To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Autoagresja - Jak inni ludzie reagują na wasze blizny?

rosie - 2018-06-11, 15:56

Dobrze, że to widzisz. Ludzie, z którymi mam do czynienia na codzień, nie mają nic więcej poza pogardliwym spojrzeniem czy śmiechem z tego, jakie to żałosne.
Oliss - 2018-06-11, 18:09

Dzisiaj rodzice po 3 latach zauważyli.. Myślę, że nie uwierzyli w moją historię.
Sasquel - 2018-06-26, 08:04

Nie obchodzi mnie to co myślą inni. Mam problem i tyle. Wytatuowałałem sobie również średnik co oznacza osobę z problemami która nie chce popełnić samobójsta. Chętnie opowiadam o znaczeniu tego symbolu. Jednak praca z ostrymi detalami daję mi dobra przykrywkę i mało kto wierzy że pociąłem ręce specjalnie. Raczej dla nich to moja nieuwaga.
dreamlife - 2018-07-05, 11:16

Ja osobiście nic sobie z tego nie robię. Ludzie raczej nie zwracają na to uwagi lub po prostu nie zauważaja. Jeżeli jednak ktoś zacznie pytać, staram się znaleźć wytłumaczenie typu: eee to nic takiego, spadłam z drzewa i zadrapalam się gałęziami lub ze podrapał mnie pies.
Ludzie w obecnych czasach niestety maja takie rzeczy gdzieś... :/

Jednobarwna - 2018-07-05, 11:35

Cytat:
Ludzie w obecnych czasach niestety maja takie rzeczy gdzieś...

Mają gdzieś blizny czy gdzieś skąd je masz?

L.M. - 2018-07-16, 12:06

Jeśli ktoś mnie przyuważy, to albo robi wielkie oczy, albo słyszę "Jazus Maria". To nawet zabawne, jeśli nie idę z kimś i nie robię tej osobie wstydu.
Nero - 2018-09-24, 10:37

Na samym początku ukrywałam i dopiero dwa lata temu stwierdziłam, że blizny na ramionach są już na tyle wyblakłe, że chyba mogę sobie pozwolić na bluzkę na ramiączkach w lecie i przez pewien czas tego się trzymałam, ale bardzo mocno wbiła mi się w pamięć sytuacja, kiedy wieczorem poszłam do sklepu i jakiś chłopak dosłownie otworzył szeroko oczy, gdy zjechał wzrokiem na ramię. Potem zszokowany nawiązał kontakt wzrokowy i zrobiło mi się tak strasznie przykro. Na tatuaże, kolczyki czy nietypowy wygląd ludzie patrzą bardziej z niesmakiem, uznają cię na osobę bez dobrego gustu i poczucia estetyki i na tym się skończy, ale na blizny potrafią spojrzeć z widocznym obrzydzeniem i osądem w oczach. Po prostu mają cię za osobę psychiczną, nienormalną, czasami wręcz można wyczuć współczucie. Nie chcę, żeby ludzie tak na mnie patrzyli, więc zaczęłam się ponownie zakrywać. Nie chcę też, żeby ktoś czuł się przy mnie niekomfortowo lub czuł wstyd, gdy idzie obok mnie, dlatego nie zakładam krótkich rękawków, krótkich spodenek i dekoltów.
Anonymous - 2018-09-26, 19:43

W sumie w ostatnim czasie nie trafiam na jakieś bardzo emocjonalne reakcje, nie wyglądam jakbym się tym chwaliła, ani to kryła, więc podejście większości jest raczej adekwatne.
Czasem zdarzy się „A co Ty tu masz??”, wtedy po prostu mówię, że pamiątkę po gorszym okresie z życia.

Anonymous - 2018-09-28, 02:30

Na razie nie spotkałem się z żadnymi reakcjami typu "O boże, tniesz się, jaki z Ciebie idiota!" etc. Osoby w klasie, które widziały blizny i/lub rany nie zwracały na to uwagi, nawet jeżeli wiedzieli, że się tnę. O tym, że to robię wie nawet jedna nauczycielka (której ufam i podczas rozmowy jej to ujawniłem, bo byłem ciekawy jej reakcji) i powiedziała, żebym tego więcej nie robił, że nie warto. Nie poskutkowało, ale ona o tym nie wie. Rodziców ani innych nauczycieli o tym nie poinformowała, powiedziała, że to zostanie między mną a nią i dotrzymuje słowa, przynajmniej na razie.
Anonymous - 2018-09-28, 16:28

LuxioS napisał/a:
Rodziców ani innych nauczycieli o tym nie poinformowała, powiedziała, że to zostanie między mną a nią i dotrzymuje słowa, przynajmniej na razie.

