Maze - 2023-01-27, 14:46 Czu, takie fajne, mile zwierzątko dziaram  . Wrzucę na forum zdjęcie, jak już będę miała tatuaż, ale to dopiero w czerwcu.
Ze znienawidzonych wzorów - mi przychodzi do głowy łapacz snów, myślę że też nie jest zbyt lubiany  . I "chińskie znaczki".
Sweden - 2023-01-27, 15:20 A z tymi znienawidzonymi wzorami, to nie jest takie... przereklamowane? Znienawidzony przez jakieś wybrane grono artystów, którzy się nie jarają taką tematyką? Jest taki wybór tatuatorów, że jest w czym wybierać, a i sami artyści mogą decydować co wykonują a co nie, ale żeby to było znienawidzone? W końcu też idzie się do takiego, kto to zrobi, komu to nie przeszkadza, kto nie wybrzydza przy zleceniach. Jak robiłam swój pierwszy tatuaż zawierając motylka, to to samo czytałam w opinii ludzi na forach, jak to motylki są kiczowate i najbardziej znienawidzonym wzorem i tatuatorzy nie chcą robić takich bzdetów. W dużym stresie wysyłałam swoje zapytania i w jeszcze większym szłam do studia i jakoś nikt mi nie powiedział, że to kiczowate i czegoś takiego nie zrobi, to z czym przyszłam tatuator dodał własną wizję i mam coś co niezmiennie mi się podoba. Myślę, że i z popularnych wzorów można zrobić coś ładnego, ale to w sumie subiektywne odczucia do oceny ładne lub kiczowate. 
chiroptera - 2023-01-27, 15:51 Cappy, nieważne, że popularny wzór. Tobie ma się podobać, to Ty będziesz go nosić. kova84 - 2023-01-27, 18:05
No ja właśnie powoli zacząłem się zastanawiać. Zwykle wybieram coś, bo mi się podoba (serial, książkę, przyszły tatuaż, itp.), a nie ze względu na to czy jest mainstreamowe, hipsterskie czy jeszcze jakieś inne Może powinienem obrać inną strategię 
Nie ma co się oglądać na innych
Maze - 2023-01-27, 20:34
A bo ja wiem? Myślę, że to może być naturalna kolej rzeczy, modny wzór powtarzany kilkadziesiąt lub kilkaset razy może się w końcu znudzić i można go znielubić. Ale ja np. nie miałabym problemu żeby zrobić sobie popularny wzór jeśli by mi się podobał. Większość moich tatuaży mogłaby być uznana za głupie a je uwielbiam .
Poszłam za ciosem i w zapisałam się na sesję też w kwietniu, myślę że zacznę robić dekolt, ale rozważam też rozpoczęcie rękawa. Tyle trudnych decyzji .
Imperfect - 2023-01-28, 14:03 Tatuaż robi się dla siebie, nie tatuażysty. Jakbym chciała robić jakiś wzór to nie zastanawiałabym się czy będzie mu się podobał tylko czy zrobi go dobrze, ewentualnie doda jakaś swoją, pasującą mi wizję. Tatuaż to usługa. Gusta są przeróżne.
Euphoriall - 2023-01-30, 08:24
Słowo klucz, to myślę - moda. Pewne motywy, nawet jak są uznane za modne to są na tyle plastyczne że jest tyle możliwości przedstawienia, łapacza snów, motyla, wilka, znaku nieskończoności, że owa moda przemija szybko i nikt nie zwraca uwagi. Podejrzewam, że teraz/zaraz będzie bum na tatuaże Wednesday Addams z racji serialu, gdzie ja o tym tatuażu myślę od kilku lat na podstawie wizerunku Christiny Ricci, który znam od dzieciaka, nie nowej wersji Jenny Ortegi.
