zlanieznajoma - 2014-10-24, 13:59 Nie potrafię już marzyć. Kiedy przestaje się marzyć to można powiedzieć, ze się umarło. Czyli można powiedzieć, ze już dawno umarłam... Anonymous - 2014-10-24, 21:35 A czy złoto nie jest marzeniem? Trochę paradoksalnym, ale jest 
zlanieznajoma - 2014-10-26, 14:08 No w sumie jest to w pewnym sensie marzenie... Sadnessa - 2015-07-10, 17:39 Ja tak samo jak Paradies. Kiedyś przed snem planowałam mój kolejny dzień, myślałam w co się ubrać, myślałam o innych ludziach, dokonywałam podsumowania dnia, rozmyślałam o życiu, marzyłam. Teraz wieczorem robię wszystko, żeby się nie kłaść, bo wiem, że jutro będę musiała wstać. A gdy już się położę, to mam czarne myśli. Martwię się o moich bliskich. Widzę beznadzieję swojej sytuacji i przynajmniej raz każdego wieczora myślę o śmierci. Myślę, że jeżeli przestajemy marzyć, to życie powolutku traci sens. shady - 2015-07-10, 22:00 Sama nie wiem, czy jeszcze marzę. To dziwne, ale po prostu nie wiem. Nawet jeśli czegoś pragnę, to zabija to świadomość, że tego nigdy nie zdobędę. Boję się marzeń, bo boję się rozczarowania. Tak więc nie wiem w rezultacie, czy nie umiem marzyć, czy spełniać tych pragnień. Astral - 2016-02-05, 07:07 Mam marzenia, ale już mi na nich nie zależy. Nie czuję NIC. Reaper - 2016-02-05, 09:35 inifitei, w tym wypadku mam tak samo. Dark soul - 2016-02-05, 09:40 Też mam jakieś tam marzenia. Ale nie potrzebuje ich już zbytnio. Mi i tak nic w życiu nie idzie. 
Anonymous - 2016-02-05, 11:35 Mam podobnie, dlatego nawet nie myślę o marzeniach, bo od razu kiepski nastrój mnie nachodzi. MODOK - 2016-02-05, 12:19 Moje marzenia się skończyły... została tylko zemsta. nictakiego - 2016-02-05, 12:42 MODOK, na kim to chcesz się mścić i za co, jeśli można wiedzieć? Wydaje mi się, ze zemsta nie jest dobrym rozwiązaniem problemów / sposobem na odreagowanie. Ja już przestałam marzyć. Żyję z dnia na dzień. I jest lepiej, bo mniej rozczarowań mnie spotyka. Astral - 2016-02-05, 13:09 Ja bym się martwiła, w jaki sposób... winyl - 2016-02-09, 18:25 Nie marzę o niczym, bo po co i tak się nie spełniają w moim przypadku. Fenoloftaleina - 2016-02-09, 18:47
Marzeniom trochę trzeba pomóc w spełnieniu czasem.
Cezar00 - 2016-02-10, 17:20 Fenoloftaleina, dobrze gadasz  Choć to "czasem" bym zamienił na "często" 
Ja marzyłem by mieć jak najszybciej swoje auto, to w sumie odkupiłem auto od mamy auto które miało iść na złom i dziś jest zrobione i cieszy oko
Ale cóż, pół roku trzeba było zapierniczać na to i nie tylko na to. |
||||||||
