To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Depresja - Płaczecie?

Ejber - 2015-08-19, 19:10

Był okres, w którym płakałem codziennie przez 4 miesiące. Ustało to samo teraz łzy lecą mi kiedy mam czarne myśli.
Moon - 2015-08-20, 01:48

Znów przechodzę okres, kiedy nie mogę płakać, choćbym bardzo chciała. Tylko pustka i obojętność lub wręcz przeciwnie - tłok przeróżnych myśli i emocji, przez które wariuję. Aż brakuje mi czasami spływających po policzkach łez, dających tak wielką ulgę.
panna_zuzanna - 2015-08-22, 11:44

Płaczę bardzo często, ale tylko w samotności. Uważam, że płacz jest oznaką bezsilności i przede wszystkim słabości. Nie umiałabym płakać przy kimś.. Mój mąż jeszcze nigdy nie widział, żebym płakała, ani rodzice (nie dotyczy wieku dziecięcego). Powstrzymuję się ze wszystkich sił, by przy kłótni z mężem nie wybuchnąć płaczem, kiedy znowu stwierdzi, że jestem taka, sraka czy owaka. On idzie spać, a ja sobie kwilę w poduszkę.

Jednak z drugiej strony płacz oczyszcza duszę. Wypłaczę się i zdenerwowanie przechodzi.

intouchable - 2015-08-22, 23:59

Ja płaczę z kolei bardzo dużo... I nawet nie mam problemu z tym, żeby płakać przy kimś... Jakiś czas temu miałam bardzo zły czas, w którym negatywne emocje rozwalały mnie od środka i nawet będą w tłumie ludzi nie potrafiłam powstrzymać łez... Ale zauważyłam, że ja muszę czasem sobie popłakać - to mi pomaga, oczyszcza mnie. I tak jak znajdzie się jakiś powód do płaczu, to mam lawinę, bo wszystkie inne sprawy też wypłakuję. I potem jakoś tak na sercu lżej ;)
CandleTea - 2015-08-23, 00:14

Od trzech dni na zmianę płaczę lub staram się utrzymać aż zostane sama. Parę spraw mi się walnęło akurat na koniec wakacji, niespodziewanie, a ja obiecałam chłopakowi ze będę się starać nieszkodliwe wywalać emocje - no to płaczę.
Dark soul - 2015-08-24, 01:42

Cytat:
Uważam, że płacz jest oznaką bezsilności i przede wszystkim słabości.
panna_zuzanna, źle. Płacz jest oznaką, że masz uczucia. I tyle. Płacz pokazuje że coś czujesz w danej sytuacji, nie ma co się wstydzić. A w razie czego oczy się nawadniają ;p

intouchable99, jeśli chcesz PW :)

Anonymous - 2015-08-24, 17:08

Płacze bardzo czesto.. jestem (niestety albo stety..) bardzo wrażliwą osobą i nawet małe głupstwo, nieświadomie wypowiedziane przez kogoś słowo, smutna reklama, widok który rani oczy,potrafi doprowadzić mnie do łez


<<< Dodano: 2015-08-24, 17:26 >>>


panna_zuzanna napisał/a:
Płaczę bardzo często, ale tylko w samotności. Uważam, że płacz jest oznaką bezsilności i przede wszystkim słabości. Nie umiałabym płakać przy kimś.. Mój mąż jeszcze nigdy nie widział, żebym płakała, ani rodzice (nie dotyczy wieku dziecięcego). Powstrzymuję się ze wszystkich sił, by przy kłótni z mężem nie wybuchnąć płaczem, kiedy znowu stwierdzi, że jestem taka, sraka czy owaka. On idzie spać, a ja sobie kwilę w poduszkę.

Jednak z drugiej strony płacz oczyszcza duszę. Wypłaczę się i zdenerwowanie przechodzi.




Apropo Twojego posta. Przypomnialo mi się co powiedziała kiedys do mnie przyjaciolka. Jej ojciec zawsze jej powtarzal ze trzeba byc silnym i nie pozwalac na to zeby okazywac slabosc i plakac. W dodatku uczęszczala do technikum wojskowego i tym bardziej zyla w przekonaniu ze placz to cos wstydliwego. Wg mnie, wrecz przeciwnie, mysle ze placz czyli wyrazanie uczuc czyni nas -ludzi w pewien sposob wyjątkowymi

panna_zuzanna - 2015-08-25, 10:23

Night Hunter, bamba, dziękuję za miłe słowa. Na pewno w jakimś stopniu macie rację, lecz nadal nie potrafię pokonać u siebie tej cechy. Nie umiem płakać przy kimś... o luudzie, jaka jestem beznadziejna! :(
PanLew - 2015-08-28, 03:37

Tak płaczę. Pomaga mi to. Uważam to za normalne w krytycznej sytuacji gdzie wydaje się, że nie ma wyjścia popłakać. Jednak wstydzę się tego. Dlaczego? Często słyszy się "Facetowi nie wypada" itd. ale ja nie widzę przeszkód aby to robić. Byle nie przy kimś.
Anonymous - 2015-09-01, 15:44

Potrafiłem wstrzymać łzy, kiedy jechałem autobusem do szkoły, jak wracałem też, ale w domu już nie dałem rady.
Anonymous - 2015-09-02, 15:14

Coś jest ze mną nie tak. Jestem zmęczona i płakałabym z byle powodu. Hmmm... może to leki?
Aglet - 2015-09-15, 23:02

Bywają takie dni, że nie płaczę... wtedy jestem albo pocięta albo tylko płyną mi same łzy po policzkach
Tatsuhiro - 2015-09-15, 23:12

Zdarza się, ale to oznacza że jestem u kresu wytrzymałości, bo zazwyczaj udaje mi się tłumić emocje, ukrywać je.
Adriaen - 2015-09-20, 13:00

12 sytuacji, w których płaczą mężczyźni
Macie coś do dodania do tej listy?

Arche - 2015-09-20, 13:01

Drugi dzień z rzędu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group