To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Praca - Szukanie pracy

Cappy - 2021-07-14, 21:45

Jednobarwna, życzę ci powodzenia!
Krzysiu - 2021-07-14, 21:49

Spotkał się z poglądem, że asystent jako ranga uniwersytecka polega na tym, żeby pisać artykuły i wysyłać do publikacji pod nazwiskiem kierownika katedry…
chiroptera - 2021-07-15, 11:26

Jednobarwna, i jak poszło?

Krzysiu, a jakże. Przecież profesor musi dużo artykułów „napisać” rocznie.

Jednobarwna - 2021-07-15, 12:27

chiroptera, praca tragedia, typowa produkcja, pakowanie przynęt wędkarskich. Wrzuca się do worka, formuje w formie, zgrzewa się opakowanie i do wysyłki. I tak przez 8h. Umowa o pracę, jedna zmiana do 15 i najniższa krajowa. Próbowałam to formować ale ciężkie jest. No i byłam tam pół godziny a ciuchy tak śmierdzą, że nadają się tylko do prania. Nie chcę kolejnej roboty gdzie będę harować 7-8 lub więcej godzin za najniższą krajową.

Dawałam też CV osobie która może mnie wkręcić do pracy typowo pod moje wykształcenie: resocjalizacja. Ale muszę czekać na jakieś info.

Wzium - 2021-07-15, 13:55

Jednobarwna napisał/a:
Cytat:
No to dość oczywiste chyba, przecież urządzenia i narzędzia u lekarza muszą być czyste.

To zabrzmiało jak oburzenie, że ktoś nie chce sprzątać w pracy jako asystent lekarza.

Idę jutro na rozmowę kwalifikacyjną, jakiś sklep internetowy z przynętami wędkarskimi. Produkcja tych przynęt. Ogłoszenie tej pracy to były dwa zdania ale hasło dyspozycyjność mnie trochę przeraża :shock:


Nie no po prostu mi się wydaje to dość normalne, że asystent jest od wsparcia, wiec zajmuje się rzeczami takimi jak porządek czy to wśród dokumentacji czy miejsca pracy. Jeśli chodzi tutaj o latanie z mopem no to wiadomo, że od tego sprzątaczka już jest. Ale czyszczenie narzędzi pracy to już imo się zawiera

chiroptera - 2021-07-15, 16:45

Wzium napisał/a:
asystent jest od wsparcia, wiec zajmuje się rzeczami takimi jak porządek czy to wśród dokumentacji czy miejsca pracy

Ujęto to jako „pomoc w prowadzeniu domu”. Nie to, że wybrzydzam, ale serio, byłabym w tym słaba. A jakiegoś stopnia sprzątanie jest w prawie każdej pracy i do tego nic nie mam.

Krzysiu - 2021-07-15, 17:36

chiroptera napisał/a:
pomoc w prowadzeniu domu
Nie wiedział, że dla lekarza dom jest podstawowym miejscem pracy…
L.M. - 2021-07-15, 18:14

Krzysiu, to się nazywa zboczenie zawodowe i może wyjść nawet przy krojeniu kurczaka. Haha
Jednobarwna - 2021-07-21, 18:32

Idę jutro do pracy, na kilka dni, na czarno.
Ta presja w domu na jakąkolwiek pracę :ściana:

Cappy - 2021-07-25, 14:43

Jednobarwna, i jak z Twoją pracą? Podoba ci się?
Zakręcona - 2021-08-23, 00:54

Nawet miesiąc jeszcze nie minął jak jestem na bezrobociu a sytuacja ta dołuje mnie. Czuję się tak beznadziejnie, jakbym była jakąś sierotą co nie może znaleźć kolejnej pracy. Kilka CV już wysłałam: na razie bez odzewu. Tłumaczę sobie, że powinnam brać tą sytuacje na spokojnie: mam coś oszczędności więc z głodu nie umrę, prądu i wody nie odetną, mówię sobie, żebym odpoczęła, mam więcej czasu to mogę no nie wiem czymś się zająć, jakieś hobby, ale nie w głowie mam tylko, że musze znaleźć pracę.
takajakinne - 2021-08-23, 08:35

Zakręcona, przesyłam siłę i nadzieję. Znajdziesz coś niedługo. Ja szukałam prawie dwa lata. Nowe miasto i pandemia. Ale znalazłam w końcu! Życzę Ci, żeby u Ciebie trwało to krócej :tuli:
Zakręcona - 2021-08-23, 18:17

takajakinne, dziękuje za słowa otuchy. :tulenie2:
Dzisiaj z jednej firmy się odezwali, nie powiem liczyłam na pozytywne wieści z ich strony. A tu informacja, że nie przeszłam do kolejnego etapu bo: "moja aplikacja spełnia ich wymagania w mniejszym stopniu". -.-

Blutet - 2021-08-23, 19:40

Zakręcona napisał/a:
Nawet miesiąc jeszcze nie minął jak jestem na bezrobociu a sytuacja ta dołuje mnie. Czuję się tak beznadziejnie, jakbym była jakąś sierotą co nie może znaleźć kolejnej pracy. Kilka CV już wysłałam: na razie bez odzewu. Tłumaczę sobie, że powinnam brać tą sytuacje na spokojnie: mam coś oszczędności więc z głodu nie umrę, prądu i wody nie odetną, mówię sobie, żebym odpoczęła, mam więcej czasu to mogę no nie wiem czymś się zająć, jakieś hobby, ale nie w głowie mam tylko, że musze znaleźć pracę.

Jak ja bardzo rozumiem takie podejście... Przez 7 miesięcy szukałam pracy i czułam się bardzo podobnie. Zamiast korzystać z czasu, który mam to katowałam się, że jeszcze nic nie znalazłam a im dłużej to trwało tym mój kat nabierał więcej siły. A o wiele zdrowiej byłoby dla mnie, gdybym po prostu zajęła się szukaniem a w międzyczasie po prostu korzystała z czasu, który mam. Choć w jakimś stopniu myślę, że go wykorzystałam ale gdyby nie mój wewnętrzny krytyk, który ciągnął w dół byłby to przyjemniej wspominany czas.
Przykro mi, że nie dostałaś się do kolejnego etapu rekrutacyjnego. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie pracy przez Ciebie. Dużo sił i byś jak najmniej pozwalała się ciągnąć w dół temu przeświadczeniu, że powinnaś już mieć tą pracę. Normalnie mega ciężko o pracę a w pandemii to już w ogóle. :siłacz:

L.M. - 2021-08-24, 18:08

Troche zastanawiam się, dlaczego zawsze czytam tu o wysłaniu kilku CV. Rozumiem, jesli ktoś ma problem z kontaktem z ludźmi, ale to się pojawia jakoś za często. Tak mi sie zdaje. azwyczaj, jak próbowałam znaleźć pracę, a nie miałam jeszcze sprecyzowanego parcia na konkretny zawód, wysyłałam CV w kilkanascie/kilkadziesiąt nawet miejsc i próbowałam umówić jak najwięcej spotkań, by coś się wyklarowało. Oczywiście, nawet jak pójdziesz na rozmowę kwalifikacyjną to nie oznacza, że to gwarant. Dlatego lepiej był przejść przez sporo rozmów, niż nie wysłać nic.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group