To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Autoagresja - Dlaczego to ciągle powraca?

Anonymous - 2012-10-24, 12:01

Scaliłam z "Okaleczenia". Dalsza dyskusja będzie odbywać się tutaj.
Strigoi - 2012-10-24, 16:36

Jako metoda doraźna może pomóc owinięcie bandażem/przyklejenie plastra w miejsca, w których zwykle się okaleczasz. Mnie pomaga przetrwać najgorszy moment. To jest taki dość wyraźny sygnał, który mówi Ci 'nie' gdy sięgasz po ostrze i chcesz to zrobić.
Dodatkowo czasami dotyk bandaża na skórze przypomina mi to uczucie 'po', gdy zasłania się rany i nie czuje już potrzeby sięgnięcia po żyletkę.

Anonymous - 2012-11-22, 20:46

Slyszalem o cieciu poduszki ,nie wiem czy to prawda.
Anonymous - 2013-11-08, 21:44

Wróciło. I wiecie co? Pierwszy raz mam to głęboko w dupie ;/ Niech się dzieje co chce. Mam dość. =="
Anonymous - 2013-11-09, 13:01

an angel, :tuli2:
Niedotykalna - 2013-11-19, 15:37

Dziś terapeuta powiedział mi, że nie ma żadnego złotego środka ani drogi na skróty. TERAPIA. To trzeba przejść, przerobić, być może niektóre rzeczy przeżyć jeszcze - by rozliczyć się z życiem i poradzić z przyczyną.
Zagłuszanie? Ok, na chwilę.

Tenebre - 2014-01-30, 01:39

Znowu wróciło. Za każdym razem mówię sobie, że to ten ostatni raz. Tydzień. Myślałam, że wytrzymam choć trochę dłużej... :cry: Jestem żałosna.
zlanieznajoma - 2014-01-31, 23:16

Znowu, znowu, znowu... A tyle lat wytrzymałam bez tego. Jestem słaba. Życie mnie chyba za bardzo doświadczyło. I nie dałam rady.
KrYsPiN - 2014-02-01, 00:43

Ja jestem za słaby psychicznie, by powiedzieć ''stop'', kiedyś umiałem, dzisiaj nie umiem.
Hekate - 2014-02-01, 14:33

Kiedyś miałam roczną przerwę, potem wszystko wróciło i uderzyło ze zdwojoną mocą. Ciężko jest mi się tego pozbyć, to część mnie, mój sposób na radzenie sobie z emocjami.
RachelSolando - 2014-02-08, 21:08

U mnie też wraca. Praktycznie w każdym gorszym momencie życia; nawet kiedy dołek jest malutki, przejściowy, normalny. Za każdym razem jest myśl. Nie zawsze to robię, ale w większości przypadków. Raz zaczęłam i na razie nie się nie zapowiada, aby zakończyło się to raz na zawsze.
Tylko ja to mogę robić, bo lubię. Bo patrzę na nadgarstek lub nogę i chcę się pociąć, bo tak mi się podoba. Nawet jeśli nie ma wyraźnego powodu. Dopiero później przychodzą refleksje, jaka ja jestem z tym żałosna. :/

Anonymous - 2014-04-07, 21:43

Tęsknię za okaleczaniem. Takim ciągłym. Regularnym. :roll:
Morcades - 2014-04-07, 21:52

Miałam dwie ponad roczne przerwy. Ale zawsze to wraca. Czasami myślę, że to niemożliwe już nigdy tego nie zrobić...
Rainbow - 2014-04-08, 17:03

Czuczi, :smutna piatka:
Iroisai - 2014-04-12, 13:51

Tenebre napisał/a:
Znowu wróciło. Za każdym razem mówię sobie, że to ten ostatni raz. Tydzień. Myślałam, że wytrzymam choć trochę dłużej... :cry: Jestem żałosna.

Dokładnie tak samo. :smutna piątka:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group