Z tego co wiem wszelcy pedagodzy są zobowiązani poinformować o takich rzeczach rodziców w przypadku, gdy osoba nie ma ukończonych 18 lat. To bardzo dziwne i nieodpowiedzialne z jej strony, że zostawiła to dla siebie. W momencie, gdy to wyjdzie na jaw może mieć spore problemy z tym związane...

Anonymous - 2018-09-28, 17:08

D-astel1704 napisał/a:
Z tego co wiem wszelcy pedagodzy są zobowiązani poinformować o takich rzeczach rodziców w przypadku, gdy osoba nie ma ukończonych 18 lat. To bardzo dziwne i nieodpowiedzialne z jej strony, że zostawiła to dla siebie. W momencie, gdy to wyjdzie na jaw może mieć spore problemy z tym związane...


I tak odchodzi ze szkoły :x I zgodzę się co do tego, że to jest nieodpowiedzialne, a nawet skrajnie nieodpowiedzialne z jej strony... Powinna od razu zgłosić to do wychowawcy, a wychowawca do rodziców i psychologa/pedagoga szkolnego. Ja wiem jedno - sam się zgłaszać nigdzie nie zamierzam. Zbyt bardzo boję się konsekwencji...

Anonymous - 2018-09-28, 19:38

LuxioS, nie wiem jacy są Twoi bliscy, ale moim zdaniem zdecydowanie warto zebrać się w sobie i porozmawiać o tym z kimś, kto odpowiednio zareaguje.
Mnie, gdyby nie takie osoby, najprawdopodobniej by tu już nie było...

Nero - 2018-09-29, 09:51

D-astel1704 napisał/a:
LuxioS napisał/a:
Rodziców ani innych nauczycieli o tym nie poinformowała, powiedziała, że to zostanie między mną a nią i dotrzymuje słowa, przynajmniej na razie.

Z tego co wiem wszelcy pedagodzy są zobowiązani poinformować o takich rzeczach rodziców w przypadku, gdy osoba nie ma ukończonych 18 lat. To bardzo dziwne i nieodpowiedzialne z jej strony, że zostawiła to dla siebie. W momencie, gdy to wyjdzie na jaw może mieć spore problemy z tym związane...

Z drugiej strony, jeśli dziecko nie rozmawia ze swoimi rodzicami o takich sprawach, to znaczy, że ma jakiś powód i nie do końca im ufa, więc poinformowanie ich może tak naprawdę mieć złe skutki, bo co, jeśli źródłem problemów są właśnie rodzice? W gimnazjum miałam bardzo niekompetentnego pedagoga, który dowiedział się od mojej znajomej, że mam kłopoty z autoagresją i od razu poinformowała o tym moją matkę, ale ze mną nie zamieniła ani słowa. Ja z kolei cięłam się przez matkę, bo znęcała się nade mną psychicznie, ale bardzo dobrze to kamuflowała. Zachowanie pedagog pogorszyło sytuację, bo jeśli wtedy myślałam, że jest źle, to po tym wydarzeniu dowiedziałam się, że może być jeszcze gorzej. Nie wiem, jak w takiej sytuacji musi zachować się nauczyciel, ale do dzisiaj uważam, że to, co zrobił, nie miało nic wspólnego z kompetencją.

Jeremi - 2018-09-29, 20:23

Jakiś kibic ŁKS'u: "Jeeeeezu, co Ty masz na rękach? Straszne to jest..."
przedtem - 2019-06-01, 11:05

Nadchodzą upały. Nie mogę się dalej męczyć i wciąż pracować w bluzie. Ciekawe jak na blizny zareagują inni pracownicy(już pal licho z klientami), trochę się boję. Jestem przerażony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group