Paplanina kosmetyczno-wizażowa - Rzęsy
Anonymous - 2012-07-18, 00:47 Temat postu: Rzęsy Te magiczne kudły na oczach do trzepotania.
Całe życie ich nie malowałam aż mi wpadło do łba, że jestem dziewczynką (głupia ja) i zaczęłam je malować. Dobra, fajnie, przynajmniej teraz mam oczy ale rzęsy zrobiły się słabsze od maltretowania ich zalotką(a kilka razy i rączka mi zadrżała i kilka włosków zostało na tym piekielnym urządzeniu ) i szczoteczkami.
Jakieś pomysły jak można by je trochę podrasować i wzmocnić? Odżywki, medytacje, joga dla oczu?
Duszka - 2012-07-18, 09:54
tereska, ja słyszałam o smarowaniu oliwką. Nic więcej Ci nie pomogę- po co używasz zalotki? Ja swoje katuje tuszem do rzęs i w sumie nie czuję bym je zniszczyła a od szczoteczki ładnie się zakręcają
Anonymous - 2012-07-18, 10:58
Olej rycynowy .
Anonymous - 2012-07-18, 17:08
Zalotki używam tylko zimą, kiedy nie maluję oczu (są strasznie wrażliwe, na mrozie płaczę jak głupia i później wyglądam jak rozmazany miś panda). Przyszło lato i tylko tuszuję(czasem sobie strzelę kocie oko jak mam dobry humor). A rzęskom i tak przydałby się dzień dobroci i odżywienie .
SoSad - 2012-07-23, 18:09
Nigdy nie używałam zalotki aż ostatnio sobie ją sprawiłam. Nie lubię nakładać na twarz tapety i na rzęsy tuszu latem dlatego zdecydowałam się na hennę i zalotkę. Henna na rzęsy, podkręcenie zalotką i efekt nieziemski, jak pomalowane;) Dla mnie to duży plus, że nie muszę ich malować i dzięki temu zaoszczędzam trochę czasu.
Ale czy zalotka faktycznie bardzo źle wpływa na rzęsy? Boję się, że jesienią okaże się, że nie mam czego już podkręcać;P
SoSad - 2012-07-23, 19:00
Codziennie nie podkręcam, tak z 2x w tygodniu, czasem wcale, czasem więcej to może do jesieni nie wypadną, może dopiero na wiosnę.
SoSad - 2012-07-23, 19:04
Widziałam właśnie. Dobre to?
meggi - 2012-08-10, 09:05 Temat postu: Tusz do rzęs Hej!
Od kilku dni przybieram się do kupna nowego tuszu do rzęs i w sumie nie wiem co kupić. Przerobiłam już ich mnóstwo - droższych i tańszych, ale zazwyczaj nie kupuję drugich raz takiego samego ( raz,jedyny raz kupiłam dwa razy tusz rimmel).Dlaczego? Po prostu tak mam i nie przywiązuję się do jednego kosmetyku ( a nuż inny okaże się lepszy).
Szukam czegoś, co pogrubi mi rzęsy i je wydłuży.Mam niekrótkie i niecienkie rzęsy, ale zależy mi na podkreśleniu ich. Myślałam nad kupnem Astor coś z serii Big&Beautiful Boom, ale naczytałam się negatywnych recenzji. Miałam kiedys AirMax-a z Astora i byłam zadowolona(rozważałam jego kupno, ale może coś lepszego znajdę).
A wy jakich tuszy używacie?
Z jakich jesteście/byłyście najbardziej zadowolone?
Będę wdzięczna za odpowiedź
Anonymous - 2012-08-10, 10:28
przez moją kosmetyczkę przewinęło się niewiele maskar, ponieważ (w przeciwieństwie do Ciebie ) przywiązuję się do wybranych marek i kupuję dopóki nie znikną ze sklepowych półek. przez dłuższy czas używałam:
sprawdzała się świetnie. idealnie wydłużała rzęsy, a przede wszystkim miała coś, co dla mnie stanowi absolutną konieczność - silikonową szczoteczkę. naprawdę nie rozumiem tej zależności, że im droższy tusz, tym obszerniejsza i bardziej włochata szczoteczka. dla mnie jest to wyjątkowo niewygodne w użyciu - trudno jest dawkować nanoszony na rzęsy tusz, nie wspominając już o aplikacji. od kilku dni mam:
i wydaje mi się, że ma jeszcze lepszą szczoteczkę. nie tylko wydłuża, ale i pogrubia.
Euphoriall - 2012-08-10, 10:33
Ja ogólnie bardzo lubię kosmetyki Rimmela i ten tusz bardzo mi się przypodobał
Nie sklejał rzęs, nie robił grudek, wydłużał je... dla mnie bomba
meggi - 2012-08-10, 13:31
kokosowa, Psychosis, dzięki za podpowiedź:) Kupiłam ten z rimmela:) Jeszcze nie wypróbowywałam tylko.
[ Dodano: 2012-08-10, 14:03 ]
edit. Wypróbowałam i chyba znów powrócę do marki Rimmel:))
SoSad - 2012-08-10, 18:58
Ten z Astora używa moja siostra i muszę powiedzieć, że nie narzeka.
Osobiście zmawiam z Avon
Jestem bardzo zadowolona, pogrubia, nie ma grudek, wydłuża. Jest meeeeeeeeeeega, chyba nigdy się z nim nie rozstanę a i cena przyzwoita
Evi - 2012-08-12, 23:16
Ja, jako, że nienawidzę wydawać kasy na tusze (ponieważ tusz trzeba kupować średnio co 3 tygodnie, bo się zasycha), ostatnio kupiłam sobie tusz z rossmanowskiej firmy Lovely i jestem mega zadowolona, mam po nim ogrooomne rzęsy
Anonymous - 2012-08-12, 23:34
meggi,
Evicka, tusz nie wysycha, jeśli odpowiednio korzysta się z maskary. trzeba uważać, by nie wpuszczać do środka powietrza. chodzi o to, by po włożeniu szczoteczki do tubki, nie wpychać jej tak namolnie, próbując wyłowić więcej tuszu, bo wtedy dochodzi do zapowietrzenia. nie wiem, czy zrozumiałe jest to, co napisałam, ale mówiąc prościej - należy wsuwać szczoteczkę do końca, a potem wyjmować ją z tubki.
Evi - 2012-08-13, 03:50
kokosowa, chyba rozumiem, w każdym razie nie ubijam w tubce, tylko wkładam i wyjmuje i co i tak mi wysychają
|
|
|