Euphoriall - 2018-10-30, 15:04 Fenoloftaleina, o tak, tak. Tylko... nad czym tu się zastanawiać, jak jest m.in napisane "Niezgodne z prawem RP..."? agogika - 2018-10-30, 16:36 dzidzia, przecież mamy w regulaminie zapis:
Swoją drogą mamy też cudowne emotki                  ... (Przepraszam za offtop).
Co do tematu: Uważam, że wszystko dla ludzi tylko z głową i rozsądnie  .
Xysaim - 2019-01-07, 09:48 Zaczynając ćpać ludzie mówili mi "Zostaw to, to nie jest dobre, źle na ciebie wpłynie" itp ale oczywiście ja, królowa rozsądku powiedziałam ze śmiechem żeby nie przesadzali, bo jak wciagnę coś raz na tydzień to chyba nie umrę. I faktycznie było wspaniale, nadal jest z początku, wiadomo, energia, radość i te sprawy. Nie przejmowałam się tym, że z racji moje drobnej budowy może zadziałać to na mnie bardziej, co tam. No i mam. Wciągam już około 1,5 roku lub 2 lata, 3 razy w tygodniu. I jest niedziela wieczór, mówię sobie "Weź mało, musisz spać, jutro masz poniedziałek." Za każdym, każdym razem mówię sobie, że wezmę mało, wręcz przyrzekam sobie w myślach. Ale jak tylko to poczuje to sama nie wiem jak to się dzieje, myślę sobie, że będzie fajnie, nie będę zmęczona, pouczę się, będzie super. I za każdym razem jest tak samo. Na samą myśl "O, dzisiaj będziesz ćpać" czuję radość. Już przedtem miałam problemy, stany lękowe, wizyty u psychologa. Widzę, że po tym się to wszystko pogarsza, gołym okiem widać jak schudłam, moje kontakty z niektórymi znajomymi uległy zmianie bo oni nie chcą mieć takiej znajomej. Wczoraj było identycznie, kropka w kropkę. Teraz siedzę i myślę, że wcale nie chciałam tego brać, po co. Ale z drugiej strony nie wiem, czy jest to moja ucieczka od problemów, czy po prostu lubię ten efekt pobudzenia. Nie mam pojęcia co mam robić, I'm więcej biorę tym gorzej się czuję, chciałabym przestać ale nie potrafię. Kab1998 - 2019-01-07, 11:52 Nie warto ćpać tego syfu, efekt pobudzenia nie jest wart tego wszystkiego co się dzieje z Tobą. Równie dobrze możesz pójść na szybki spacer i się dobrze czuć i nie mieć jakiś zjazdów, akurat *** nie brałem, nie warto fest. Jak tak dalej będziesz robić to źle Ci wróżę, zastanów się poważnie nad swoją przyszłością. Życzę powodzenia i wytrwałości [ Komentarz dodany przez: chiroptera: 2019-01-07, 13:17 ] Zakaz podawania nazw narkotyków. Zapoznaj się z regulaminem. | Hiro Xysaim - 2019-01-20, 07:50 Trzy tygodnie... Wytrzymałam je.ane trzy tygodnie, znowu obiecywałam i przysięgałam i znowu okazałam się za słaba, zastanawiam się, czy nie zacząć szukać pomocy. <<< Dodano: 2019-01-25, 22:26 >>> Jest chyba progres. 
Muff - 2019-01-25, 23:16 Xysaim, życzę powodzenia w walce, niewiele wiem na temat uzależnień, ale myślę, że 3 tygodnie na początek to duże osiągnięcie. może postaraj się za każdym razem wytrzymywać dłużej? Niestety nie jestem specjalistą 
Ameba81 - 2019-04-23, 21:29 Hej a próbowałaś w jakimś ośrodku leczenia uzależnień. Moja kuzynka leczyła sie w ośrodku Medox w Nowym Modlinie. Powiem Ci trochę to kosztowało jej rodziców ale gdy ćpała to było z nią strasznie. Chuda, wyglądała strasznie. Teraz jest czysta. Mam nadzieję że przyjdzie taki czas że całkowicie będzie można się o nią nie bać.Spróbuj sobie pomóc. Ja wiem że takie gadanie mało kogoś wzruszy ale spróbuj bo warto. Nekomimi - 2019-05-02, 12:54 Myślałam o tym, ale po pierwsze dla mnie za drogie i nie chcę stracić na nie tyle pieniędzy, a po drugie obawiam się braku kontroli nad tym. Nie wspominając o tym, że nie wiem, gdzie to można dorwać. Euphoriall - 2019-05-03, 10:19 Nekomimi, ciesz się z tej niewiedzy.
Po co świadomie pakować się w tak niszczące uzależnienie. herbaciarz - 2019-05-03, 22:28 Nekomimi, nie chciałbym robić wykładu na ten temat, powiem więc jedynie, że znam i znałem wielu ludzi, wartościowych ludzi, których to zniszczyło, zmieniło w swego rodzaju potwory lub co najgorsze nawet zabiło. M89WROCLAW - 2019-05-10, 11:48 Cześć Właśnie od rana bije się z własnymi myślami czy coś na wieczór nie sprezentować sobie. Z Polskie podwórka to masakra później zjazdy i dochodzisz dwa dni. Za oceanu 10 razy drożej ale bez takich przebojów jak z własnego podwórka. Czysty jestem z jakieś trzy tygodnie. Najlepszy sposób żeby odpuścić sobie to dobry wycisk fizyczny, ale tak się składa dzisiaj ze nie mam czasu  na rower pójść a na siłowni dawno mnie nie było.
I wszystko skłania się ku temu żeby jednak zadzwonić do znajomego //  🤬
takajakinne - 2019-05-10, 11:54 M89WROCLAW, po co marnować trzy tygodnie czystości.. Nie warto. M89WROCLAW - 2019-05-10, 12:05 takajakinne, Jedna rzecz mnie powstrzymuje jeszcze przed braniem dzisiaj. Jeszcze z dwa tygodnie jak będę czysty, będę mógł oddać krew dla potrzebujących. Może to strasznie wyglada ale jestem honorowym dawcą krwi. Spokojnie rozmawiałem z pielęgniarką. To mówiła mi ze najważniejsze żeby osoba która zażywa narkotyki była przynajmniej miesiąc czysta przed oddaniem krwi. Do miesiąca potrafią metale różne pojawić się w krwi a przy transfuzji krwi dla drugiego człowieka może się to źle bardzo skończyć. takajakinne - 2019-05-10, 12:18 M89WROCLAW, o kurde. Mam nadzieję, że nie będę nigdy potrzebować krwi.. Sorry, ale mnie przeraziłes teraz. Badania robisz na wiadomo jakie choroby? Anonymous - 2019-05-10, 12:44
Każda oddana krew jest bardzo dokładnie badana. Dlatego przed oddaniem oddaje się najpierw próbki. Nie marnuj tylu tygodni czystości. Już nawet nie ze względu na to oddanie krwi, ale dla siebie. Po co Ci to? Po co zdychać na drugi dzień? Zaplanuj sobie wieczór jakoś inaczej. Nie dzwoń nigdzie. Całe trzy tygodnie byłeś ponad to. Świetnie Ci idzie. |
||||||||||||
