Anonymous - 2009-12-28, 15:18 Mhm... Nic tylko gratulować Pestko:) Anonymous - 2009-12-29, 13:35 Tak Was namawiam do walki, że sama sobie mózg sprałam... i nie dam się. Anonymous - 2009-12-29, 13:36 hah, jestem cholernie dumna z Waszych sukcesów;) I mam super humor;) Anonymous - 2009-12-29, 13:36 Nadal się nie dam : DDD Anonymous - 2009-12-29, 14:07 Ja się nie daje  .... Ale czuje że coś się dziś zmieni .... ale nie wiem co 
Anonymous - 2009-12-29, 14:07 No to uważaj tylko na siebie, chłopie 
Anonymous - 2009-12-29, 14:13 No i bardzo dobrze. Na co to komu... 
Anonymous - 2009-12-29, 15:37 Dokładnie. Tylko nam szkodzi;) A tak? Ahh ta czystość;) Anonymous - 2010-01-02, 02:52
Rozgość się i zostań z nami:) Anonymous - 2010-01-02, 21:42 super Cherry, jestem z Tobą i trzymam kciuki za Ciebie słońce ;* Anonymous - 2010-01-02, 21:52
to dobrze Kochana!!!! Anonymous - 2010-01-03, 13:44 Tylko pogratulować!!! Anonymous - 2010-01-03, 14:54 chociaż mię okropnie korciło (dlatego tu wróciłam) to daję radę już od... Uhm, od września? Października? W międzyczasie przetrwałam rozstanie i okrutne zawieruchy sercowe, rodzinne i życiowe bez jednego nawet draśnięcia. czyli jest wporzo, chociaż z drugiej strony to mnie korci kapkę. Anonymous - 2010-01-03, 15:25 Z czasem przestanie korcić... Skoro, przetrwałaś takie zawirowania... To powinno być dobrze. U mnie 598 dni. Anonymous - 2010-01-03, 15:48 ?wirus, right. Panny są od tego, żeby je ... Olewać
|
||||||||||
