To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Autoagresja - Jak inni ludzie reagują na wasze blizny?

lekkapatologia - 2017-09-22, 22:55

Nekomimi, Jeśli nie chcesz to tak.
Nekomimi - 2017-09-23, 22:24

lekkapatologia, po tym, co opowiedziała mi koleżanka, to nawet się boję tego...
Ella - 2017-09-28, 20:13

Jakiś czas temu w wyniku pewnych... hm, komplikacji, przyjechało do mnie pogotowie. Musieli założyć mi wenflon, w związku z czym podwinęłam rękawy. Na szczęście panowie byli bardzo mili. Jeden z nich zapytał: A to tutaj, takie o, tam, to co, skąd, dlaczego...?. Odpowiedziałam, że kiedyś nie radziłam sobie z emocjami i próbowałam sobie ulżyć w taki niekonstruktywny sposób. Odpowiedział, że rozumie.
I koniec tematu. Żadnych przytyków ani złośliwych komentarzy.

Anonymous - 2017-09-28, 22:40

Koleżanka jak miała badania to pielęgniarki były niemiłe. :|
Arashi - 2017-11-06, 22:04

Ostatnio lekarz zobaczył i stwierdził tylko, że jestem praworęczna.
Lost Angel - 2017-11-07, 01:39

Reakcje w moim przypadku były różne części się śmiała, częśc miała w dupie, a część udawala że się martwi
Rainbow - 2017-11-07, 15:05

W najbliższym czasie mam zamiar sobie coś wytatuować na nadgarstku, właśnie na bliznach po cięciu :) . Coś delikatnego, subtelnego.
AmyBlue - 2017-11-08, 22:52

Kiedy mój pan wf-ista zapytał się o mój dosyć duży plaster na lewej ręce, po mojej odpowiedzi że spadł mi nóż z blatu i rozciął mi rękę (wymyślałam to na szybko) powiedział tylko "Może jeszcze kot podrapał" ta...
Ameliea - 2017-11-08, 23:02

Zawsze reagowali zaskoczeniem, ale wierzyli w różne wersje mojego tłumaczenia, bo nikt się raczej nie spotykał z takimi przypadkami. Teraz blizny mam zakryte tatuażami, jest trochę wypukłości, ale swobodnie chodzę w krótkim rękawku :)
Anonymous - 2017-11-09, 14:18

To chyba zależy o jakich ludziach mowa. Na reakcje niektórych ludzi nawet nie warto reagować. Bywa, że jakiś ktosik lampi się w moje blizny w nieskończoność, wtedy ignoruję sprawę i zajmuje się tym co aktualnie robię. Jeśli ktoś jest mi na tyle bliski(lub na tyle odważny), aby zapytać, nigdy nie ukrywam prawdy. Kłamiąc nie oszukujemy tylko innych, ale również samych siebie. Przynajmniej ja tak do tego podchodzę. I tak... rzecz jasna rozumiem, że są trudne sytuacje(np. w domu, rodzinie), kiedy trzeba kłamać i ukrywać blizny.
Phobos - 2017-11-18, 14:58

Jedni udają że nie widzą a drudzy się gapią i nie mogą przestać.
Anonymous - 2017-11-18, 20:40

Phobos napisał/a:
Jedni udają że nie widzą a drudzy się gapią i nie mogą przestać.


Gorzej jak komentują.

Milijon - 2017-11-19, 13:12

Inertia napisał/a:
Gorzej jak komentują.

Niech sobie komentują.

Czasami pytają, co mi się stało i czy wszystko dobrze. Przeważnie nikt nie zauważa.

Phobos - 2017-11-21, 16:49

Cytat:
Gorzej jak komentują.
Mnie dwa razy skomentowano, pod nosem, że miałem nie słyszeć, swoje i tak usłyszałem co sprawiło przykrość... Nie każdy ze spoleczeństwa potrafi coś zrozumieć czy zakceptować.
thunderstruckk - 2017-11-22, 23:56

Rzadko mi się zdarza, że by ktoś komentował moje blizny. Dużo z nich już wyblakło, ale zazwyczaj tylko patrzą. Nie mówią nic, ale oceniają wzrokiem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group