To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Hobby/pasja - Piercing i tatuaże

chiroptera - 2017-01-21, 19:21

Adzumi, zwróć też uwagę, że tatuaże na palcach bardzo często bledną, czy nawet zmywają się częściowo (również po kilkakrotnym poprawieniu). Chyba że znalazłeś tatuażystę, który ma naprawdę dobrą technikę i doświadczenie w tatuowaniu dłoni. Plus na palcach rzecz jasna bardziej boli. Nie lepiej pierwszą dziarę walnąć gdzie indziej? Tak na próbę. Czy chociaż, żeby sprawdzić, czy nie masz uczulenia na tusz. :D Głupio by było rozwalić sobie palce.
Anonymous - 2017-01-21, 19:46

Uwaga, uwaga!
Szanowni Ludzie,
wstrzymajcie się ze swoimi tatuażami jeszcze jakieś 5 lat, ja wtedy otworzę własny salon i załatwię Wam wszystko za free. Może nawet z jakimś znieczuleniem. :D

Euphoriall - 2017-01-21, 20:29

O! a może są jakieś metody przygotowania się do "noszenia" dzieła? Nie wiem, henna czy coś?
Bo to by była ogromna zmiana i nie wiem, czy bym to udźwignęła i jak.


Empiria napisał/a:
Może nawet z jakimś znieczuleniem.

Robienie tatuażu ze znieczuleniem?
Toż to jakieś nieporozumienie...


Szukałam jakiegoś porównania, ale wszystkie co mi do głowy przyszły zbyt mało oddawały ten absurd. :P

megi-s - 2017-01-21, 23:41

Znieczulenie do tatuażu? Toż to profanacja :D . A poważnie to się może potem bardziej paprać- znaczy myślę o takim wstrzykiwanym znieczuleniu ale być może jakiś kremik znieczulający.

Komuś się zdarzyło spać przy robieniu tatuażu? Mnie tak, na siedząco jak mi tatuażystka dziabała łopatkę. Aż mi przerwę zrobiła na otrzeźwienie :) .

Shadow - 2017-01-22, 00:01

Szamanka napisał/a:
Ja mam wciąż dylemat, czy chcę czy nie.
Myślę, że jak masz wątpliwości, to powinnaś sobie odpuścić. Poczekać kolejne 10 lat a nuż nabierzesz pewności, albo całkowicie zrezygnujesz z tego pomysłu. ;)
Empiria napisał/a:
Może nawet z jakimś znieczuleniem.
Toż to jest przyjemny ból. :3
Anonymous - 2017-01-22, 08:33

Szamanka napisał/a:
Robienie tatuażu ze znieczuleniem?
Toż to jakieś nieporozumienie...

megi-s napisał/a:
Znieczulenie do tatuażu? Toż to profanacja

.Shadow. napisał/a:
Toż to jest przyjemny ból.

Właśnie dlatego napisałam, że z
Cytat:
Może nawet z jakimś znieczuleniem. :D

Otóż... zamierzam wykorzystać potęgę kleszcza do opatentowania nowoczesnej maszynki do robienia dziar. :lol: Tak samo jak kleszcz pijąc krew, wpuszcza do żyły znieczulające toksyny, tak ja wymyślę maszynkę o dwóch cewnikach - jeden z tuszem, drugi z jakimś (jeszcze nie wiem jakim) znieczulaczem, i o jednej wspólnej igle, która w sposób wyważony, do każdej wszczepionej dawki tuszu, będzie dolewała trochę znieczulenia.
I co, ja tu proponuje taką ofertę, chcę Wam to ciachnąć za free, dorzucam nawet znieczulacz, a Wy nie chcecie i jeszcze się czepiacie. Niewdzięcznicy...
:beksa: :lol:

Rauko - 2017-02-14, 21:55

Myślę, że w końcu dojrzałam do zrobienia tatuażu. Wzór i miejsce od dawna wybrane, pozostało mi jeszcze zdecydować się na artystę. Trudna decyzja, ale mam nadzieję, że uda mi się spełnić moje małe marzenie w tym roku. :)
poetka - 2017-02-15, 20:41

diversity, A co to za wzór? :D Jeśli oczywiście mozna wiedzieć :D
Nihilista - 2017-05-05, 18:37

Kiedyś chciałem mieć kolczyki w policzkach, na szczęście mi przeszło :P
Tatuaż może zrobię, ale dopiero za kilka lat, jak już zostanę muzykiem :lol: Na razie mnie nie ciągnie.

Czarny Pan - 2017-05-06, 13:30

Ja posiadam trzy tatuaże, bałem się przed zrobieniem pierwszego bo każdy mówił że to boli, ale okazało się że da się wytrzymać :)
EverPaiin - 2017-05-17, 18:35

Scaliłam z tematem Kolczyk w jezyku.:)

Namelost - 2017-05-21, 22:03

Też się pochwalę. :D
Mam po 3 kolczyki w płatku ucha, microdermala przy lewym oku, snake bites i smiley. :3
Nad tatuażami myślę. :>

Jak patrzę na swoje stare zdjęcia, na których nie jestem "podziurawiona" to tak jakoś dziwnie xD... dzięki kolczykom poczułam, że jestem sobą i teraz nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było. xDD

Zdanie zaczynamy dużą literą, a kończymy kropką. Emotka nie jest kropką. | Sourlie

R. de Valentin - 2017-05-29, 12:56

Ucieszyłbym się chyba, gdyby wszystkie moje tatuaże zniknęły. Ostatnio, gdy patrzę na nie, myślę sobie: co za bzdury, po co mi to właściwie?
Euphoriall - 2017-05-29, 21:00

R. de Valentin, jestem w szoku. Dotychczas pisałeś że lubisz swoje tatuaże. Czemu to się zmieniło?
R. de Valentin - 2017-05-30, 11:29

Dużo rzeczy się zmieniło.

Teraz wydaje mi się, że tatuaże są głupie i żałosne. Rysunki na ciele - po co? Takie niby dzieła sztuki? Głównie kicz, tandeta. A jeśli coś niezwykłego, to skóra ma być płótnem artysty, a jej właściciel chodzącym obrazem? Patrzcie jaki mam ładny? To jest też dziecinne.
Tatuaż mnie wyróżnia? Codziennie widzę na ulicy ludzi z tatuażami. Co chcą pokazać? Jakie to ładne, jaki jestem modny, twardy, nieprzeciętny? Czym tu się chwalić? Żaden powód do dumy.

Tatuaże jako pamiątki, historia życia? Przecież ja bym wolał o całym swoim życiu zapomnieć.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group