To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Depresja - Płaczecie?

atos - 2019-04-02, 22:39

Widzisz, cały problem polega na tym, że chwilowo mieszkam w pokoju gdzie nie ma drzwii. I czasami życie z moim wspólokatorem jest upierdliwe(choć nie ukrywam, że gdybym był sam pewnie byłoby gorzej). Bywają chwile gdzie łapie mnie dół a nie mogę sobie pozwolić na chwilę samotności. Szczególnie, że nasz dom jest też naszym biurem więc mam pracę i nie zawsze mogę wyjsć, bo trzeba pracować. Szukam więc takich uniwersalnych sposobów na przetrwanie dnia.
Lady Blair - 2019-04-03, 00:57

Rozumiem, ale mysle, ze dobrze by bylo, zebys mial jakies miejsce, w ktorym czulbys sie swobodnie i wyplakal.
Anonymous - 2019-05-21, 10:15

Teraz płaczę, bardzo często płaczę. Moje życie jest takie do bani. Jestem taki żałosny. Zbyt wrażliwy na ten świat. Płaczę, płaczę póki mam łzy.
Motyl - 2019-05-21, 12:01

Exmit, nie jesteś żałosny. Płacz oczyszcza i nie ma co go powstrzymywać na siłę. :tuli6:
Żurawek - 2019-05-21, 13:17

Ostatnio płacz zdarza mi się tylko na terapii. Ostatnio nawet pomyślałam, że jak na sesji nie płaczę, to nie jest zbyt owocna.
Alessa - 2019-05-24, 18:58

Ostatnio płaczę coraz częściej. Nie wiem dlaczego. Może to jakiś mechanizm antystresowy przed zbliżająca się sesją?
Anonymous - 2019-05-28, 15:05

Prawie znów się rozpłakałem. Nie mam siły. Głową muru nie przebiję, prędzej rozwalę sobie głowę.
Arkowski - 2019-05-28, 22:12

Ja jako facet nigdy do tej pory łez się nie balem nie wstydziłem. Film sytuacja tesknota... W obecnej sytuacji łzy u mnie to już inna sprawa. To nie płacz a ryk. I nie wstydzę się go. Ale obawiam się tych łez...
bloodyunicorn - 2019-10-26, 22:32

Rzadko kiedy potrafię płakać. Często chcę, ale nie mogę, czuję jak emocje rozrywają mnie od środka, ale nie umieją mnie opuścić.
nowak9999 - 2019-11-12, 14:13

Mi nie zdarza sie plakac
Cappy - 2019-11-13, 21:25

Bardzo często płaczę przy urojeniach. Nie wiem dlaczego
Anonymous - 2019-11-15, 13:40

Teraz już praktycznie wcale, tylko wtedy, gdy się napiję lub coś wezmę. Potrafię wówczas szlochać bardzo długo. Tak na co dzień może się zdarzyć, jeśli coś wyzwoli we mnie emocje.
unbelmished - 2019-11-17, 13:17

Nie potrafię płakać, choćbym chciała najmoc iej na świcie w środku jestem sucha. Czasem mam wrażenie, że tak mocno się zablokowała z uwagi na wstyd, że teraz nie mogę się odblokować.
Często słyszałam i czego ryczysz, wpedzalo mnie to w poczucie winy i wstydu.

Kacperx - 2019-11-18, 22:36

Czasami płaczę, choć bardzo rzadko, ale wewnątrz często czuje ogromny smutek
Cappy - 2019-11-30, 19:55

Ja się staram płakać jak najmniej. Najczęściej to w nocy, kiedy nikt nie widzi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group