Hobby/pasja - Piercing i tatuaże
antymon - 2014-06-23, 20:29
Wyślij maila z kolorowym wzorem, a miniaturę na kartce (A4)- pogadaj z tatuatorem. Pogadaj gdzie go chcesz i jak. Najwięcej dowiesz się od osoby, która go będzie robić. Swoją drogą mnie nawet drukowali wzór w studio po drobnych poprawkach (bo na początku miał być rysowany, później stanęło, że jednak mój kochany dzikolis).
Cytat: | Czy tatuaże zawsze bledną po dłuższym czasie? |
Tatuaż przede wszystkim blednie też po wykonaniu, dlatego należy zwrócić uwagę, żeby nie był zbyt jasny, bo po pół roku- roku czeka poprawka. Barwnik się wchłania i wypływa przez pierwsze tygodnie. No i... czasem traci na ostrości i detalach.
Iroisai - 2014-07-24, 17:52
Byłam dziś zapytać ile kosztowałoby zrobienie kolczyka - helixa i babka powiedziała, że 20 zł jeśli robiłaby go pistoletem, a 70 zł jeśli igłą. Szukałam na internacie jakiś opinii na ten temat i uwagi są podzielone. Niektórzy mówią, że po zrobieniu kolczyka pistoletem normalnie im się wszystko goiło, ale chyba większość wypowiedziała się negatywnie, że dziurka bardzo długo się goiła i mieli jakieś tam powikłania. Niektórzy nawet pisali, że musieli wyjąć kolczyka.
Dlatego pytam tych którzy mieli/mają taki kolczyk: co za różnica czy kolczyk będzie robiony pistoletem, czy nie? Jakie mieliście doświadczenia?
Nie zaczyna się zdania od więc.//Ch.
Neverhood - 2014-08-06, 13:51
Korci mnie, żeby zrobić sobie kółko w dolnej wardze, albo coś podobnie prostego. Kusi mnie taki bardziej industrialny wygląd, zresztą chciałbym po prostu coś w sobie zmienić.
Hekate - 2014-08-07, 08:13
Iroisai napisał/a: | Dlatego pytam tych którzy mieli/mają taki kolczyk: co za różnica czy kolczyk będzie robiony pistoletem, czy nie? Jakie mieliście doświadczenia? |
Jest różnica! Dlaczego nikt tego nie rozumie?! Pistolet rozrywa tkankę, a igła przekłuwa ją delikatnie, tak jak być powinno. Poza tym, kolczyk włożony do pistoletu traci swą sterylność. Nie polecam. Czasem lepiej zapłacić więcej i mieć to zrobione porządnie. Piercer zajmuje się piercingiem, a nie jakaś głupia kosmetyczka.
Anonymous - 2014-08-07, 09:13
Hekate napisał/a: | Piercer zajmuje się piercingiem, a nie jakaś głupia kosmetyczka. |
To, że kosmetyczki mają najczęściej bardzo mgliste pojęcie o piercingu nie oznacza, że są głupie. Głupie, to mogą być osoby, które korzystają z takich usług 'pistoletowych'. Kosmetyczka może być kiepskim piercerem, ale świetną specjalistką w swoim fachu... A wczoraj dostałam CV na operatora koperki. Facet wpisał w zainteresowaniach "współczesne techniki medialne, jazz" i jeszcze jakiś dość niszowy rodzaj literatury. Chociaż kopie rowy, to bym nie powiedziała po tym CV, że to jakiś tępak...
Hekate - 2014-08-07, 21:19
Chochlik, rozumiem i zgadzam się z Tobą. Poniosły mnie emocje. Denerwuje mnie fakt, że większość kosmetyczek zabiera się za przekłuwanie ciała. Przecież one nie mają nawet ukończonych jakichkolwiek kursów. Piercing to nie jest ich fach.
Anonymous - 2014-08-12, 22:32
Cóż, sama mam 12 tatuaży (kilka całkiem sporych), kolczyki w uszach i jeden jedyny labret (dolna warga) Marzą mi się cheeksy, ale pozostaną chyba jedynie marzeniem... Za to tatuowania na pewno to nie koniec
pinkrabbits - 2014-09-03, 21:45
Mam jeden malutki tatuaż na nadgarstku, teraz planuje kolejne.
Czasem myślę, że sama chciałabym tatuować. To było takie moje marzenie z okresu nastoletniego. Może kiedyś zacznę.
biały królik - 2014-09-03, 21:47
Masz już wybrany wzór nowych? Co przedstawia ten na nadgarstku?
R. de Valentin - 2014-09-04, 07:05
pinkrabbits, znak nieskończoności?
pinkrabbits - 2014-09-04, 22:28
biały królik, a Ty masz jakiś? Nie widziałam Twoich postów w tym temacie (może jestem ślepa...)
Ja cały czas się waham. Myślałam o fajnie rozwiązanym graficznie jeleniu, o kwiatach (każdy miałby coś reprezentować), o jakiejś konstelacji, o ukochanej połoninie i milionie innych rzeczy. Ale narazie nie mogę się na nic zdecydować. Marzy mi się narcyz ze względu na znaczenie, ale strasznie mi się nie podoba z wyglądu. A jako osoba, która coś tam chce z grafiką kombinować, nie jestem w stanie zrobić sobie czegoś, co nijak mi formą nie podchodzi.
R. de Valentin, tak, oczywiście, z wpisanym 'love'. Skąd wiedziałeś?
(Dobra, żartuję. Naprawdę mam kanji oznaczające 'teraz' i coś jeszcze, ale o tym drugim znaczeniu mało kto wie. Znaczeniowo bardzo dla mnie ważne, a i całkiem niebrzydki znaczek.)
Usagi - 2014-09-11, 21:05
Tatuaż z Wiedźmina na nadgarstku, kolczyk w brodzie i wardze (teraz wyjęte, ale niedługo robię re-piercing) planuje też w sutkach. Więcej grzechów nie pamiętam, amen.
biały królik - 2014-09-12, 15:21
pinkrabbits, przepraszam. Przeczytałam w pośpiechu, a potem zapomniałam odpisać...
Nie, nie mam ani jednego i chyba... bardziej ciągnie mnie niestety do skaryfikacji. A co do pomysłów, to całkiem niezłe.
deseline - 2014-09-13, 00:23
Kółko w nosie i kilka w uszach, planuję w języku oraz za 2 lata biorę się za tatuowanie ludzi.
Anonymous - 2014-10-16, 20:48
Dwa tatuaże. Ma ramieniu Primal symbol. Ma boku gargulca na nagrobku. Piercing był, usunąłem.
|
|
|