To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Depresja - Bujanie się

Anonymous - 2019-12-27, 13:26

Czasami łapię się na tym, ze się bujam, świadomie tylko gdy czytałam książkę w kącie (szpital) bo tak było mi wygodniej.
Szara Eminencja - 2019-12-27, 23:27

Comein napisał/a:
Dobrze, że istnieje coś takiego jak bujanie się, bo bez niego nie mogę usnąć. Jest to jakaś metoda na uspokojenie się i ukojenie, więc niech tak będzie.


Mam to samo :) Zaznaczam, że stan nerwowy nie ma tu nic do rzeczy, bo mam ten nawyk od kiedy pamiętam.

Niektórzy tak mają.

Moim zdaniem nic w tym złego. Z tego, co wczytałam się w literaturę i poprzebywałam ze znawcami bujania (tj. osobami ze spektrum autyzmu - przy czym "spektrum", to słowo klucz, bo nie dzieli świata na stronę czarną i białą, a uznaje za normalne odcienie szarości), to jest kwestia albo neuroatypowego ukształtowanego układu nerwowego, albo występuje to na tle nerwicowym (co ma sens - bodźce fizyczne zagłuszają nieprzyjemne odczucia).

Angielska definicja zjawiska to stimming i oznacza powtarzalne, mimowolne ruchy stereotypowe mające na celu tzw. autostymulację i jest to odpowiedź obronna na przestymulowanie (m. in. także emocjonalne). Polega na blokadzie niepożądanego bodźca takim, na które mamy zwiększoną wrażliwość - no i niektórzy są własnie wrażliwi na dotyk, ruch itp.

Piotr4s - 2020-03-23, 15:35

Dobrze czasem pobujać się, aby zaspokoić braki emocjonalne i niemożność przytulenia się, gdy nikogo nie ma obok. Ciekawe też jest pojęcie frotteringu, oznacza ocieranie się o kosmate powierzchnie, zazwyczaj sweter, chodnik łazienkowy, szlafrok.
baton96 - 2021-09-07, 23:54

Bujam się,obgryzam paznokcie,miele szczęką, żuje zęby,językiem umiem już dotknąć migdałków bez większego wysiłku


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group