Autoagresja - Szycie, opatrywanie, osłanianie ran
Delphi - 2017-12-30, 10:34
Triskel, a znasz jakiegoś weterynarza, ratownika, pielęgniarkę?
Triskel - 2017-12-30, 11:05
Delphi, znalazło by się parę w rodzinie i wśród znajomych w ich rodzinach. Wolę jednak nie angażować nikogo jeśli nie jest to absolutnie konieczne
Delphi - 2017-12-30, 13:18
Na twoim miejscu bym wybadała kogo wołać, jeśli się zdarzy, że będzie konieczne.
Triskel - 2017-12-30, 14:04
Delphi, pomyślę nad tym i zainwestuje w ewentualny zestaw do szycia. To może być ciekawe.
Comein - 2018-03-21, 17:32
Dobra, mam ważne pytanie. W czwartek miałam swoją trzecią w karierze próbę samobójczą. Jak widać nieudaną, ale mam dosyć głębokie rany. W końcu wczoraj zaczęły się zamykać, ale pozostaje kwestia wuefu. Nie mam już nieobecności więc teoretycznie nie powinnam iść, ale nawet mi wydaje się to głupim pomysłem z uwagi na fakt, że nie mogę nawet w pełni nadgarstka obrócić.
Do rzeczy, czy da się dostać zwolnienie lekarskie z tego tytułu? Najlepiej bez dreptania do szpitala, jakoś się sama wyliżę.
ps: przepraszam, jeśli piszę w złym temacie.
Żurawek - 2018-03-21, 17:56
Scaliłam do odpowiedniego tematu.
Jednobarwna - 2018-03-21, 21:57
CurlyHead, proponuję jechać z tym do szycia. Nie wiem czy nie skierują Cię do szpitala za próbę samobójczą.
A w kwestii zwolnienia to możesz powiedzieć, że coś Cię boli albo np. jesteś w trakcie bolesnej miesiączki i nie dasz rady wytrzymać. Myślę, że jak pokażesz co zrobiłaś to dostaniesz skierowanie do szpitala. Zwolnienie z wf-u do szkoły nie jest trudno dostać, przynajmniej za moich czasów tak było.
Nie radziła bym chodzić z głębokimi ranami ciętymi bo może wydać się zakażenie i będzie dużo gorzej.
Comein - 2018-03-22, 04:12
Jednobarwna, No właśnie szpital w ogóle nie wchodzi w grę, bo bym została bez środków do życia.
A wf na studiach, więc bolesna miesiączka nie przejdzie. Chyba nie mam innego wyboru jak z babką pogadać albo spróbować z rodzinną. Chyba że psychiatra by coś takiego wypisała?
jo_aśka - 2018-03-22, 11:28
Myślę, że psychiatra by wypisał zwolnienie. U nas jest możliwość odrobienia wf na innym bloku zajęciowym, może u was jest podobnie ? Pójdziesz odrobić jak rany się zagoją.
Comein - 2018-03-22, 19:42
jo_aśka, Mam wizytę na poniedziałek, mam nadzieję że się uda
Destiny - 2018-03-22, 19:49
Miałam straszna wizytę na sorze. Czy mogę tu to opisać?
Milijon - 2018-03-22, 19:53
Destiny, co się stało? Było szycie?
Destiny - 2018-03-22, 20:17
Milijon, tak, było. I niestety nie dali mi znieczulenia... Ryczałam przez całe szycie bo nie obyło się bez durnych komentarzy. Na moje zwrócenie uwagi czemu mnie nie znieczulili, lekarz popatrzył z pogardą i spytał czemu ja się nie znieczuliłam. Na co ja prawie się wydarlam, że choruje na zaburzenia osobowosci. A lekarz stwierdził, że już pracował z takimi jak ja. Po wyjściu wpadłam w histerię i gdyby nie przyjaciele to nie wiem co bym zrobiła. Przyjaciel opierdzielił lekarza, że co to miało być, na co lekarz stwierdził że przecież nie dawałam znaków, że mnie boli.
Milijon - 2018-03-22, 21:03
Destiny, zachowanie lekarza całkowicie nieodpowiedzialne i nieprofesjonalne. Widać, czego się nauczył, "pracując z takimi jak Ty" (musiałam użyć jego określenia, wybacz). Brak mi słów. Wizyta na sorze była przejawem odwagi i rozsądku.
Anonymous - 2018-03-22, 21:35
Destiny, straszne. Trzymaj się jakoś .
Myślałaś o tym, żeby napisać jakąś skargę na tego rzeźnika?
|
|
|