AliCS - 2013-11-03, 21:00 Zalotki nie używałam nigdy w życiu, na swoje szczęście mam w miarę długie rzęcy i wystarczy je pomalować tuszem. Jak np. chce się mieć dłuższe rzęsy, to są specjalne tusze, dzięki którym rzęsy po pewnym czasie zaczynają rosnąć i stają się dłuższe. Oprócz tego jeśli chce się mięc wizualnie grubsze i dłuższe rzęsy, to wystarczy pomalować rzęsy np. dwoma czy trzema tuszami (moja siostra potrafi i dziesięć tuszy na raz nawalić na rzęsy). 
Bast - 2013-11-04, 08:34
A ja preferuję jeden tusz, ale nałożony trzema różnymi szczoteczkami.
AliCS - 2013-11-04, 11:07
To też jest dobre wyjście, jak kto woli. Ja z reguły używam 2 tuszy, jeden wydłużający, jeden pogrubiający.
Mustela Nivalis - 2013-11-04, 11:10 Borze. :O Jak wy to robicie? Czytam i czytam i w głowę zachodzę. Mnie przerasta pomalowanie rzęs więcej, niż dwa razy (i to jeszcze wszystko na mokro), inaczej po prostu uzyskuję efekt, który mniej więcej skutkuje trzema rzęsami na jedno oko, wyglądającymi jak nóżki pająka. Codziennie Halloween. Nie wiem, czy jakieś znaczenie ma w tym wszystkim fakt, że są nędzne i krótkie, a ja raczej na tusze raczej też fortuny nie wydaję. Na ich wzmocnienie, porost i estetykę planuję powrót do kuracji olejkiem rycynowym, mam nadzieję, że tutaj, gdzie mieszkam, nabędę go bez większych problemów. Dawała naprawdę świetne efekty i już mnie nie wystraszy przejściowe wypadanie. 
Anonymous - 2013-12-20, 00:16 Ej poradźcie mi jakiś fajny tusz do rzęs dla osoby, która ma rzęsy jasne, rzadkie i krótkie. Coś takiego, co naprawdę daje fajny efekt. Anonymous - 2013-12-20, 00:44 Z tego jestem bardzo zadowolona. Sama mam dość krótkie i rzadkie rzęsy ale ten tusz się sprawdza. 
http://wizaz.pl/Makijaz/N...ssal-Smoky-Eyes antymon - 2013-12-20, 10:05 Ja stosuję ten: 
Trzeba się przyzwyczaić do grubej, niestandardowej szczoteczki. Niemniej jego zaletami jest moim skromnym zdaniem jakość w zestawieniu z ceną (kosztuje ok. 17zł). Dobrze nałożony naprawdę ładnie podkreśla oczy. I co najważniejsze, pomimo tego, że nie jest wodoodporny nie spływa i nie tworzy efektu pandy, z którym walczyłam zarówno w tuszach z Avonu, Rimmela czy tuszów z tej serii, które pokazała Evicka (testowałam niebieski i bodaj zielony). Ort. // Aga craving - 2014-01-14, 15:10 Ja mam problem z krótkimi rzęsami, więc postanowiłam kupić coś stricte wydłużającego, więc zdecydowałam się na ten: 
Nie narzekam, nie skleja, wydłuża dość dobrze, jestem zadowolona Ale jako że uwielbiam zmieniać tusze, następnym razem kupię coś innego
Anonymous - 2014-01-14, 15:22 Ja mam ten od kilku miesięcy i sobie bardzo chwalę, chociaż za Avonem nie przepadam: 
craving - 2014-01-14, 15:22 Ja chyba jestem jakaś dziwna, mi olejek rycynowy w ogóle nie pomaga... Mam takie króciutkie rzęsy i nie wiem co z nimi zrobić. Muszę chyba zainwestować w jakąś odżywkę. antymon - 2014-01-14, 15:36 Ale odżywki są właśnie na bazie olejku rycynowego, nie ma sensu bulić. Cudów też się nie ma co spodziewać, może genetycznie masz takie rzęsy, polecam zainwestować w tusz wydłużający rzęsy. Istnieją jeszcze specjalne bazy pod tusze, też wydłużające lub pogrubiające. antymon - 2014-01-14, 15:38 Ciekawe opakowanie, jaką on ma szczoteczkę? Z Avonu chwaliłam sobie ten najzwyklejszy, podłużny, za 10/15 zł. widać go na zestawieniu kosmetycznym u mnie. Pięknie wyglądał na górnych, ale cholera spływała na dolnych. Czuczi, tak z ciekawości jak cenowo? Bast - 2014-01-14, 15:40 craving, polecam na ten problem RevitaLash Advanced Odżywka ta jest mega skuteczna. Przeznaczona do rzęs jak i brwi. Używałam ją jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona. Haczyk tkwi niestety w cenie (ok. 250zł za 3 m-ce kuracji), ale warto.
Bast - 2014-01-14, 15:54 Od kilku miesięcy generalnie używam ten tusz: 
Jest tani (ok. 30zł) i idealnie wydłuża i pogrubia rzęsy bez sklejania. Drugim atutem jest fakt, że to tusz wodoodporny i można ryczeć do woli  Choć przez to ciężko go zmyć, bo nie każde chusteczki na niego działają dość dobrze.
Te tusze używałam kiedyś i żaden nie jest godny według mnie podziwu: 
[ Dodano: 2014-01-14, 15:56 ] antymon, o taką: 
Cena to chyba ok.25 zł. Anonymous - 2014-01-14, 16:21 antymon, tak jak bastith mówi. Ja płaciłam 17 zł, bo po cenie jak dla konsultantów. |
||||||||||
