Anonymous - 2014-02-21, 13:06
Skoro to pytanie wyłącznie do niej i nie chcesz by ktokolwiek inny brał udział w tej dyskusji, to polecam pw. Zobacz:
Euphoriall - 2014-02-21, 15:37 To tak w temacie: "Roczki" są w rocznicę przyjęcia chrztu, czy urodzin, a może jedno i drugie? Bo nie wiem. PanFoster - 2014-02-21, 15:55 Chochlik, obchodzisz takie święto jak Hekate? Pytałem bezpośrednio jej, o to jak ona odbiera daną uroczystość. To chyba coś normalnego, że zwracam się w poście do konkretnej osoby i oczekuję odpowiedzi od niej. Psychosis, pierwsze słyszę. Roczki to takie śmieszne buty dla małych dzieci i pojęcie ze średniowiecznej administracji sądowej w Polsce. Euphoriall - 2014-02-21, 15:59 PanFoster, a widzisz! To jest taka msza, gdzie pod koniec rodzice podchodzą z rocznymi (tylko nie wiem czy rocznymi pod względem wieku, czy od daty chrztu) dziećmi pod ołtarz, zapalają świece i ksiądz udziela im specjalnego błogosławieństwa. PanFoster - 2014-02-21, 16:04 Psychosis, pierwsze słyszę. Chociaż... jeżeli chodzi o urodziny to w sumie hm... pamiętam, że miałem takie coś co roku, ale bez świec. 
Anonymous - 2014-02-21, 20:11
Po raz kolejny: skoro TYLKO od niej, to polecam pw. Dlaczego niby nie miałabym powiedzieć kiedy ja bym była skłonna takie święto obchodzić? To, że ja powiedziałam coś o sobie nie uniemożliwia odpowiedzi Hekate ani też nie jest stwierdzeniem, że ona ma taki sam pogląd jak ja.
Ja też. No, ale skoro są rocznice komunii, to czemu nie rocznice chrztu? Hekate - 2014-02-21, 20:42 Chochlik, PanFoster, po co ten spór? PanFoster, moi "ojcowie" zaproponowali świętowanie odłączenia się i mamy zamiar to oblać. Co w tym złego? Nie, nie czuję z kościołem już jakiegokolwiek powiązania. Ale dzień wolności, to dzień wolności... 
lilie - 2014-03-07, 00:56
Do apostazji na razie się nie przymierzam i szczerze nawet jakoś szczególnie o tym nigdy nie myślałam, ale odpowiem na to pytanie. Zrobili ze mnie chrzestną, więc niby jakieś pojęcie o tym mam... Roczki to połączenie rocznicy przyjęcia chrztu i rocznica urodzin. Najczęściej w jakąś konkretną niedzielę zbiera się kilkoro rodziców z rocznymi dziećmi i chrzestni i jest odprawiana msza za te dzieci. Jest też fragment ze świecą bodajże, słabo pamiętam, dwa lata temu to było... Mnie tam bardziej zaskakują w kościele msze 18nastkowe... o.o Jak dobrze, że moja babcia nigdy na taki pomysł nie wpadła. Rocznice ślubu rozumiem, pogrzebu też, na starość i rocznice urodzin też jakoś ujdą, ale 18nastka?
Anonymous - 2014-03-07, 08:02
18-nastka to przecież też rocznica urodzin.  Tylko może trochę bardziej... wyjątkowa niż inne, bo symbolicznie oznaczająca wejście w dorosłość.
Anonymous - 2014-03-07, 08:58 Mnie to nie dziwi... o ile sam jubilat uważa tego typu wydarzenia za ważne. Nie zdziwiłabym się gdyby  sobie fundnęła taką mszę, ale ja już bym tego nie chciała.
Mustela Nivalis - 2014-03-07, 09:23 Mi rodzina "fundnęła" taką mszę. To był jeden z moich prezentów urodzinowych, więc aby go "odebrać", musiałam w niej uczestniczyć. Proboszcz oczywiście przeczytał z błędem moje nazwisko z ambony, a ja miałam napawać się faktem, że ludzie zebrani w kościele o tej godzinie "zadedykowali" mi modlitwę. Wolałabym wtedy nowe buty zimowe z pieniędzy, które poszły na "zakup" mszy, ale cóż począć.
lilie - 2014-03-07, 13:05
Tak oczywiście, nie o to mi chodziło. Po prostu byłam zaskoczona ile osób miało taką mszę. I zawsze mi się wydawało, że to moment bierzmowania jest takim symbolem wejścia w dorosłość chrześcijańską. Co nie oznacza, że neguję msze 18nastkowe, tylko najczęściej są to msze dla tych 'najpobożniejszych z najpobożniejszych rodzin i najbardziej zasłużonych dla kościoła w danej parafii'. Tak przynajmniej wynika z moich dotychczasowych obserwacji. Ella - 2014-03-07, 17:47
Bingo! Miałam taką mszę. Z własnej woli.
meme - 2014-03-16, 11:56 Też miałam Mszę na osiemnastkę, z własnej woli bo byłam wierzącą osobą i praktykującą. Prosiłam o łaski na symboliczny początek dorosłego życia. Skoro inni robili wielkie imprezy to dlaczego ja nie miałam tego uczcić w sposób który uważałam za najlepszy dla mnie? Ponadto 18 zbiegła mi się ze śmiercią przyjaciela i nie miałam ochoty imprezować, wolałam się skupić w spokoju. Msza była do tego odpowiednia. Anonymous - 2019-08-04, 11:12 Właśnie dzisiaj postanowiłem że dokonam tego pomimo że moi rodzice żyją.Mam tylko jeden problem bo nie mam pojęcia jak zacząć,co prawda przeczytałem różne informacje na ten temat ale chciałbym dowiedzieć się od innych osób jak to wygląda więc czy są na forum jacyś apostaci?,czy ktoś może mi opowiedzieć jak to wyglądało u niego w praktyce? |
||||||||||||||||||||||
