Cezar00 - 2016-02-04, 23:30 Internet i gry komputerowe czy na konsolę potrafią wciągać jak chomika odkurzacz. Według mnie ważne inifitei, czy umiesz się tak nagle ocknąć się że zamiast szukać np. przepisu na sernik przy okazji obejrzałaś 15 filmików na YT i wrócić do znalezienia tego czego szukasz i to znaleźć, albo umieć oderwać się od tego 
Boruta - 2016-02-06, 20:43 Kiedyś byłem naprawdę uzależniony od gier internetowych. Były one dla mnie azylem w którym mogłem stać się kimś. Tam nikt mnie nie znał i nie dokuczał. winyl - 2016-02-07, 11:30 Nie wiem czy to podchodzi pod uzależnienie ale laptopa wyłączam tylko na noc i jak jestem w pracy. Reaper - 2016-02-07, 12:25 winyl, może to poprostu brak innych zajęć. winyl - 2016-02-07, 13:28 Reaper, nie sadzę, mam jeszcze inne obowiązki typu mieszkanie szkoła itp nawet jak nic na lapku nie robię to i tak musi być włączony. Fenoloftaleina - 2016-02-07, 13:32 winyl, jeżeli przeszkadza Ci to w codziennym funkcjonowaniu i przez to zaniedbujesz inne obowiązki, to powinieneś się martwić. To nie jest dobre, że musi być włączony nawet, gdy nie jest używany. winyl - 2016-02-07, 13:35 W sumie to nawet mi nie przeszkadza więc chyba nie jest tak źle. Fenoloftaleina - 2016-02-07, 13:38 winyl, a dlaczego musi być włączony? winyl - 2016-02-07, 13:51 Bo jakbym miał ochotę coś sprawdzić na necie to nie muszę włączać. Reaper - 2016-02-07, 14:10 winyl, czyli zwykłe lenistwo lub oszczędność czasu. Fenoloftaleina - 2016-02-07, 15:04 winyl, dobrym rozwiązaniem jest Internet w telefonie. Komputer może być wyłączony i jakieś pojedyncze rzeczy sprawdzić w telefonie. winyl - 2016-02-07, 18:00
z telefonu też korzystam. Cezar00 - 2016-02-08, 00:54
Dla mnie tak samo. Wolałem grać niż wyjść do ludzi bo w tym wirtualnym świecie lepiej mi wszystko wychodziło. winyl, Jak wcześniej wspominałem, jeśli tylko wchodzisz na neta na parę chwil by coś sprawdzić, znaleźć i nie wchodzisz przy okazji na 10 innych stron to myślę że nie jest to nic złego bardzo, ważne, żeby nie pożerało to zbyt wiele czasu 
komarymniepogryzły - 2016-02-13, 10:20 Chyba jestem.  Ciągle sprawdzam informacje, fb etc, bo coś mnie ważnego może ominąć ze studiów albo jakieś inne informacje. Często olewam naukę przez neta, odkładam na później.
Adriaen - 2016-02-13, 12:47 winyl, ja laptopa wyłączam raz w tygodniu, gdy już zaczyna niemiłosiernie długo uruchamiać strony. Tak, to po prostu zamykam i gdy potrzebuję, to tylko otwieram i gotowe. |
||||||||||
