To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Ciąża, rodzicielstwo i wychowanie - Poronienie

meggi - 2012-08-21, 12:42
Temat postu: Poronienie
W tym tygodniu mija dwa lata...
Ostatnio śniło mi się moje dziecko. Tzn tak czułam,że to ono. To była taka bardzo mała dziewczynka, która tuliła się do mnie i mówiła, że przyszła do mnie, choć tak naprawdę się nie znamy i że zawsze jest blisko. Czułam się tak bardzo związana z tym dzieckiem ze snu,jakby było kimś bliskim. Może to głupio zabrzmi, ale czuję, że to było moje dziecko. Podobno dzieci, które umarły przed urodzeniem, też mają swoje miejsce w niebie...

Ktoś mi powiedział 'zdarza się' , 'zapomnisz', 'jeszcze będziesz mieć dzieci'
Ale czy można zapomnieć...? :?

Owszem... zdarza się. Ale łatwo powiedzieć komuś, komu to się nie przytrafiło.
Teraz czuję się już lepiej, ale czasem zastanawiam się jakie ono by teraz było.

Anonymous - 2012-08-21, 16:34

meggi napisał/a:
Może to głupio zabrzmi, ale czuję, że to było moje dziecko.

To BYŁO twoje dziecko. Co innego, gdybyś była mężczyzną i twoja żona by poroniła. Wtedy mogłabyś mieć wątpliwości, ale w tym przypadku się tak nie da.

Tulę mocno :*

Dominika96 - 2012-08-21, 21:44

To musi być dla Ciebie trudne. Nie wiem czy to było naprawdę Twoje dziecko czy Twoja podświadomość, która wariuje z powodu straty pociechy.
I masz rację, na pewno nie da się zapomnieć, ale trzeba żyć dalej.

Euphoriall - 2012-08-22, 10:30

meggi, tulę mocno :tuli:

To jest niesprawiedliwe, że kobietom, które czekają na dziecko, zdarza się taka tragedia.

Duszka - 2012-08-22, 18:49

Psychosis, ja podejdę może do tego źle, ale jeśli poronienie było w pierwszych 3 miesiącach, to może było coś nie tak?

A jeśli chodzi o sen to podświadomość może działać jeśli bardzo pragnęłaś dziecka. Przykro mi, że nie udało się Ci utrzymać ciąży. A jak partner Twój się zachowuje, opowiadałaś mu o takim śnie? Jak przeżył Twoje poronienie?

Euphoriall - 2012-08-22, 19:14

Duszka napisał/a:
Psychosis, ja podejdę może do tego źle, ale jeśli poronienie było w pierwszych 3 miesiącach, to może było coś nie tak?

co masz na myśli?

Duszka - 2012-08-22, 22:06

Jeśli organizm sam "usuwa" płód- dziecko tzn. że źle funkcjonowało lub miało jakąś poważna wadę- płód był uszkodzony. Pytałam lekarza o powód ewenatualnym nie utrzymaniu ciąży. Koleżanka poronila, dlatego pytałam.
Euphoriall - 2012-08-23, 11:41

a o coś takiego Ci chodziło.
A mnie chodzi o to jaka to jest krzywda dla przyszłej matki, która bardzo chciała mieć dziecko. Jak psychicznie musi się czuć.

SoSad - 2012-08-23, 12:21

Tak ,to jest straszne, że kobiety, które bardzo chcą dziecka-tracą je. A inne bez problemu zachodzą w ciążę i później ją usuwają, bo tego dziecka nie chcą. Jakie to niesprawiedliwe...


Szczerze Ci współczuję i nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przeszłaś.


meggi, myślę, że takie sny po takich przejściach są normalne i nic dziwnego, że czułaś się przywiązana do tego dziecka, w końcu nosiłaś je pod swoim sercem.

meggi - 2012-08-25, 11:21

Duszka napisał/a:
Jeśli organizm sam "usuwa" płód- dziecko tzn. że źle funkcjonowało lub miało jakąś poważna wadę- płód był uszkodzony. Pytałam lekarza o powód ewenatualnym nie utrzymaniu ciąży. Koleżanka poronila, dlatego pytałam.


Często tak właśnie bywa. Wtedy nie dowiedziałam się czemu.

NobodyListening - 2014-06-20, 12:01
Temat postu: Poronienie
Doświadczyłyście tego?? Jakie były Wasze objawy? Jak się czułyście?
Anonymous - 2014-06-20, 21:31

Może jeśli opowiesz o swoich doświadczeniach (jeśli masz takie), to innym osobom będzie łatwiej się do tego odnieść.
meggi - 2014-06-20, 22:40

4 lata temu poroniłam. Objawy? Silny ból w dole brzucha i mega krwawienie. Potem szpital.
W szpitalu głównie płakałam. Nikt oprócz kilku osób nie wiedział, że byłam w ciąży. Nie mówiłam nikomu o tym, bo nie chciałam współczucia. Chciałam być z tym sama, bez zbędnych pytań.

aga_myszka - 2014-06-21, 17:31

Scaliłam z identycznym tematem.
NobodyListening - 2014-07-01, 21:33

Chochlik napisał/a:
Może jeśli opowiesz o swoich doświadczeniach (jeśli masz takie), to innym osobom będzie łatwiej się do tego odnieść.


Podejrzewam, że "przeżyłam poronienie". Po prostu nie wiedziałam, że jestem w ciąży więc nie uważałam na siebie tak jak to powinna robić kobieta w ciąży. Czułam silny ból w dole brzucha ... wtedy zwróciłam uwagę na moje ciało (przygotowanie pod ciąże) i podejrzewałam, że mogę być w ciąży. Potem nastąpiło krwawienie (małe ... bardziej plamienie), które trwało 2 ok. 2 tygodnie. Po tygodniu (troszkę może więcej) krwawienia zrobiłam test ciążowy, ale wyszedł negatywny. Gdzieś czytałam, że do tygodnia od poronienia hormon dzięki któremu się wykrywa ciążę zanika. Więc nie mam pewności czy to było poronienie czy coś innego. Dlaczego test zrobiłam po tygodniu ? Dlatego, że podobno w połwoie cyklu plamienie to rzecz normalna ( od 1 dnia do 4 dni) więc postanowiłam poczekać. Jeżeli to była ciąża to do poronienia doszło bardzo wcześnie. Myślę, że do 5 tygodni.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group