To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Depresja - Jak pomóc choremu na depresję?

meggi - 2012-08-20, 18:00
Temat postu: Jak pomóc choremu na depresję?
Jak w temacie... Moja bliska koleżanka cierpi na depresję. Ma problemy w domu i w związku.
Rok temu była w takim stanie, że chciała popełnić samobójstwo. Spędziłam z nią wtedy dwa msc-e. Pomogłam jej wtedy. Teraz nie mogę być tam fizycznie, a nie mogę skłonić jej do wizyty u psychologa( nie chce iść bo psycholodzy w jej rejonie zamieszkania to jej znajomi). Ona mi ciągle pisze, że ja byłam dla niej najlepsza psychoterapią, że gdy byłam wszystko wydawało się łatwiejsze, a teraz jest jej dużo ciężej.
Martwię się o nią. I nie wiem jak pomóc...

Zmieniłam tytuł, aby przesłanie tematu było bardziej jasne. Nmh

Evi - 2012-08-20, 18:02

meggi, rozmawiaj z nią dużo. Gg, skype, telefon
meggi - 2012-08-20, 18:09

Evicka napisał/a:
meggi, rozmawiaj z nią dużo. Gg, skype, telefon


Rozmawiam. Bardzo dużo. Ale ona pisze, że dla niej to za mało. Że to nie to, co kontakt rzeczywisty. I kurcze nie wiem juz co robić, bo nie mogę tam za często jeździć:(( A ona nie ma kasy, żeby przyjechać... I koło sie zamyka;[

Anonymous - 2013-10-19, 21:15

Albo postaraj się z nią spotkać. Na pewno to jej pomoże.

"Na pewno" piszemy rozdzielnie.
Zdania kończymy kropką. | Muszkieterka

Anonymous - 2013-11-28, 18:16
Temat postu: Re: Jak pomóc?
Dzwoń.
Pisz na GG.
Albo przekonaj ją do pójścia do specjalisty. Potem może być tylko gorzej.

Zdanie zaczynamy wielką literą. Polskie znaki. Toster.

EverPaiin - 2013-11-29, 18:56

meggi napisał/a:
nie chce iść bo psycholodzy w jej rejonie zamieszkania to jej znajomi

Może mogłaby pójść do psychologa w innym mieście? Rozważała taką opcję?

Shion69 - 2014-07-26, 21:57

Czy osoba w związku chora na depresje nie lecząca się może w jakikolwiek sposób zarazić tym partnera?
renu - 2014-07-27, 12:47

Shion69 napisał/a:
Czy osoba w związku chora na depresje nie lecząca się może w jakikolwiek sposób zarazić tym partnera?


Depresją go na pewno nie zarazi. Może go zarazić złym samopoczuciem, swoimi problemami, złymi nastrojami - ale wątpie czy byłoby to aż tak przytłaczające, żeby ta osoba wpadła w depresje. ;)

Anonymous - 2014-07-27, 13:05

renu napisał/a:
ale wątpie czy byłoby to aż tak przytłaczające, żeby ta osoba wpadła w depresje.

Wszystko zależy od osoby. Wiadomo, że depresja nie jest chorobą zakaźną przenoszoną drogą kropelkową... Ale jeżeli jesteśmy silnie związani z osobą chorującą na depresję, a do tego sami jesteśmy podatni, to moim zdaniem jak najbardziej można podzielić los osoby chorej.

Shion69 - 2014-07-27, 13:49

Czyli najlepiej nie byc z taką osobą ?
Anonymous - 2014-07-27, 14:14

Shion69 napisał/a:
Czyli najlepiej nie byc z taką osobą ?

Nikt nic takiego nie powiedział. Po prostu trzeba przemyśleć swoje siły, starać się pomóc, namówić na leczenie... Jeżeli komuś na kimś zależy, to będzie się starał. Trzeba jednak pamiętać, że należy też myśleć o sobie, swojej psychice, odporności.

WatPomp - 2014-07-27, 16:02

meggi napisał/a:
Rozmawiam. Bardzo dużo. Ale ona pisze, że dla niej to za mało. Że to nie to, co kontakt rzeczywisty.


Stawia Cię w nieprzyjemnej sytuacji skoro wie ,że naprawdę nie możesz przyjechać :roll:

Hekate - 2014-07-28, 08:27

Shion69 napisał/a:
Czy osoba w związku chora na depresje nie lecząca się może w jakikolwiek sposób zarazić tym partnera?

Nie nazwałabym tego zarażeniem. Na pewno może mieć wpływ na samopoczucie partnera.

Shion69 napisał/a:
Czyli najlepiej nie byc z taką osobą ?

Jeśli jest się silnym psychicznie, to czemu nie? Należy jednak pomyśleć, czy warto, czy nie zostanie się ściągniętym za szmaty na dno. Trzeba siły i wytrwałości. Depresja nie wyklucza bycia z drugim człowiekiem.

A co do wcześniejszej wypowiedzi meggi. Na pytanie: Jak pomóc?, przychodzi mi do głowy tylko jedna, krótka odpowiedź - Być.

StrangeGirl - 2014-11-09, 00:34

Podłączę się do tego tematu, żeby nie zakładać nowego i nie mnożyć bytów :)

Mam problem z mamą. Zawsze była bardzo aktywną osobą. Pracowała, miała mnóstwo zainteresowań, uprawiała sport. Po udarze jest praktycznie przykuta do łóżka i bardzo źle to znosi. Pogrąża się w czarnych myślach, nie chce ćwiczyć, wciąż mówi o tym, że jest dla mnie ciężarem, często płacze. Staram się jak najwięcej z nią przebywać, czytam jej, puszczam jej ulubioną muzykę, ale wydaje mi się że jest coraz gorzej. Nie mam pojęcia co robić, Jak można pomóc osobie w tak ciężkiej sytuacji?

życie??? - 2014-11-11, 00:57

Może psycholog by jej pomógł


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group