Hobby/pasja - Manga i anime
Anonymous - 2012-12-13, 23:49
Nie oglądałam, ale jak już się za nie zabierzesz to sama się wypowiedz (bez spoilerowania )
LadyDracula - 2012-12-15, 19:10
Hunter, w tamtym roku często ją miałam na sobie
Hunter - 2012-12-15, 19:39
Kurcze, szkoda, że moja wada wzroku nie pozwoliła mi tego dostrzec
Anonymous - 2012-12-15, 22:18
twoj avatar jest z death note wiem bo kiedys ogladalem, ale teraz uwazam to za strate czasu raczej bo to troche dziecinne, ale niektorzy lubia, wiec zycze im szczescia
Anonymous - 2012-12-15, 23:45
Tytan26, dziecinne? Wiesz, anime to nie 'chińskie bajeczki' niektóre mają taką fabułę jak nie jeden dobry film, więc z łaski swojej nie oceniaj tego typu animacji po obejrzeniu jednej produkcji.
Anonymous - 2012-12-16, 08:44
A czy mówi tu o ogóle anime, czy o tym jednym tytule?
Hunter - 2012-12-16, 10:38
Tytan26, dyskusje o gustach raczej dążą donikąd, więc życzę Ci szczęścia w tym, co Tobie się podoba
Aya - 2012-12-16, 15:03
Dziwi mnie trochę podejście do tematu anime tego typu - dziecinne. Słyszałam to wyrażenie wielokrotnie - najczęściej z ust tych, którzy nie zagłębili się w ten temat, ale oceniali po okładce. Nie wydaje mi się to kwestią gustu, a raczej pewnego rodzaju ignorancją . Jest bardzo wiele anime poruszających dojrzałe tematy, których nie znajdziemy w wysokobudżetowych filmach. Anime ukrywa się pod kreską, rysunkiem... ale nie jest nim samym.
Anonymous - 2012-12-16, 15:15
A mnie zastanawia, że o szalenie wysokich walorach artystycznych anime mówią tylko fanatycy.
Aya - 2012-12-16, 15:20
rozwielitka, osobiście nie uważam się za fanatyka - nie oglądam aż tak dużo anime.
Nie mówię, że są tylko takie anime, które faktycznie coś przekazują Są też szalone i mniej zrozumiałe... jak w każdej sztuce.
Anonymous - 2012-12-16, 15:22
Nie uważam się za fanatyka, a avatar i nick są totalnie przypadkowe.
Aya - 2012-12-16, 15:37
rozwielitka, okej... widzę, że znasz mnie lepiej - więc zamilknę i tam Ci żyć w tej słodkiej wiedzy.
Anonymous - 2012-12-16, 15:56
Mówię co widzę, a ty zamiast się bronić wolisz uciekać z fałszywym poczuciem wyższości.
Anonymous - 2012-12-16, 16:30
Aya napisał/a: | Dziwi mnie trochę podejście do tematu anime tego typu - dziecinne. Słyszałam to wyrażenie wielokrotnie - najczęściej z ust tych, którzy nie zagłębili się w ten temat, ale oceniali po okładce. Nie wydaje mi się to kwestią gustu, a raczej pewnego rodzaju ignorancją . Jest bardzo wiele anime poruszających dojrzałe tematy, których nie znajdziemy w wysokobudżetowych filmach. Anime ukrywa się pod kreską, rysunkiem... ale nie jest nim samym. |
Ooo tak, wiele razy zetknęłam się z określeniem ,,dziecinne".
Jednak te osoby często nawet nie oglądały anime, a ja już, to był to Naruto, który faktycznie jest ,,ikoną" anime w Polsce, niestety... Sama akurat oglądam, choć nie przepadam, ale z drugiej strony czasem ktoś powie tam coś mądrego
I fakt, to się nazywa ignorancja, kiedy ktoś od raz coś ocenia, nie znając tego i nawet nie próbując dowiedzieć się czegoś więcej w temacie. Naprawdę znam wiele ,,głupiutkich" anime i nie jest to żadna obraza, skoro takie oglądała, xD Po prostu te lżejsze serie rozładowują napięcie. I fakt faktem są anime, które swoją fabułą wywyższają się ponad te filmowe. Chociażby Nana, czy Kimi ni Todoke, gdzie samotna jak dotąd dziewczyna przełamuje swoją nieśmiałość i zdobywa przyjaciół. DN zreszta mimo fantastycznej oprawy, Notesu ?mierci czy też obecności Shinigami było świetnym odzwierciedleniem niektórych postaw ludzkich i nawet mój starszy brat cioteczny, który dopiero niedawno zdecydował się to obejrzeć i który jest osobą, która anime uważa za bajki, to sam przyznał, że to było świetne, serię obejrzał w dwa dni i szczerze był podekscytowany. Więc no sorry, jeśli on tak stwierdził, to naprawdę było coś cudownego
Anonymous - 2012-12-16, 16:37
Kiyami napisał/a: | nie oglądały anime, a ja już, to był to Naruto, który faktycznie jest ,,ikoną" anime w Polsce |
Kurcze, a ja się zadawałam z maniakami anime i tego nie oglądałam.
|
|
|