To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Bóg, kościół, religie... - Co jest po śmierci?

Anonymous - 2018-05-17, 21:39

LadyRed napisał/a:
Możesz być zła całe życie ale jeśli uznasz Boga on może Cię uratować.

Bóg jest wszechwiedzący i doskonale wie czy będę zła całe życie, czy uznam Boga i przede wszystkim jak skończę swój żywot.

LadyRed, problem jest w tym, że w Biblii nic nie ma o tym, że przez czyściec człowiek musi przejść, nie ma nic o jego istnieniu, jeśli już odnosić swoją wiarę i pewność to do jakiegoś źródła., a Biblia jest odpowiednim odnośnikiem dla wierzącego. Choć doskonale zdaję sobie sprawę, że czyściec to jedna z nauk Kościoła Rzymsko-Katolickiego.

LadyRed napisał/a:
Im więcej dobrych uczynków i wiary tym krótszy czas w czyśćcu. Nie oznacza to jednak, że człowiek który uzna Pana ale będzie prowadził złe życie nie zostanie zbawiony.

Mowa o zbawieniu, a te jest z łaski (czyli uznania i uwierzenia w Boga), więc uczynkami nie sposób na to zapracować, uczynki też wynikają z wiary, więc akurat nad tym za bardzo nie ma co dyskutować. Można nad Twoim wcześniejszym sformułowaniem o zsyłaniu cierpień, by człowiek odpokutował czy też sobie na coś zapracował.

Sheldon - 2018-05-18, 00:50

Ja wierzę, że po śmierci pozostanę jako jaźń, jako dusza, ale z samoświadomością. I zobaczę przekrój mojego życia, moje dobre i złe uczynki. I ta samoświadomość będzie sprawiała, że nie będę się jeszcze czuł godzien zjednoczyć z Bogiem i będę odpokutowywać za złe rzeczy w formie tęsknoty za zjednoczeniem i pełnią szczęścia. No chyba, że moje życie okaże się tak złe, że nawet jako bezosobowa jaźń udam się w wieczne potępienie samego siebie i bezustanną tęsknotę za Bogiem.
Wierzę, że tam u Boga, nadal będziemy wchodzić w interakcję z innymi duszami, tylko tak bez ciała, jako byty.

LadyRed - 2018-05-18, 15:12

Sheldon,
Sheldon napisał/a:
I ta samoświadomość będzie sprawiała, że nie będę się jeszcze czuł godzien zjednoczyć z Bogiem i będę odpokutowywać za złe rzeczy w formie tęsknoty za zjednoczeniem i pełnią

Tak właśnie też czytałam, że to nie Bóg wyśle do czyśćca lecz widząc nasze błędy sami do niego się udamy . Czyściec to właśnie męka spowodowana brakiem widoku Boga i tęsknoty za nim.
http://bezale.pl/2017/03/...-jest-czysciec/

Anonymous - 2018-05-18, 18:15

LadyRed napisał/a:
Tak właśnie też czytałam, że to nie Bóg wyśle do czyśćca lecz widząc nasze błędy sami do niego się udamy . Czyściec to właśnie męka spowodowana brakiem widoku Boga i tęsknoty za nim.
http://bezale.pl/2017/03/...-jest-czysciec/

Co Biblia mówi na temat czyśćca: https://www.gotquestions.org/Polski/czysciec.html

_____________________

Castro napisał/a:
Nie rozumiem potrzeby wiary w cokolwiek po śmierci.

Z jednej strony wydaje mi się, że tak jest łatwiej w życiu. Łatwiej wierzyć, że jest niebo i po śmierci spotkamy tych, których chcielibyśmy jeszcze spotkać, że w niebie nikt nie cierpi i wszędzie panuje radość i szczęście.... a z drugiej trochę mnie przeraża wizja spotkania ludzi, których nie chciałabym już spotkać za życia a też znaleźli by się po tej drugiej stronie.
Dlatego nawet wierząc w Boga ciężko mi sobie wyobrazić jakieś drugie życie po śmierci, czy to w radości czy w piekielnych cierpieniach, zważywszy na to, że Bóg stwarzając konkretnego człowieka wiedział, gdzie ten trafi po śmierci.
Się umrze to się okaże czy coś będzie czy nie będzie nic.

LadyRed - 2018-05-19, 08:48

Adenium napisał/a:
drugiej trochę mnie przeraża wizja spotkania ludzi, których nie chciałabym już spotkać za życia a też znaleźli by się po tej drugiej stronie.


Akurat tego też sie obawiam, nie wiem czy chce spotkać tam swojego ojca Mam nadzieję, że będzie na innym poziomie nieba i nie będę musiała go oglądać.

R. de Valentin - 2018-06-26, 10:48

Adenium napisał/a:
Się umrze to się okaże czy coś będzie czy nie będzie nic.


Podsunęłaś mi pomysł na epitafium.

R. de Valentin
19**-20**

Teraz wie, czy istnieje Bóg.

Kab1998 - 2019-03-10, 18:03
Temat postu: Things
Jak myślicie jest coś po śmierci? Serce mnie ściska jak myślę o pewnej osobie której już nie ma. Sam nie wiem po co to pisze, może żeby się poczuć lepiej. Mam nadzieję że jest jej dobrze
Anonymous - 2019-03-10, 18:06

Osobiście mam nadzieję, że jednak nie.
Jednak mnogość sytuacji paranormalnych niemożliwych do logicznego wytłumaczenia skłania do refleksji nad tym. Jednak kto wie czy po śmierci budzimy się zwierzakiem, innym człowiekiem czy latamy sobie radośnie jako duch, a może po prostu koniec to koniec - i nic po tym nie ma? Tego niestety się nie dowiemy.

Kab1998 - 2019-03-10, 18:16

Zawsze byłem ateistą ale tak naprawdę nic nie wiadomo. Nie wiele wiemy, nawet nie jesteśmy wstanie zbadać wielu rzeczy na ziemi a co dopiero wszechświata i życia pozaziemskiego. Dobrze że jest muzyka, to bardzo pomaga
https://www.youtube.com/watch?v=ixUWy9qdi08

chiroptera - 2019-03-10, 19:18

Scaliłam do istniejącego tematu.

forbinek - 2019-06-11, 12:01

Mega tematy mega sprawy. Zyje tu i teraz w chwili z nadzieja ze jest 3 swiat po smierci. Wierze ze jest Bog. Biore zaklad Pascala to moja filozofia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group