Samobójstwo - Już nie mam siły...
Anonymous - 2009-12-24, 13:17
Drakon, nie wysiadasz !! Mnie też wszystko denerwuje wszyscy, a jednak staram sie żyć normalnie. Chociaż też nie raz normalnie modliłam sie o śmierć.
Anonymous - 2009-12-25, 17:33
'Wariujesz z dnia na dzień, gorzej z Tobą jest-gorzej jest niż źle...'
One ciągle wracają. Tak znienacka. Ciągle z nimi walczę, ale w sumie to mam dość tego, że mam świetny humor, a od pstryknięcia palcem wszystko się wali i mam ochotę wszystko pieprznąć w kąt.
Anonymous - 2009-12-25, 18:01
A ja wlasnie sobie planuje..i nie zdziwcie sie jak znikne..na gg juz nawet nie wchodze od teraz, nie opisuje na PW, nie mam ochoty z nikim rozmawiac..mam dosc wszystkiego i tyle..
Anonymous - 2009-12-25, 18:06
Inesse, jeśli tak myślisz, to pomyśl jeszcze raz. Chyba nie zostawisz dziecka z tym... Twoim mężem?
Dosyć tego, ile można. Pora na rozwiązanie tego wszystkiego. Od malutkich rzeczy do coraz większych.
aga_myszka - 2009-12-25, 21:23
Sanderka, wiesz dobrze, gdzie szukać siły do walki ze złymi myślami. Szukaj, nie przestawaj. Przecież wiesz, że ją TAM znajdziesz. A ja będę Cię wspierać w wiadomy sposób
Inesse, Tracy ma rację, posłuchaj jej.
Anonymous - 2009-12-25, 21:53
A ja mam dość już, nie chcę dłużej tutaj być. Nie będę jjuż walczyć z myślami. I tym razem zrobię to już porządnie tak, żeby się udało.
Anonymous - 2009-12-26, 00:36
aga_myszka napisał/a: | wiesz dobrze, gdzie szukać siły do walki ze złymi myślami. Szukaj, nie przestawaj. |
True
Anonymous - 2009-12-26, 01:17
miałam już spać... ale nie mogę.
Położyłam się do łóżka z najdzieją, na jakieś miłe fantazje a przed oczyma widzę tylko krwawe akcje... ;/ eh, te myśli nie dają mi żyć...
Anonymous - 2009-12-26, 02:10
Ja sie zaraz potne nie ma ch**a
tu proszę nie przeklinać
edit by czuczi
Euphoriall - 2009-12-26, 08:38
Wczoraj jak wracałam do domu modliłam się o wypadek samochodowy.
Szykuje się kolejna podróż a ja wciąż o tym myślę i wiążę z tym jakąś nadzieję.
Anonymous - 2009-12-26, 12:31
o wypadek modle sie codziennie..nawet zdaza mi sie wyjsc/wyskoczyc przed auto ale zawsze zdazy wychamowac i mnie zbluzgac..
Euphoriall - 2009-12-26, 14:14
właśnie siedzę przed opakowaniem ****** i butelką wódki. Jestem sama w domu. Nie wiem co robię ani co zrobię... pomocy?
Nie dawajmy nikomu przepisu na kłopoty //Tracy
Anonymous - 2009-12-26, 14:16
Euph. Ja to przerabiałam, choć z innym, podobnym lekiem. Gówno warte. I tak się obudzisz w szpitalu i tylko rodzina zrobi ci piekło i zechcą cię wysłać do psychiatryka.
Euphoriall - 2009-12-26, 14:19
kiedy właśnie mieszając benzo mam nadzieję że się nie obudzę. Piekło to ja już mam więc co za różnica
Anonymous - 2009-12-26, 14:21
Też miałam taką nadzieję. To nieprawda.
Teraz Ci się tak wydaje. Rodziny są zdolne.
|
|
|