To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Uzależnienia - Narkotyki

Anonymous - 2010-08-14, 21:12

Kiedyś myślałem tak samo jak Buka, ale niestety teraz jestm bardziej głupi i niewiem już jak to bedzie ... Czas pokaże ... Tylko jak się dowiadywałem to drogie to gówno :D
Dave - 2010-08-14, 21:20

Buka, to co jest robione zeby bardziej kopało to dopalacze są . a jak sie ma dobre źródło to sie ma dobry shit ;)
Anonymous - 2010-08-14, 21:30

Dave, nie ucz mnie.
Wiem co do dopalacze, wiem co to zioło, hasz. Znam to DOBRZE.

Drakon, nie chwytaj tego gówna. Wiem jak ciężko się od tego oderwać.
Na szczęście nie wpadłam w to całkowicie, ale ciężko cholernie było. I miałam z tym problem. Mi się udało, ale mój były chłopak wylądował na odwyku. Nadal się leczy.
Razem się w to bawiliśmy, mnie uratował jego upadek.

Kurwa! Chuj mnie bierze, jak czytam takie pierdoły.


sorry za wyrażenie...

Dave - 2010-08-15, 00:04

Buka, spoko spoko ale gadam o tym jak sie wie gdzie łapac to sie ma dobre ;)

Mercy, coś mi w głowie świta ale cuż zasy sie zmieniaja

Anonymous - 2010-08-15, 17:55

Mercy napisał/a:
Drakon powiedz po co Ci to??


Po pierwsze spróbować a po drugie jest to moje wyjście awaryjne ... I'm tired :(

Sadist - 2010-09-26, 13:53

Jestem na siebie niesamowicie zła, bo znów coś wzięłam.
Teraz jestem pewna, że jestem uzależniona psychicznie od środków psychoaktywnych.
Powiedziałam sobie niedawno, że przestanę. I powiedziałam to bardzo ważnej dla mnie osobie. I co zrobiłam? Zawaliłam.
Najgorsze jest to, że brałam z moim byłym, który na celu ma udupienie mnie.
Jeżeli się wygada, jestem skończona.
Nie wiem, czy będę wtedy w stanie dalej żyć.

Anonymous - 2010-09-27, 20:39

Nymphetamine odstawienie środków psychoaktywnych nie musi być łatwe. Czasem zdarzają się wpadki, ale to nie oznacza, że nie można wstać i iść dalej. Zastanów się, jak możesz sobie pomóc, gdy chcesz sięgnąć po środek. Dasz radę, wierzę w Ciebie!
Sadist - 2010-09-28, 07:01

Jedyne, co zrobiłam w tej sprawie:
Powiedziałam o wszystkim osobie, której niemal przysięgłam, że przestanę się tym truć.
Strasznie pomogło. Nie był zły, raczej zły na siebie, że nie będzie mógł w żadnym stopniu mnie pilnować, gdy wyjedzie.
Głupek, jak zwykle ma stalowe nerwy i W S Z Y S T K O przyjmuje na spokojnie!
To Anioł.
marta.kolacka, masz rację. Podniosłam się, i po raz kolejny walczę z tym shitem. A jeżeli upadnę (czego nie zrobię, choć nigdy nie wiadomo...), to znów się podniosę.
Dziękuję za wiarę, Pani Psycholog (?), tak na marginesie, też chcę być terapeutą w przyszłości, ale chyba nie umiem gadać tak mądrze jak Ty >.<

Anonymous - 2010-09-28, 21:24

Nymphetamine mocno za Ciebie trzymam kciuki. Wierzę, że dasz sobie radę. Zaufałaś komuś, przyznałaś się, masz w nim wsparcie. Trzymaj tego Anioła.

