Bóg, kościół, religie... - Satanizm
Anonymous - 2013-06-09, 16:14 Temat postu: Satanizm Nie wierzę, że nie ma tym dziale takiego tematu... a jednak.
A zakładam w sumie tylko po to by odpowiedzieć na:
Samael21 napisał/a: | Satanizm jest piękny, bo każdy praktykujący dostosowuje zawarte w Biblii Szatana słowa i "przykazania" do własnych potrzeb. Czyli każdy satanista na swój sposób tworzy własny odłam satanizmu. Ale łączą ich niektóre cechy i przykazania które są nie zmiennie bo oddają prawdziwego ducha satanizmu (oczywiście ja cały czas skupiam się na satanizmie filozoficznym, bo nie podoba mi się jego teistyczna wersja). |
i nie robić offtopu w subkulturze.
Jak dla mnie cały paradoks satanizmu filozoficznego polega na tym, że kiedy człowiek już określi swoją ścieżkę i swoją moralność i czuje się panem siebie i swojego życia to żadna plakietka satanisty nie jest mu już potrzebna... wręcz uwiera, ogranicza, a wolny człowiek nie znosi ograniczenia i zamknięcia w jakichkolwiek ramach innych niż jego własne ani nie potrzebuje autorytetów i symboli, bo sam tym właśnie dla siebie jest.
A temat do Waszej dyspozycji... co myślcie o satanizmie? Jak go postrzegacie? Co o nim wiecie? Co sądzicie o wyznawcach?
Euphoriall - 2013-06-10, 11:40
Szczerze powiedziawszy to nic nie wiem o satanistach i chętnie się czegoś ciekawego dowiem. Próbowałam czytać słynną "Biblie Szatana" parę lat temu, ale wydała mi się tak nudna że sobie odpuściłam.
LightingOwl - 2013-06-20, 00:47
Kiedyś trochę interesowałem się satanizmem Laveyańskim (chyba dobrze napisałem), tak jak napisała Emaleth,
Emaleth napisał/a: |
Jak dla mnie cały paradoks satanizmu filozoficznego polega na tym, że kiedy człowiek już określi swoją ścieżkę i swoją moralność i czuje się panem siebie i swojego życia to żadna plakietka satanisty nie jest mu już potrzebna... |
Cały ten satanizm polegał na rób co chcesz (z naciskiem na przyjemności cielesne), do tego wyczułem tam lekką nutkę pogaństwa (wierzenia w naturę itd. jeśli dobrze pamiętam) do tego wszystko oparte o Crowleya który wspominał gdzieniegdzie o ofiarach z ludzi i takich tam (nigdy nie zagłębiłem się w lekturę do końca ), jakoś miks tego wszystkiego nie przypadł mi do gustu, jak już to wolę nie wierzyć w nic i mieć spokój jako ateista (ale to trochę zbyt oklepane ) niż do tego wierzyć w coś co nie do końca jest dobre.
Moja wiedza na ten temat nie jest olbrzymia, z chęcią wysłucham co inni mają na ten temat do powiedzenia ale jak dla mnie w satanizmie laveyańskim jest za dużo JA, przedstawia cholernie egoistyczne podejście do życia.
Regis - 2013-06-20, 19:45
Satanizm hmmm ja uważam takich ludzi za ludzi, którzy nie chcą przestrzegać żadnych praw i robią co chcą. Osobiście uważam to za przesade ale co ja tam się liczę . Bez obrazy.
Bast - 2013-06-30, 21:37
Regis napisał/a: | Satanizm hmmm ja uważam takich ludzi za ludzi, którzy nie chcą przestrzegać żadnych praw i robią co chcą. Osobiście uważam to za przesade ale co ja tam się liczę . Bez obrazy. |
Hmm, to nie jest tak do końca jak myślisz. Ja jestem satanistką od ponad 8lat. Przestrzegam praw i nie robię wszystkiego co bym chciała, ponieważ nie żyję w dżungli pośród zwierząt tylko w państwie w którym obowiązują pewne prawa. A zależy mi na spokojnym życiu w społeczeństwie, które mnie otacza, więc to raczej mój świadomy wybór - nie przymus, więc pasuje do zasad i mojej wiary i ogółu
dragon29 - 2013-07-01, 21:54
Z tego co kiedyś o tym czytałem to są różne organizacje działające choćby w Polsce.
