To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Problemy - Wstyd przed ludźmi

Anonymous - 2009-12-18, 08:38
Temat postu: Wstyd
Jest mi wstyd, gdy sobie z czymś nie radzę... wstyd, gdy patrzę na znajomych, którzy radzą sobie z rzeczami dla mnie zbyt trudnymi... którzy mimo wszystko potrafią funkcjonować, nie załamywać się... a ja? Ja umiem się tylko załamać. Wstyd zamyka mi więc usta, bo jak tu się przyznać, że taka prosta sprawa sprawia mi tak wiele problemów? Jak spojrzeć w oczy komuś, kto przeszedł przez gorsze rzeczy bez setki blizn na rękach?

Czy ten wstyd kiedyś mija? Czy można coś zrobić, by patrząc w lustro nie czuć się niekompetentnym do życia? A może trzeba się pogodzić z tym, że się jest i zawsze będzie gorszym, słabszym, mniej odpornym niż inni ludzie? Jak myślicie?

Anonymous - 2009-12-18, 10:47

Nie jest się gorszym, jest się innym. Każdy inaczej reaguje na kopy od życia. Porównywanie problemów nie ma kompletnie sensu. Zawsze będzie ktoś kto ma gorzej według nas, więc to nam zabrania przeżywać własne problemy???
Anonymous - 2012-11-27, 16:30
Temat postu: Wstyd przed ludźmi
Mój problem polega na tym, że wstydzę się ludzi. Gdy kogoś mijam, zazwyczaj spuszczam głowę i nie patrzę na tę osobę. Gdy jestem z grupą nieznajomych zawsze mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą. Że czekają, aż zrobię coś dziwnego, aby mogli to wyśmiać.
kathika*** - 2012-11-27, 17:13

Cytat:
Gdy jestem z grupą nieznajomych zawsze mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą. Że czekają, aż zrobię coś dziwnego, aby mogli to wyśmiać.


Ja mam tak nawet jeśli jestem w grupie ludzi, których znam. Zawsze jak się śmieją to wydaje mi się, że ze mnie. Nie odzywam sie w towarzystwie, nawet w gronie rodzinnym, bo wydaje mi się, ze to co mówię jest głupie i w zasadzie to nikogo moje zdanie nie obchodzi.

Anonymous - 2012-11-29, 16:14

Oh, ja w gronie znajomych czuję się najlepiej. W moim porąbanym życiu stawiam te osoby na 1 miejscu.
Anonymous - 2012-12-01, 15:13

Też tak mam. To strasznie utrudnia mi kontakty z ludźmi, które są tak upośledzone, że znikome.
Anonymous - 2012-12-01, 18:23

To jest socjofobia. Rozumiem to doskonale. Niektórzy przez to strasznie cierpią, w twoim przypadku. Piszą jedynie w internecie, sms-y i tak dogadują się świetnie z ludźmi, ale kiedy dana osoba chce się spotkać, to wtedy najczęściej uciekamy lub zostajemy przy kontaktach wirtualnych. Boją się odrzucenia, wyśmiania, niezrozumienia.
Doskonale Cię rozumiem. To jest strasznie męczące.

Anonymous - 2012-12-01, 18:25

Niekoniecznie fobia społeczna. Mi zdiagnozowali coś innego, chociaż na początku leczyli na socjofobię.
Anonymous - 2012-12-01, 22:19

Ja mam tak ze nie lubie jak ktos obcy sie na mnie patrzy, a w gronie znajomych to jestem wyluzowany.
Anonymous - 2012-12-01, 22:27

Ja też bym chciała być w gronie znajomych wyluzowana ale nie mam znajomych :D
Anonymous - 2012-12-01, 23:38

heh, a czemu nie masz kumpli itp? Jestes inna?
Anonymous - 2012-12-02, 00:03

Nie, jestem sobą, odludkiem, nigdy nie lgnęłam do ludzi a oni do mnie :D
Anonymous - 2012-12-02, 00:12

hole napisał/a:
Nie, jestem sobą, odludkiem, nigdy nie lgnęłam do ludzi a oni do mnie :D


mamy coś wspólnego :D hehe

Anonymous - 2012-12-02, 12:09

spoko. Ja tak bym nie wytrzymal byc ciagle sam.
Anonymous - 2012-12-02, 18:10

Nie umiem żyć bez ludzi, ale aktualnie marzę o urlopie od życia zewnętrznego. Chciałabym się zamknąć w domu, ale nie po to by rzucić się w wir rozpaczy. Po to by skupić się na działaniu i samodoskonaleniu, walce z sobą, swoimi słabościami. W końcu jutro nowy dzień...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group