Dzięki za komplement ;) . Jestem po studiach, w czasie kursu terapii, po paru stażach i po uporządkowaniu własnego życia. Przejdziesz przez to i będziesz mądrzejsza ode mnie ;)

Sadist - 2010-09-28, 23:26

marta.kolacka, jak nie myślę o ćpaniu, to jeszcze jakoś wytrzymuję. Ale jak zacznie się o tym gadka, czuję się jak na detoxie i jak najszybciej chcę coś w siebie wpakować. Grr...
Ale dam radę. Dziękuję,
marta.kolacka napisał/a:
mocno za Ciebie trzymam kciuki
, nie połam paluszków xP.
Sadist - 2010-10-03, 00:05

Mercy, mój jeden z najlepszych przyjaciół to ćpa!!!
Nie mogę na to patrzeć nawet.
A zabronić mu nie zabronię.
Nie ma to jak palić liście dębu nasączone trutką na szczury. oO

Sadist - 2010-10-03, 12:52

Mercy, jemu to nic nie da.
Boję się, że i on od tego umrze, jak inni... :(

Anonymous - 2010-10-04, 21:48

Mercy napisał/a:
Co to się dzieje w polsce z tymi dopalaczami
Dziś znowu ktoś zmarł...
Ja pierdziele powinni tego zabronić

Nymphetamine napisał/a:
Boję się, że i on od tego umrze, jak inni..


Niezupełnie. W wiadomościach mówili o tym, że sekcja zwłok osób, które rzekomo straciły życie w skutek zażycia dopalaczy wykazała, że dopalacze nie miały większego wpływu na to, co się stało.

Ja jestem za tym, by zalegalizować środki powszechnie uznawane za narkotyki,a przynajmniej ich część (jak np. ostatnio Czesi - legalna marihuana, LSD). Co by to dało? Nie oszukujmy się - narkotyki zawsze były, są i będą obecne. Mówi się teraz o tym, by dla swoich zysków dilerzy dodawali do towaru jakieś gówna, które albo nie działają, albo są szkodliwe. Legalizacja pozwoliłaby na otworzenie wytwórni, które wytwarzałyby czysty produkt (ewentualnie nawet jeśli, to nie szkodziłoby to nikomu - w przeciwnym razie można by się ubiegać o odszkodowanie). Ludzie mówią, że wtedy powstało by jedno wielkie ćpuństwo wśród ludzi. Niekoniecznie. Po pierwsze - mamy legalne 2 używki - papierosy i alkohol. Papierosy szkodzą, nie ma co tego ukrywać, jednakże zapalony raz na jakiś czas papieros nie ma większego wpływu na zdrowie. Czy legalne papierosy oznaczają to, że wszyscy ludzie palą? Jest to aktualnie najpopularniejszy nałóg, nie da się tego ukryć, jednak nie oznacza to, że wszyscy ludzie (albo większość) chodzi codziennie z paczką papierosów w gębie. Tak samo alkohol jest legalny, ale czy wszyscy chodzą upici, czołgają się po ulicach i śpią w krzakach? Przykładem wpływu legalnych narkotyków na społeczeństwa są niektóre kraje, w których pewne specyfiki są zalegalizowane. Z tego, co wiem to np. Szwajcaria od dłuższego czasu tak ma, a Holandia jest dobrze znana z legalności zioła. Kumpel, który swego czasu interesował się tymi sprawami opowiadał mi o tym jak tam jest, i wynikało z tego, że zupełnie normalnie. Nie ma tam jakiegoś masowego wymierania, jazd i odlotów grupowych związanych z nadużywaniem legalnych specyfików. Pamiętajmy, że jak się coś robi, to zawsze trzeba z głową ;)
Pozdrawiam

Sadist - 2010-10-05, 15:15

Dante, to by było naprawdę dobre.
Też uważam, że marihuana powinna być zlegalizowana.
Trawa nie jest nawet szkodliwa, od papierosów się umiera a jednak są legalne.
I gdyby zioło było legalne, to wcale nie paliłoby go dużo osób.
Pomyślcie - kogo kręci jaranie gdy coś jest legalne?
Nielegalne - satysfakcja, że robisz coś niedozwolonego.

Anonymous - 2010-10-27, 21:22

ha! Za niedługo (w sylwka) będzie dwa lata :) jak mi się fajnie na myśl o tym zrobiło!
Dwa lata czysta :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group