To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Autoagresja - Dlaczego to ciągle powraca?

Imperfect - 2015-01-04, 11:17

thunderstruckk napisał/a:
Potrzebuję trzeźwo myśleć...

moim zdaniem bardzo trzeźwo myślisz. Rozpoznałaś emocje, problem, wiesz co się na niego złożyło.

Te 3 czy 4 lata pokazują jak jesteś silna. Przez tak długi okres czasu nie poddałaś się tym myślom.
thunderstruckk napisał/a:
Dlaczego tak jest, że ilekroć nadchodzi ten zły okres, to myśli o aa wracają?
Bo to znany, najłatwiejszy sposób na chwilowe poradzenie sobie z problemem.

Jest jakiś inny sposób, w który mogłabyś rozładować negatywne napięcie?

Terapeutka mojej znajomej powtarzała jej, że to normalne, że chęć zrobienia sobie krzywdy wraca, ale im dłużej będzie się sam "akt" cięcia odwlekać tym chęć będzie słabła.

thunderstruckk - 2015-01-04, 23:24

Imperfect napisał/a:
Jest jakiś inny sposób, w który mogłabyś rozładować negatywne napięcie?


No własnie nie mam pojęcia.

Bardzo długo nie odczuwałam tak silnej potrzeby autodestrukcji. Kręcę się w kółko i nie widzę wyjścia.

Arsonix - 2015-01-05, 03:07

A ja muszę powiedzieć o moim sposobie na radzenie sobie z takim czymś. Masz zainteresowania? Załóż o nich kanał na Youtube. Ja mówiąc szczerze teraz nie mam czasu nawet myśleć o cięciu. Prowadzę kanał o grach i programach i wychodzi mi to na dobre. I nawet zarabiam :D niezły sposób polecam.
Grzesiek1991 - 2015-01-16, 14:43

Ja bardzo długo się nie ciąłem. Kilka miesięcy na pewno. Dzisiaj rano bawiłem się ze swoim psem i skoczył tak, że przez przypadek przejechał mi pazurkiem po prawej ręce koło nadgarstka. Mała ranka, małe cięcie można powiedzieć, ale zabolało i pomogło. Ostatnio mam zły nastrój i dzisiaj... no właśnie. Od tego momentu nachodzą mnie te myśli o cięciu się, ale nie złamię zasad, które ustaliłem sam ze sobą. Mam nadzieję, że nie złamię. Zazwyczaj robiłem to żyletką. Najgorsze jest to, że mam w domu paczkę żyletek, ale leżą nie używane już bardzo długo... i oby tak zostało... .
AnkaMrowczynska - 2015-01-24, 13:13

U mnie też powraca autoagresja, ale się nie daję, walczę z tym. Da się. Wiem, co mówię, bo walczę z tym od 12 lat.
Anonymous - 2015-02-19, 00:07

Nie tnę się już kilka dobrych miesięcy, ale jakoś nie jestem pewna, czy skończyłam z tym na stałe. Często przychodzą takie momenty, w których mam ochotę sięgnąć po żyletkę. Jakoś daję sobie radę, ale boję się, że nadejdzie w końcu ten dzień, kiedy jednak się przełamię.
Reaper - 2016-02-07, 18:13
Temat postu: Nawrót/powrót autoagresji
Kilka dni temu postanowiłem zaprzestać cięcia się lecz mam coraz większe chęci do robienia tego ponownie. Niestety coraz bardziej myślami się z tym zgadzam. Kilka dni to mało. Nigdy z niczym niemiałem takich problemów - nigdy niebyłem od niczego uzależniony.

Pomyślałem, więc o innych. O ludziach, którzy przestali być autoagresywni, wygrali z tym, lecz po czasie do tego wrócili, albo nie radzą sobie z tym tak jak ja. Może chcecie się wypowiedzieć na ten temat.

[ Komentarz dodany przez: Naamah: 2016-02-07, 18:43 ]
Taki temat już istnieje.

Anonymous - 2016-02-07, 19:43

Scaliłam z Nawrót/powrót autoagresji.

Reaper - 2016-02-29, 00:05

Przez 2 tygodnie już było dobrze. Nie chciało mi się tego robić. Być może dlatego, że zdrapywałem ciągle strupy. Ale teraz się zagoiło i znowu ciągłe myśli o cięciu się. Walka samemu ze sobą. Kolejna runda. :/
Nothing - 2016-02-29, 07:29

Reaper, ale nadal tego nie zrobiłeś... :) więc może wygrasz
Reaper - 2016-02-29, 10:05

Nothing, jak narazie wygrywam. :) Ale jednak jest już bardzo źle bo kłócę się sam ze sobą, czy to zrobić, czy nie.
Anonymous - 2016-02-29, 13:33

Nie mogę tego robić. Czasami myślę o tym, a kiedy jest naprawdę źle po prostu leżę i nic nie robię.
Pennyroyal Tea - 2016-02-29, 15:57

Byłam kiedyś w stanie nie robić tego przez dobre 8, a może nawet więcej miesięcy. Teraz nawet nie chcę dopuścić do siebie myśli, że mogłabym się nie samookaleczać. Pomimo to nie jest mi już z tym chyba źle. Nie uznaję tego za moją wadą i coś co należy zlikwidować, chyba zaczynam dostrzegać w tym drugie dno.
Nothing - 2016-02-29, 19:36

Reaper, ale jednak wygrywasz :) zazdroszczę :)
Reaper - 2016-02-29, 23:30

Nothing, nie ma co zazdrościć. To tylko 2 tygodnie, a ja już mam problemy z okiełznaniem tego. Wygrywam... ciekawe jak długo jeszcze.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group