To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Zaburzenia odżywiania - Bulimia

Anonymous - 2014-10-30, 15:50

thunderstruckk napisał/a:
Czuczi, Psychosis, nie wpieprzajcie się w to gówno, błagam Was.

Trochę za późno... :roll:

thunderstruckk - 2014-10-30, 15:52

Chodziło mi o jeszcze bardziejsze wpieprzanie :D Źle się wyraziłam :* :* To pewnie dlatego, że nie spałam dzis :)

Ale mam nadzieję, że pomimo chaotyczności mojej wiadomości, zrozumiałyście przekaz :* :*

Euphoriall - 2014-10-30, 16:17

Powiedzcie, że ktoś jeszcze się katuje "Rozmowami w toku", to może nie wyjdę na taką masochistkę. :roll:
I oczywiście siedzę przed michą żarcia, ryczę i się w**rwiam że reklamy tak długo trwają. Po prostu dzisiaj nie mogę. Nakupiłam jedzenia, bo przychodzą jutro do mnie koleżanki i siedzę i to żrę, nie umiem się opanować, wszystko mnie boli od środka. Jeszcze nikogo nie ma w domu, jest mi tak cholernie źle.

Anonymous - 2014-10-30, 16:21

Psychosis, :smutna piątka:
Nie mogli bliżej tych blizn pokazać... :roll:

Euphoriall - 2014-10-30, 16:25

Czuczi, :smutna piątka:
Rainbow - 2014-10-30, 16:40

Rownież ogladam :roll:
Anonymous - 2014-10-30, 17:09

A ja nie oglądałam, a chętnie zobaczyłabym ten odcinek. Ktoś ma do niego linka gdzieś w internetach, albo mógłby tu napisać, co ciekawego mówili? :>
Euphoriall - 2014-10-30, 17:17

Arya, http://rozmowywtoku.tvn.p...ka,34395,o.html
Dzisiejszy odcinek.
Mnie "pokonała" Justyna (ostatnia rozmówczyni). Ja wiem, że często podstawiają osoby, które mają przedstawić jakąś historię, ale właśnie ta na mnie najbardziej zadziałała, a konkretnie stosunek do leczenia.

Ale zauważyłyście, że z występujących tam kobiet tylko jedna się nie cięła?

Anonymous - 2014-10-30, 18:22

Powiem tak - spodziewałam się kilku ckliwych i sztucznych historii wymyślonych na potrzeby programu, a tutaj odcinek trochę mnie zaskoczył... Wyglądało to bardzo realistycznie, i wiele z tych wypowiedzi i sytuacji przedstawionych w programie są takimi schematami, które się prawie zawsze w przypadku bulimii powtarzają (jak chociażby te relacje z matką)... W kilku momentach zaszkliły mi się oczy. :roll:
Jeśli osoby występujące w programie są "prawdziwe" (i nie są to podstawieni aktorzy), to szczerze podziwiam ich odwagę. Ja na pewno nie dałabym rady stanąć przed kamerą i tyle o tej chorobie opowiedzieć. Tak dużo osób zmaga się z tym problemem... Ech.

Mustela Nivalis - 2014-11-04, 19:36

Są jakieś sposoby, aby obejść geolokalizację? Też chciałabym obejrzeć ten odcinek, zaciekawiłyście mnie, lecz tefałen postanowił pokarać mnie za emigrację. :<
Euphoriall - 2014-11-08, 22:59

Mustela Nivalis, szukałam specjalnie, ale nie znalazłam, może jeszcze na jakiś torrentach poszukać trzeba.

A Indianiec znów ma obsesję. :pacynka:
Nie ma dnia bym nie wymiotowała, waga w ruchu co parę godzin, jakby miała się w ciągu 3 godzin zmienić, płacz, płacz i histeria.

Tego chciałaś idiotko? To masz.

Anonymous - 2014-11-09, 00:20

Psychosis, kochana... :tuli: jesteś piękna. Nie niszcz siebie.


Ja właśnie skończyłam romans z muszlą. Kur*wa, nienawidzę a jednocześnie uwielbiam to wszystko.
W domu się nie kryję, staram się tylko małej tego oszczędzić. Leki nie działają.
Znów widać krew...

Anonymous - 2014-11-09, 08:12

Psychosis, pamiętasz, ile schudłaś, dzięki w miarę racjonalnemu podejściu do odżywiania.
Nie zaprzepaść tego. Jest różnica w tym, jak wtedy funkcjonowałaś, a teraz, jak meczysz się.

Czuczi, dostrzegasz, że innym to szkodzi, a pomyślałaś o sobie? Wiem, że traktujesz siebie jako gorszą jednostkę, ale uwierz, że nie zasługujesz na potęgowanie własnej destrukcji. Czu, jesteś silna, ale ta siła ukazuje sie w pomocy innym, proszę spróbuj zadbać o siebie, chociaż dla córki.
Przepraszam, jeżeli napisalam coś nieodpowiedniego.

:silacz: :silacz: :silacz: :silacz:

Euphoriall - 2014-11-09, 09:28

Czuczi, aż mnie korci napisać "przyganiał kocioł garnkowi". :tuli5:

vulpes, pamiętam, ale tak ciężko mi się oprzeć temu, gdy jest mi źle. Wtedy czułam się lepiej psychicznie a teraz mam gorszy czas i dlatego nie potrafię się powstrzymać.


<<< Dodano: 2014-11-16, 17:56 >>>


Wczoraj pierwszy raz od chyba 2 tygodni nie wymiotowałam. Sukces!
Dzisiejszy dzień jeszcze pod znakiem zapytania ale staram się trzymać.

Anonymous - 2014-11-16, 18:37

Psychosis, :silacz: :silacz: :silacz:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group