Jedynie co zauważyłam, że moda na przerażeniem tribalem na lędźwiach u kobiet i rękawem u mężczyzn do dziś sytgmatyzuje posiadaczy jako karyny/sebixy. I uderzę się w pierś aż mi z płuc smoła z cygaretów zejdzie, jak ktoś mi udowodni, że jest zupełnie inaczej. takajakinne - 2023-01-30, 12:21 Euphoriall, obśmiałam się, dzięki! Na lędźwiach były wzory celtyckie, tribale najczęściej na ramieniu. Pamiętam te spory w latach 90tych
Ja mam trybka na ramieniu, to bardziej jestem sebixem czy karyną? 
P.S. nota bene ciekawe to jest, bo kiedy robiłam tatuaz, modne były czaszki (mężczyźni) i motyle/kwiaty (kobiety). Tribale robili najczęściej metale. Dzisiejsze realistyczne twarze znanych/nieznanych osób, motywy animowane, style łączone, kolorowe plamki.. zwierzaczki.. Ciekawe co będzie obciachem za 20 lat.. Sweden - 2023-01-31, 17:23
Tylko wiesz, jest to praca danego artysty, który może nie chcieć się pod wizją klienta podpisać i... ma do tego prawo. Można sobie wybrać tatuatora, który wykona zlecenie bez żadnego komentarza, ale myślę, że czasami warto jest posłuchać kogoś takiego by ewentualnie przemyśleć motyw albo umiejscowienie. Ostatnio głośno było o dziewczynie, która chciała tatuaż na gałkach ocznych i pozwała tatuatora, bo przez jego nieumiejętną usługę straciła wzrok i po latach sprawę wygrała. Usługa tatuażu to też portfolio, więc tatuator też musi być zadowolony i musi mu się podobać efekt końcowy.
O to to to. Kreatywność dużo mieści, by nawet popularny motyw przedstawić tak, by nie wyglądał nudno. A obecnie paleta barw, wzorów i technik jakimi jest robiona jest bardzo szeroka. W sumie, tak mi przyszło na myśl jak pomyślałam o obciachowych tatuażach czy uznawaniu czegoś za kiczowate, nie tam kwiatki, motylki czy inne takie, ale... imiona partnera/partnerki, ich portret, albo nieumiejętnie wykonany portret... chiroptera - 2023-01-31, 18:31 Jak jest na jakiś rodzaj tatuażu teraz boom i moda, to prawdopodobnie za kilkadziesiąt lat będzie kiczowaty. Dlatego staram się dobierać tatuażystów z oryginalnym stylem.
Widziałam kiedyś tribal, który mi się podobał.
Czy ktoś jeszcze tutaj binge watchuje "Ink Master" albo "America's Worst Tattoos"? Euphoriall - 2023-02-02, 11:56
Trza Cię prześwietlić na mieście 
No to właśnie powiedz, nigdy, przenigdy nie spotkałaś się z takimi poglądami prócz mojego posta?
Pamiętam że kiedyś na Discovery czy podobnym kanale leciał program o studio tatuażu. cośtam ink. Fajny był. takajakinne - 2023-02-02, 12:29
Ależ spotkałam, oczywiście
Z tym że jak pisałam dziwi mnie to, bo w czasach świetności tribali, obciachem były motylki i kwiatki A to one teraz jawią się jako symbol prostactwa. Chociaż! Mój tatuator (21letni młodzieniec) rzekł, że moda na retro tatuaże wraca więc niebawem będę modna!
Euphoriall - 2023-02-02, 12:40
Za to wydziarany=kriminalista to pogląd jak Elvis.
Ja mam problem ze słowem retro, chyba go nie kumam. Bo retro to old school? A old school'owy styl w tatuowaniu ma cały czas wielu miłośników i wielu jest artystów specjalizujących się w tym stylu.
takajakinne - 2023-02-02, 13:42 Tak, retro i old school mogą być stosowane wymiennie. Euphoriall - 2023-02-02, 14:11 takajakinne, to git. Ale słabość największą mam chyba do steampunkowych. Mi tak średnio by pasował, bo łapki mam jak gałązki, ale steampunkowy rękaw to jest coś. Podoba mi się ten motyw. 
|
||||||||||||||||||||||||||||
