To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Samobójstwo - Samobójstwo drugiej osoby

Anonymous - 2018-01-17, 07:38

jo_aśka, porozmawiać z nim?

utzi.nazazu, zapewnić, że jesteś. Może pogadać z Tobą i po prostu powiedzieć jej, żeby skupiła swoje myśli na czymś co lubi i nie jest destrukcyjne?

jo_aśka - 2018-01-17, 08:30

Inertia Rozmawiamy bardzo dużo, po rozmowie zawsze jest parę dni okej, ale później znowu jest to samo. Błędne koło.
Żurawek - 2018-01-17, 09:16

jo_aśka, to mit, że osoby, które mówią o planach tego nie robią. Przede wszystkim porozmawiać, zaproponować, żeby poszedł po pomoc. Ale jeśli nie przestanie Cię szantażować to lepiej dla Ciebie, żeby się rozstać. Bo to potrafi wykańczać psychicznie.
Euphoriall - 2018-01-17, 15:28

utzi.nazazu, namów ją na leczenie, sama rozmowa przez komunikatory nic nie da, ta osoba potrzebuje fachowej pomocy.
jo_aśka, mówiłaś mu wprost jak się z tym czujesz? Z tym, że mówi, że idzie się wieszać? I mówi tak, bo "ma Cię dość", czy łapie takiego doła? Bo to też różnica.

jo_aśka - 2018-01-19, 11:16

Szamanka Tak mówiłam mu, o tym, jeszcze mówiłam mu, że dopóki nie zmieni tego to nie ma mowy o dzieciach (tematu już zaczęły się pojawiać), bo nie chce by potem wychowywały się bez ojca.
supernowa - 2019-06-05, 19:08

Ja byłam na pogrzebie też znajomej samobójczyni, której dawno nie widziałam, z dobrych kilka lat. Poszłam, bo widziałam jej reanimację i nie mogę sobie wybaczyć, że kilka dni wcześniej chciałam się z nią spotkać, ale tego nie zrobiłam.
piter574 - 2020-04-08, 21:58

Od jakiegoś czasu widuje w snach kolegę klasowego z czasów szkoły średniej. Popełnił samobójstwo gdy byliśmy w trzeciej klasie technikum. To był szok. Dzień wcześniej jeszcze pytał "Blady, masz wodę" - zawsze miałem, zawsze się dzieliłem i trach, przestał pytać. Mieliśmy przyjacielskie stosunki, nie jakieś mega bliskie ale do tego stopnia, że planowaliśmy razem wypad do Hyde Parku w wakacje, miał ogarnąć jakieś kupony zniżkowe na tańszą podróż czy coś. W dniu jego samobójstwa dzwoniłem kilka razy do niego wieczorem około 21-22, chodziło o jakąś pierdołę związaną ze szkołą, nie odbierał. Następnego dnia dowiedziałem się dlaczego. Od paru dni odwiedza mnie w snach i pyta dlaczego nie zadzwoniłem wcześniej... :(


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group