Jeśli chodzi o Biblie Szatana autorstwa antona szandora lavey,a to jest on uznawany przez te organizacje za Cytuje "cyrkowy błazen"
Ciekawa jest książka Ucieczka z piekła : pamiętnik satanisty Lucas
myślę że najlepiej opisuje te organizacje
Regis - 2013-07-01, 22:48
bastith, no to może jednak nie jesteś satanistką? Może nie w stu procentach.
Bast - 2013-07-02, 15:33
Regis, może z perspektywy innych ludzi nie jestem w 100%, ale tak się czuję
dragon29, są różne opinie na temat Antona. Ja nie uważam nikogo za błazna, bo nie znam osobiście tych osób, tylko z opinii innych. Po prostu obstaję za Antonem bez wgłębiania się w zdanie innych grup.
Anonymous - 2013-07-28, 00:30
jestem satanistką od 8 lat. I tak jak czytałam tu na samym początku, zgadzam się z tym. Każda jednostka w tej religii jest jedyna i niepowtarzalna. Dla mnie wygodą jest niezmuszanie do kontynuowania stopni i poziomów wtajemniczenia. Oraz wybór jak chcesz czcić Szatana. Czarna msza z dwoma osobami? Ok. A może jesteś sam? Też ok. Sam ustawiasz zasady pod siebie i nikt cię nie kontroluje ani nie zmusza. Choć to drugie zależy od kapłana jeślu uczęszczamy na regularne czarne msze. Znana jest zapewnie ofiara z krwi. I o dziwo możemy także jako ofiarę dać swoją krew, tzn. Podcinamy żyły lub inne miejsce z którego uzyskamy trochę krwi. W ten sposoób podpisujemy także cyrograf. Oddajemy się Szatanowi. Ale ta wiara jak i każda inna, umożliwia rezygnację. Która również zależy od tego czy czcimy sami Szatana, czy może za pośrednictwem kapłana.
Anonymous - 2013-07-28, 10:00
Okrutna napisał/a: | jestem satanistką od 8 lat. |
Jeśli podałaś w profilu prawdziwy wiek, to znaczy, że zaczynałaś w wieku lat 9. Jak takie małe dziecko trafia na takie treści?
Biorąc pod uwagę jakie jest podejście osób w tym wieku do religii (patrz: komunie), to ciężko mi sobie wyobrazić, że takie coś w ogóle jest możliwe i świadome.
Anonymous - 2013-07-28, 10:55
Rozwielitka, zaczęłam wcześnie gdy zauważyłam że modlitwy do boga, tylko pogarszały sytuację niż polepszały. Więc postanowiłam przejść na ciemną stronę mocy uważałam że tam będzie mi lepiej i uzyskam siły do walki. A wiedza z internetu lub z książek z bibliotek. Także na lekcjach religii wystarczyło się zapytać a zaraz uzyskiwałaś odpowiedz.
Bast - 2013-07-28, 13:14
Okrutna napisał/a: | Także na lekcjach religii wystarczyło się zapytać a zaraz uzyskiwałaś odpowiedz. |
W technikum miałam księdza katechetę, z którym zaprzyjaźniłam się rozmawiając o bogu i szatanie. Byłam pod wrażeniem, że zna się tak bardzo na mojej wierze itd. Sprostowanie - jest jednym z polskich egzorcystów. Szok. Ale nigdy nie odciągał mnie od szatana, wręcz mówił o nim jak o człowieku, który się zagubił. te rozmowy umocniły mój wybór wiary.
Anonymous - 2013-07-28, 17:22
bastith napisał/a: | te rozmowy umocniły mój wybór wiary. |
"Świetny" ksiądz
Bast - 2013-07-28, 22:38
rozwielitka, takich jest wielu i są lepsi niż wielcy fanatycy chrześcijaństwa.
dragon29 - 2013-07-29, 20:49
bastith napisał/a: | Regis, może z perspektywy innych ludzi nie jestem w 100%, ale tak się czuję
dragon29, są różne opinie na temat Antona. Ja nie uważam nikogo za błazna, bo nie znam osobiście tych osób, tylko z opinii innych. Po prostu obstaję za Antonem bez wgłębiania się w zdanie innych grup. |
Chodzi chyba o to że chciał stworzyć religię dla mas. Potem były pewne podziały itp
|
|
|