Biblioteka - Przeczytane
Anonymous - 2010-01-25, 06:46
Wroniec przeczytany. Wrażenia - nie zrozumiałam go! D:
Jestem za młoda, żeby pamiętać PRL i za stara, żeby uznać Wrońca za bajkę. Poczytam o PRLu i wrócę do tej książki. Damn.
Teraz:
Salvador Dali - Moje sekretne życie.
Może w końcu doczytam do końca. Mam nadzieję, że pan Dali nie okaże się zbyt szalony :<
Anonymous - 2010-01-25, 23:30
Cal dziubku kochany czytasz o moim ulubieńcu
"Człowieka należy zaakceptować w całej jego pełni, również jako gówno i jako trupa." S.D.
Anonymous - 2010-01-26, 11:00
"Oskar i Pani Róża" znów.
Anonymous - 2010-02-01, 22:47
Kto czytał Biały Oleander?
Albo Pomaluj to na czarno?
Anonymous - 2010-02-01, 22:55
Ja czytałam Biały Oleander, a co?
Teraz czytam wciąż Annę Kareninę, a z doskoku świeżo odzyskaną, moją ukochaną książkę "Ocalić Ofelię'. Książka jest o osobowości dorastających dziewcząt (z lektury wynika, ze ja wciąż jeszcze nie dorosłam) i o pracy terapeuty z takimi przypadkami. Znam ją niemalże na pamięć, a wciąż mi mało. Aczkolwiek, człowiek czytając ją może dojść do wniosku, ze terapia jest prosta, szybka, stuprocentowo efektowna.
Anonymous - 2010-02-01, 22:56
Cathhhy napisał/a: | Ja czytałam Biały Oleander, a co? |
Kupiłam w ciemno książkę autorki "Oleandra" i się zastanawiam co właściwie kupiłam... Dobre? Czy mam się nie nastawiać?
Anonymous - 2010-02-01, 22:59
Oleander był bardzo dobry. Zmęczył mnie i wyprał mózg. Jest ciężki i przykry. Jeśli autorka trzyma formę to nie powinnaś żałować zakupu.
Anonymous - 2010-02-01, 23:01
Wydawało mi się właśnie, że coś słyszałam o tej książce i zaryzykowałam. 9,90 mnie to kosztowało. Wyprzedaż. No ale i Sapkowskiego tam mieli i Suskinda, więc to taka fajna wyprzedaż
Dziękuję Cathhhy.
To się wezmę jutro za to, bo dziś to już mam sprany mózg przez egzamin.
I dam znać.
Anonymous - 2010-02-01, 23:03
"Hobbit, czyli tam i z powrotem" - żeby nie myśleć.
Anonymous - 2010-02-02, 14:52
Kolejne tony tekstu o fotografii i sprzęcie.
Anonymous - 2010-02-02, 17:29
Chyba zacznę czytać coś z fantastyki.
Anonymous - 2010-02-02, 17:31
Pod słońcem Toskani-nie pamiętam kogo a za daleko leży ode mnie;/
Anonymous - 2010-02-02, 17:34
okaleczona_dusza, Łoooooooooooo oglądałam film
Powiedz czy dobra
Octopus, zabawne, ja też się zabieram za dylogię, cóż za uciekinier okoliczności xP
Anonymous - 2010-02-02, 17:38
calendula, też oglądałam:) na razie jest dobra... tylko nie mogę się zmusić do czytania gdy wiem, że R jest kilometr ode mnie a ja tui jedyną możliwością na spotkanie jest rozmowa na gg...
Anonymous - 2010-02-02, 17:40
Octopus, to znak! Jesteśmy sobie przeznaczone!
Poczekaj aż dorwę jeszcze Pielewina
Toskania...
Erm, wybaczcie za offtop.
|
|
|