także... na moje szczęście obyło się bez policji.
A co do roweru, to nie jeżdżę jakoś szczególnie często. Właściwie... raz na rok może mi się zdarzy. Nie przepadam jeździć sama.
Rainbow - 2014-08-07, 18:30
Po tym jak w wieku 6 lat wywróciłam się na rowerze (dziura w brzuchu, 3 szwy) przestałam jeździć. Teraz jak jest ciepło to często jeżdżę z przyjaciółką/do przyjaciółki rowerem. Często zdarza mi się wpaść do rowu albo dostać od krowy ogonem Ale ogółem fajnie się jeździ rowerem.
R. de Valentin - 2014-08-07, 19:43
Rainbow, nie powinno się przejeżdżać zbyt blisko krów. Tym bardziej koni.
Rainbow - 2014-08-07, 19:46
R. de Valentin, trudno nie przejechać blisko, kiedy krowy są na całej drodze. A czekać pół godziny tez nie będę
R. de Valentin - 2014-08-07, 19:47
Rainbow, masz dzwonek, trąbkę?
Rainbow - 2014-08-07, 21:04
R. de Valentin, nie. Znaczy w jednym rowerze mam, w drugim nie. A zazwyczaj jeżdżę tym drugim.
KrYsPiN - 2014-08-09, 13:55
Ja bym pojeździł dalej, ale... Jeden rower zepsuł się po wypadku
A drugi nie amortyzatorów, przez co obijam sobie tyłek.Nie stać mnie na drugi, więc zostaje mi czekanie, aż okazja się trafi, albo torturować się na tym.
bebrave - 2014-08-09, 20:15
Mam zamiar reaktywować swoją pasję sprzed roku. Większość czasu jeżdżę sam i z dużym naciskiem na czas/dystans. Po prostu tak, żeby się bardzo zmęczyć Nie mam profesjonalnej kolarzówki, tylko górala z oponami 1.5. Mimo to jest frajda z jazdy po asfalcie, bo można rozwijać dość duże prędkości.
Anonymous - 2014-08-09, 21:33
Jakiś rok temu rower był moim ulubionym sposobem na odreagowanie stresu. Do tej pory zostały mi lekko zarysowane mięśnie. Aktualnie, nie wiem czemu, ale boję się pojechać gdzieś rowerem, nawet do lasu. Mam obawy, że spotkam kogoś znajomego.
Iroisai - 2014-08-09, 21:53
Zawsze lubiłam jeździć rowerem, czy to sama, czy z kimś. Ale niestety, od jakiegoś roku nie mam żadnego rowera, przez co nie mam możliwości jazdy, bo na nowy nie stać.
A teraz wakacje, siedzę w domu, tak bardzo chciałabym wsiąść na rower i jechać przed siebie, a nie mogę.
bebrave - 2014-08-13, 18:28
Mój sprzęt dotarł, zdążyłem przetestować
Dystans: 17 km
czas: 45 min
średnia prędkość: 23 km/h
max prędkość: 64,8 km/h
średnie tętno podczas jazdy: 150 bpm
maksymalne tętno: 196 bpm
Teraz tylko muszę wyznaczyć sobie strefy tlenowe
Neverhood - 2014-08-14, 19:45
Chciałbym przejechać tym szlakiem z Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego:
http://www.szlaki.mazury....ez.../szlak-113
Mniej więcej 60 km. Tak, żeby się sprawdzić przed planowaną wyprawą Hel-Gdańsk... Dużo zależy od motywacji, mam nadzieję, że uda mi się ją złapać jakoś jeszcze w tym miesiącu.
Anonymous - 2014-08-14, 20:04
Dzisiaj jakiś rowerzysta rzucał we mnie kur* i ch*... oraz powiedział, że jestem niekulturalna, a na zakończenie walnął mnie kierownicą, bo miałam czelność iść chodnikiem, a na jego żądania usunięcia się z drogi powiedziałam 'jezdnia jest tam'. Taka jestem chamska!
<<< Dodano: 2014-08-14, 20:05 >>>
- Przepraszam.
- Jezdnia jest tam.
- Ale chyba mogę tu jechać.
- Nie, nie możesz.
- Weź się kur* odsuń!
itd
bebrave - 2014-08-15, 02:04
To nie rowerzysta, tylko burak.
|
|
|