Rozmowy na poważnie - W jakim miejscu czujecie się bezpieczni?
Duszka - 2010-09-23, 16:10
Już nie mam takiego miejsca... chyba, że góry ale są zbyt daleko ode mnie.
Anonymous - 2010-09-23, 21:33
Euphoriall ma rację. Jeśli nie można znaleźć bezpiecznego miejsca w rzeczywistości, warto mieć swój azyl wymyślony i wymarzony. Mam wrażenie, że to bardzo pomaga.
Duszka - 2010-09-23, 21:36
a jeśli się swoje marzenia i wyobraźnie (tą dobrą) zgubiło przez ten realny świat? co wtedy?
Anonymous - 2010-09-23, 22:33
Życie tylko w swoim świecie kojarzy mi się z ciężką psychozą. Ale nie jestem pewna czy to miałaś na myśli. Jeśli sprecyzujesz, będę mogła dokładniej odpowiedzieć.
Duszka - 2010-09-24, 12:01
marta.kolacka, chodzi mi raczej o to, że nie potrafimy sobie wyobrazi czegoś bezpiecznego bo ludzie w okół nas tak bardzo zakrzywili obraz szczęścia, że wg kogoś np. nie istnieje taki stan?
Anonymous - 2010-09-24, 12:45
duszka piszesz o problemie z ludźmi, a nie wyobrażeniem. O sytuacji, gdy jest się tak skrzywdzonym, że żadne miejsce nie wydaje się bezpieczne czy szczęśliwe. Mam w sobie ogromny sprzeciw wobec takiej sytuacji. Nikt nie zasłużył sobie na tak ogromne uderzenie w niego. Każdy ma prawo czuć się bezpiecznie, nosić w sobie obraz swojego własnego szczęścia.
Jeśli ktoś go nie ma, musiał wiele wycierpieć. Takiej osobie najpierw trzeba zapewnić bezpieczeństwo. Może to zrobić albo jakaś osoba bliska (ktoś z rodziny czy przyjaciel) lub instytucja (np hostel dla kobiet uciekających przed przemocą). Gdy fizycznie jej już nic nie grozi, można z nią odbudowywać utracone zaufanie do siebie, innych, świata. Praca jest długa, może wymagać pomocy psychologa, ale uważam, że się opłaca. Dzięki temu taki ktoś może znów poczuć się szczęśliwy i żyć na nowo.
Anonymous - 2010-09-25, 19:08
W sumie teraz wszędzie czuję się bezpieczna... Jedynym warunkiem jest to, żebym nie była sama...
Duszka - 2011-01-13, 00:25
Ostatnio bezpieczna czuję się w pracy i w łóżku
Anonymous - 2011-01-13, 14:15
najbardziej bezpieczna czuje się w swoim malutkim pokoiku...
murango - 2011-01-14, 17:50
Ever, ja też! To jest mój mały azyl od rzeczywistości.
megi-s - 2011-05-04, 16:32
Tutaj czuję się bezpiecznie...
Aya - 2011-05-04, 22:13
Dom... jedyne miejsce, gdzie czuję się bezpieczna... Wszędzie indziej dopadają mnie nienazwane lęki.
Anonymous - 2011-05-18, 19:30
W swoim pokoiku za szafą
Anonymous - 2011-05-18, 19:48
Tam, gdzie mam lekcje perkusji. Mogę się odizolować od świata, zapomnieć o wszystkim. : )
Anonymous - 2011-05-27, 16:37
W łóżku pod kołderką. Zawsze jak jest mi złe kładę się i staram zasnąć
|
|
|