To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Depresja - Płaczecie?

noir - 2021-09-21, 00:24

Płacze od tygodnia, każdego wieczoru. Nawet teraz.
em11l - 2021-09-24, 20:56

Tak.
Cappy - 2021-09-25, 18:26

Bardzo często.
kazuya - 2021-11-15, 16:09

Bardzo często mam ochotę, szczególnie ostatnio :cry:

Ej macie też coś takiego że prześladują Was dobre wspomnienia? Nie złe tylko dobre? Większość ludzi chyba ceni sobie dobre momenty z życia i lubi takie wspomnienia. A ja jak pomyślę o czymś szczęśliwym z czasów dzieciństwa albo o szczęśliwych chwilach z kobietą to czuje ból i mi się płakać chcę. Nie ze wzruszenia tylko z rozpaczy że wszystko to straciłem i że moje życie doszło do tak tragicznego momentu obecnie.

Hedum - 2021-11-15, 16:52

Ostatnio często. Niekontrolowanie. Z bezsilności i stresu, lęku niewiadomego pochodzenia.
void - 2021-11-15, 16:58

Zdarza mi się ostatnio płakać. Z bezsilności wobec depresji i bólu.
wazopresyna - 2021-12-29, 07:49

Mi ciężko nazwać to płaczem, to raczej taki płacz kiedy łzy lecą same.
Niewiemco - 2022-03-15, 12:17

Miałem okres, kiedy nie mogłem płakać, ale ostatnio często płaczę ze wzruszenia lub z bezradności.

wazopresyna napisał/a:
to raczej taki płacz kiedy łzy lecą same.

Przypomniał mi się tekst jednego ze wpsółczesnych bardów:
"Ale wziąż trzyma coś, by tu być.
Chociaż los sznur zakłada na szyję
I nie jest tak, że chce się wyć...
Tylko się wyje!"

Alexander - 2022-04-12, 00:44

Jeszcze jak. Zdarza mi się siedzieć samemu w domu i nagle zacząć płakać bez powodu. A jak jeszcze wypiję kilka piw to już w ogóle potrafi się cała fontanna polać. Koniec końców jest to dosyć oczyszczające doświadczenie bo kiedy się już wypłaczę to jest mi trochę lżej na sercu.
Lady Blair - 2022-04-17, 19:30

Po śmierci mojego kochanego taty płaczę codziennie. I wylewam ocean łez.
Sweden - 2022-04-18, 22:39

Czasem sobie myślę, że nie umiem płakać i uronić choćby łzy, zapycham w ciemny kąt by nie płakać. A to tak się nie da, nie się zaprogramować, że możesz sobie popłakać za 3ni. Jak jest smutno, to ten smutek wydobywa się każdą najmniejszą szczeliną, w najmniej oczekiwanym momencie, wylewa się morze łez.
noir - 2022-04-20, 00:23

Płaczę, kolejny dzień.
maclan - 2022-04-20, 22:46

Lady Blair napisał/a:
Po śmierci mojego kochanego taty płaczę codziennie. I wylewam ocean łez.

Wyrazy współczucia :cry: Ja po śmierci mojego taty nie płakałem.. nawet nie wiem czemu. Ale odpowiadając na pytanie - tak płaczę czasami..

Lady Blair - 2022-04-21, 18:05

maclan napisał/a:
Lady Blair napisał/a:
Po śmierci mojego kochanego taty płaczę codziennie. I wylewam ocean łez.

Wyrazy współczucia :cry:


Dziękuję 🤗

Imperfect - 2022-04-22, 22:24

Jak się trzymacie?

Ja dziś poryczałam się w pracy. Przerosła mnie ilość rzeczy i obowiązków.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group