Euphoriall - 2013-01-12, 11:55 Temat postu: Anonimowi Żarłocy Czy ktoś o nich wcześniej słyszał? Coś wie na ich temat? Na czym to polega? Bo spotkałam się pierwszy raz z tym zgrupowaniem może ktoś był na takim mitingu i opowie coś więcej? Podaję link do ich strony: http://anonimowizarlocy.org/index.php Euphoriall - 2013-01-12, 12:01 Chyba tak, ale pierwszy raz o czymś takim czytam. Bo mają też takie kroki typu "przyznaję do do bezsilności wobec jedzenia" itd. Euphoriall - 2013-01-12, 12:10 Też mi się wydaje, że to nie głupi pomysł, ale wyczytałam, że tam tylko kompulsywne jedzenie biorą pod uwagę... chyba, że to nazywają ogółem całe ED ale wątpię. Raczej się tam nie nakręcają, pewno to jest wszystko pod okiem terapeuty. ALe pewności nie mam 
meme - 2013-01-12, 15:54 Ja chyba jestem jeszcze zarejestrowana na tym forum, napisałam parę postów.. Przeraża mnie punkt pierwszy. Anonymous - 2013-01-12, 15:56 Oglądałam kiedyś o tym dokument i czytałam o tym. Ja zauważyłam ze tylko nadmierne jedzenie przez emocje tam biorą pod uwagę ale może akurat o takich tylko to było... Anonymous - 2013-01-12, 16:50 Na terapii miałam dziewczynę, która uczestniczyła w mitingach AŻ... to praktycznie zupełnie to samo co AA tylko, że dla osób cierpiących na bulimię i kompulsywne objadanie się. Anonymous - 2013-01-12, 17:16
Osoby z ED przebywając w większej grupie zawsze się nakręcają. Im więcej ED miałam na terapii tym częściej na przerwach odbywały się nakręcające rozmowy mimo, że wszyscy przyszli się leczyć - to już tak jest po prostu. Anonymous - 2013-02-15, 11:51
W zupełności sie zgadzam. Takie osoby tylko szukają podobnych do siebie by dowiedzieć sie jak najwięcej, zwiększysz swoją wiedzę na ten temat. Sama sie na tym łapie 
Anonymous - 2013-02-15, 13:53 Słyszałam i jestem zarejestrowana. Tylko jakoś nie potrafię się tam wpasować.. zbyt czuło.. jak dla mnie za dużo czułości. Ale pewnie o to w tym chodzi. Nie czuję się w takim pozytywnym towarzystwie, dlatego tam nie wchodzę. Ale muszę przyznać, ludzie są tam tolerancyjni i chętni do pomocy. I pod żadnym pozorem nikt się tam nie nakręca. Mają wyznaczone zasady i ich się kurczowo trzymają. Skierka78 - 2013-02-24, 19:12 AŻ to grupa która tak jak AA pracje na zasadzie 12 kroków. Na mitingach najpierw czytane są zasady i rozważa się je, w dalszej części mitingu każdy może opowiedzieć co go trapi i martwi. Jak sobie radzi/ nieradzi z sytuacja i jedzeniem. Działa to jak grupa wsparcia. Na mitingach miałam osoby ktore były anorektykami/ bulimikami/ kompulywnymi... taka mieszanka całego ED Euphoriall - 2013-02-25, 12:38 Skierka78, i nie jest tak, że kompulsywne czy bulimiczki źle się czują w towarzystwie wychudzonych często osób? Bo ja to bym chyba po każdej sesji z płaczem i chęcią mordu wychodziła. Anonymous - 2013-02-25, 20:42
Dokładnie. Ale najważniejsze, że łączy nas jedno - wspólny problem. Skierka78 - 2013-02-26, 13:09 Generalnie wszystkich AZ łączy to, że nie radzą sobie z jedzeniem. Mało istotne jest czy na (+) czy na (-). Jednym ze schorzeń jest anoreksja bulimiczna. Te osoby mimo że są mega chude mają napady niekontrolowanego obżarstwa i oni także potrzebują wsparcia. Nie każdy ma odwagę pójść do lekarza poprosić o pomoc a w takiej grupie dobrze się czuje bo jest ktoś kto go wysłucha i nie patrzy na niego jak na dziwoląga. kolorowanka - 2013-11-21, 21:59 Chodzilam kiedyś na mityngi AŻ na dereniową. Ale to było z 7 lat temu. Było całkiem fajnie, tylko akurat wtedy była bardzo mała grupa (3 osoby ze mną), poza tym ja uznałam ze nie mam jednak problemu i nie potrzebuje... Ale teraz zastanawiam sie czy nie wrocic. Wielkie litery na początku zdania. | Muszkieterka |
||||||||||||||
