To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Uzależnienia - Internet

Prx - 2016-06-02, 10:29

Chyba problemem nie jest samo "uzależnienie", a to, że oprócz komputera nie ma się nic więcej. Wyszedłbym z kimś, porobiłbym coś innego, ale nie mam z kim - a jak nie mam co robić to gram. Dziennie z 10h się zbierze. :D
Anonymous - 2016-06-06, 01:33

Tak, uzależnienie od kompa... Znam to skądś.
Pollock - 2016-06-12, 11:36

Boli mnie to, że nie jestem pewien. Nie czuję się uzależniony, nie czuję głodu, kiedy odchodzę na dłuższy czas od komputera. Z drugiej strony, kiedy już zaczynam przeglądać strony, trwa to zawsze o wiele dłużej niż zamierzam i nagle okazuje się, że pół dnia poświęcam na głupie strony i muzykę.
Nie mam jednak alternatyw. Jestem sam, na wsi, wygodniej i bezpieczniej jest zostaćw domu niż z niego wyjść. Właśnie z tego względu myślę, że to nie jest jeszcze uzależnienie.
Co najwyżej jestem uzależniony od wegetacji, bo teoretycznie dla organizmu to bardzo pożądane położenie: nic nie robić, spełniać bieżące potrzeby i tyle.

Sourlie - 2016-06-12, 12:00

Jakby tak spojrzeć, to nie jestem uzależniona od internetu, tylko od ludzi, z którymi rozmawiam przez niego. Bez internetu jakoś bym przeżyła, ale gorzej ze świadomością, że nie mam w ogóle kontaktu z osobami z niego, czy też z innymi znajomymi. Telefon mam, bo mam, bardzo rzadko przez niego rozmawiam, czy też piszę smsy. Gdybym miała możliwość wyboru wyjść z kimś, czy siedzieć przy laptopie i przeglądać internet to bym wybrała tę pierwszą opcję.
M.I.D. - 2016-11-24, 12:46

Nie biorę narkotyków, nie palę, nie piję alkoholu... Nawet kawy nie piję. Jeśli już miałbym stwierdzić, że od czegoś jestem uzależniony, to byłby to internet - choć rodzina wymieniłaby pewnie jeszcze ketchup, bo dodaję go do niemal wszystkiego (ale też z jego usług nie muszę zawsze korzystać, więc się z nimi nie zgadzam :D ).

Nie chodzi mi tu nawet o internet sam w sobie, ale ogólnie o jakiś ekran. Jeśli padłby mi internet, to porobiłbym na kompie coś innego. Jeśli ten by mi się spalił, to poszedłbym na telewizor. Ale bez kompa i internetu ciężko by mi było.

Nekomimi - 2017-03-21, 19:18

Też się podłączę. Jednak nie mam objawów głodu po odstawieniu (ew. nuda jak nie mam co robić lub robię to czego nie chcę, też myśli o tym, co można w tym internecie robić), ale jak już siądę do komputera... nie odchodzę jeśli naprawdę nie muszę (m.in. picie, jak komuś trzeba otworzyć, jak trzeba słodycze jakieś dorwać). I co śmieszniejsze - nie są to gry. Przynajmniej są w niewielkim procencie. Ale bardziej chodzi o koleżanki i kolegów. Oraz wiele zajmuje poszukiwanie zrozumienia i spokoju, by chociaż przez moment zapomnieć o rzeczywistości. I co się dziwić, że jest dużo uzależnionych od komputera/internetu. Jak chcą ich odciągnąć, niech poprawią rzeczywistość, wtedy może większość zostawi komputery.
Tylko najbardziej się obawiam, że takie wielogodzinne siedzenie przed komputerem się skończy tak, że nie będę sprzed niego wstawać w ogóle.

Sue - 2017-03-24, 19:15

Myślę, że jestem na pograniczu z uzależnieniem i jeżeli nad sobą nie zapanuję, to właśnie nim się skończy. Problem polega na tym, że większość moich znajomości to znajomości internetowe i to w dodatku głównie z grupek facebookowych. Właściwie 80% mojego korzystania z internetu to czytanie wiadomości i odpisywanie. Stety-niestety, tych znajomych jest cholernie dużo. Ostatnie robię przesiew, wartościuję trochę moje kontakty i takie tam, ale no...wciąż zostaje tego od cholery. Na samo porządne ogarnięcie forum potrzebuję przynajmniej godziny.
No i mam trochę ('trochę' bardzo) FOMO. Naprawdę boli mnie fakt, że coś się może gdzieś dziać, ktoś może czegoś chcieć, a ja o tym nie wiem. A taka chora potrzeba ogarniania wszystkiego i wszystkich bezpośrednio implikuje u mnie uzależnienie.

Janusz997 - 2017-04-13, 21:50

Wydaje mi się, że jestem uzależniony, ale gdy muszę wytrzymać bez Internetu, to jest to dla mnie łatwe. Powiedziałbym że przesiaduje cały czas wolny w Internecie dlatego, że to lubie ale już nie wiem jak to jest.
Nekomimi - 2017-07-15, 15:47

Jako że nie lubię życia rzeczywistego i wszystkich znajomych mam w intrenecie to tam staram się spędzać jak najwięcej czasu. Bardziej nie jest to od samego internetu czy komputera, tylko od kontaktu z kimś, w czym internet jest dla mnie lepszy niż szukanie kogoś na siłę w rzeczywistości. Jak będę starszy to planuję się ze wszystkimi spotkać, ale nie wiem czy się uda.
R. de Valentin - 2017-07-17, 10:11

Nekomimi napisał/a:
Bardziej nie jest to od samego internetu czy komputera, tylko od kontaktu z kimś

To jest socjomania internetowa.

Artemisia - 2017-07-26, 00:58

R. de Valentin napisał/a:
socjomania internetowa

Ładna nazwa. Te wszystkie cholerstwa mają zawsze takie wymyślne nazwy. Wydaje mi się, że obecnie to większość ludzi cierpi na tę socjomanię internetową.

Janusz997 - 2017-08-10, 09:03

Wydaje mi się, że jestem uzależniony, cały czas tylko Internet i Internet, ale to pewnie dlatego, że poza nim nie mam znajomych i ogólnie nie mam co robić. Ale jak nie mam już Internetu to jakoś dobrze sobie radzę, wytrzymuje mimo, że bardzo się nudzę.
Nekomimi - 2017-09-03, 02:49

R. de Valentin, ale nie mam pewności czy będzie to w formie czystej, czy nie... Ostatnio poza kontaktowaniem się z innymi zaczynam robić też inne rzeczy, niekoniecznie wymagające internetu. Nawet jak nie ma co robić (lub są takie rzeczy że nie mam ochoty ich robić), nikogo nie ma, to i tak siedzę przed tym laptopem. Pewnie dlatego, by nie patrzeć na rzeczywistość.
Nocny Motyl - 2017-09-03, 07:14

Jestem uzależniona. Potrafię spędzić cały dzień przed komputerem nie robiąc nic wartościowego. Odczuwam wtedy nudę, ale i tak nie szukam ciekawszych zajęć.
Przynajmniej nie mam problemu by odejść od komputera gdy muszę zbierać się do pracy. Chyba, że wiem, że ktoś coś do mnie napisał i nie zdążę odpisać.

Arashi - 2017-09-04, 08:29

Też chyba mogę to nazwać uzależnieniem. W wolnym czasie, w domu, komputer jest cały czas włączony. Chęć sprawdzania czy coś się zmieniło na różnych serwisach bywa dość absurdalna. Przeglądanie stron, oglądanie filmików. Ale chyba takie czasy są po prostu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group