Sprawy rodzinne - Problemy z ojczymem/nowym facetem mamy
LadyDracula - 2012-11-20, 21:12
?wietnie,że zdecydowałaś się na pójście w babcią. Potrzebujesz wsparcia osoby starszej.
Anonymous - 2012-11-20, 21:17
Postawa matki w psychologii zwana jest wyparciem. Wcale nie takie rzadkie zjawisko.
A Ty Effy nie przegrałaś. Jesteś na najlepszej drodze do wygrania. Przegrasz tylko jeżeli zachowasz to dla siebie. A więc do dzieła, wierzymy w Ciebie!
Anonymous - 2012-11-20, 22:17
Będę się starać.. W końcu się wszystko skończy i będzie spokój raz na zawsze. Mam nadzieje..
Anonymous - 2012-11-20, 23:26
Effy, trzymam za Ciebie kciuki. Więcej na PW ^^
Anyone - 2012-11-21, 07:17
Effy, trzymaj się! Myślę, że babcia to jest dla Ciebie wielka nadzieja. Dasz sobie radę. Wierzę w Ciebie
Euphoriall - 2012-11-21, 11:29
Effy, również trzymam kciuki, aby udało Ci się wszystko pomyślnie poukładać
Anonymous - 2012-11-21, 19:23
Effy, powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki. Na pewno wszystko Ci się ułoży i uda Ci się to piekło przerwać
Proszę to dla Ciebie:
Anonymous - 2012-11-21, 19:30
Jeszcze tylko niecałe dwa dni..
Słonik na szczęście? Przyda się
Anonymous - 2012-11-22, 20:41
No i nie wyszło.. Stchórzyłam Jednak nie było to takie proste jak myślałam. Na początku kiedy czekałam na swoją kolej, było okej, mówiłam sobie, że dam rade, że to nic takiego. Ale potem jak już weszłam i usiadłam przed biurko to.. kompletnie zapomniałam języka w gębie, tak się zestresowałam, że praktycznie nic nie mówiłam. I nic na ten temat nie powiedziałam..
Jutro przyjeżdża babcia, może z nią będzie mi łatwiej pogadać, w końcu to bliska osoba..
Duszka - 2012-11-22, 21:05
Effy, wydrukuj sobie ten temat i daj psychologowi.
Anonymous - 2012-11-22, 21:07
Też dobry pomysł, że też o tym nie pomyślałam.. Teraz najwcześniej za tydzień się z nim spotkam, ale jutro spróbuję jeszcze porozmawiać z babcią. Jeżeli znowu nie stchórzę
Anonymous - 2012-11-22, 21:09
TAk, tak! Duszka ma rację! Wydrukuj. I pokaż. Wtedy nic nie musisz mówić.
Anonymous - 2012-11-22, 21:13
No właśnie, kurde.. Jak zwykle myślę po fakcie A tak miałabym już z głowy pewnie. Eh..
Anonymous - 2012-11-22, 21:14
Effy, nie załamuj się . Jest to bardzo ciężki temat, rozumiemy,że nie dałaś rady. Dasz następnym razem!
Anonymous - 2012-11-22, 21:31
Im dłużej zwlekasz tym dłużej w tym tkwisz i tym więcej czasu dajesz zboczeńcowi na opracowanie strategii obronnej, zemsty lub zniszczenie nagrania.
|
|
|