To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Praca - Praca dorywcza, praca dla młodzieży

Euphoriall - 2012-06-21, 12:05

naamah666 napisał/a:
A ja mam dzwonić do bogatych dupków i starać się namówić ich na spotkanie z kimś od nas, aby ten ktoś mógł opowiedzieć o naszej ofercie.

No to faktycznie tak różowo może nie być, bo często ci prezesi wyżej sr*ją niż du*ę mają.

Anonymous - 2012-06-21, 12:17

Nawet nie czasami, a zazwyczaj niestety... Z tym, że płacone mam od godziny podobno... No, ale ja nie wiem, czy mam cierpliwość.
Anonymous - 2012-06-21, 13:01

Zapytaj sie czy dają Ci osoby do których masz dzwonić, czy masz ich poszukiwać samodzielnie. Kiedyś w coś takiego wdepłam. Poświęciłam ma to 21 dni po 4 godziny. Umówiłam w sumie ok 8 spotakań. 80 % czasu poświęciłam na to aby znaleźć do kogo zadzwonić. Za każdą umówiona osobę dostawałam 10 zł. Nie warte to było czasu/nerwów/zaangażowania. Ale szkolenie przed tym dzwonieniem bardzo dużo mnie nauczyło i dzięki temu umiem teraz rozmawiac z ludźmi przez telefon
Anonymous - 2012-06-21, 13:27

Dostanę listę i numery z tego co wiem
Evi - 2012-06-21, 14:06

naamah666, a no to prawda :D Kiedyś koleżanka gada z jakąś babką i właściciel telefonu był jej syn i koleżanka się pyta czy może porozmawiać z synem, a ona na to: Proszę pani, mój syn jest na wysokim stanowisku i nie będzie z panią rozmawiał. :D :D Wiesz, zawsze możesz spróbować, zobaczyć jak to jest ;) Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, zawsze możesz zrezygnować :)
Anonymous - 2012-06-21, 19:06

Evicka napisał/a:
Kiedyś koleżanka gada z jakąś babką i właściciel telefonu był jej syn i koleżanka się pyta czy może porozmawiać z synem, a ona na to: Proszę pani, mój syn jest na wysokim stanowisku i nie będzie z panią rozmawiał. :D


Problem w tym, że czasami jestem porywcza dla tego typu chamstwa... Odpowiedziałabym coś w stylu: "Na tak wysokim stanowisku, że do odbierania telefonów matkę zatrudnia?"

I to może być mój problem w tej pracy ;/

Evi - 2012-06-21, 21:55

Wiesz, zależy czy rozmowy będą nagrywane :P U nas rozmowy nie były nagrywane i Dawid (szef) nam mówił, że jak nas ktoś wku*wi to możemy coś odpowiedzieć :D
Lithium - 2012-06-24, 17:33

Ale jestem zła! U mnie to nie ma żadnej pracy dla osób takich jak ja! A do budowlanki mnie nie przyjmą :D A na nianię się nie nadaję.. Mimo, że mam doświadczenie z siostrą. :D Kurdę, a chciałam zarobić trochę.. Jestem ciekawa czy robienie tatuaży z henny jest opłacalne :D
Anonymous - 2012-06-25, 09:35

Lithium, a roznoszenie ulotek,gazetek itp; albo pielenie ogródków? A może robienie zakupów i pomoc komuś starszemu? Nie wierze,że u Cb nic się nie znajdzie...Czemu się nie nadajesz na nianię?
Lithium - 2012-06-25, 14:24

Ja mieszkam w takiej ''dość dziurze''. Łatwo nie znaleźć pracy ;d Nie nadaję się na nianię, bo jestem bardzo nerwowa i wybuchowa. W domu jeszcze mogę wyjść do innego pokoju, gdy siostra jest wtedy w pobliżu, ktoś się nią zajmie, a tak. W obcym domu, jestem sama, ja i dziecko. I muszę je pilnować i siebie. Wolałabym prace bez kontaktu z ludźmi ^^ Genialna
Anonymous - 2012-06-25, 23:22

Lithium, a jakieś zbiory owoców czy coś? fakt nie teraz bo sezonu chyba nie ma ale ogólnie ;)
Lithium - 2012-06-26, 07:55

aśka., to jest myśl :roll: Tylko często gęsto takie sady są na wsiach, wśród pól, z pszenicą itd. I to mnie ogranicza, bo mam uczulenie na pyłki. I się duszę, puchnę. Kurczaki, jaka ja jestem wymagająca xd Ale porozglądam się w coś ten deseń..
Anonymous - 2012-06-26, 12:20

Lithium, jest opcja że jak się zacznie sezon na te zbiory, skończy się sezon na pylenie, no chyba że jesteś uczulona na wszystko po kolei to już ogólnie lipa.. ale w sumie jak tak teraz myślę to jakieś porzeczki, maliny czy agrest nieraz są koło domu a nie tak strasznie daleko w szczerym polu obok zbóż ;) kwestia tego gdzie Ci się uda coś znaleźć.. trzymam kciuki i mam nadzieję że Ci się uda jak chcesz :tuli:
mgła - 2012-06-28, 14:10

Lithium napisał/a:
Ja mieszkam w takiej ''dość dziurze''. Łatwo nie znaleźć pracy ;d


Znam ten ból bo sama latam od tygodnia po mieście i szukam bezskutecznie roboty na wakacje, nawet na zbiory mnie nie chcą bo mają zajęte miejsca. :/ za późno się za to wzięłam..

Skorpion - 2012-07-04, 18:49

Ehh, Ja jeszcze podczas roku szkolnego szukałam wszędzie aby zaraz od początku wakacji gdzieś popracować, ale jak zwykle u mnie nic nie ma. Odezwali się do mnie z agencji pośrednictwa pracy, złożyłam papiery i czekam, aż zadzwonią... chciałabym choć te 2 tygodnie popracować, bo siedzę w tym domu i nic nie mam do roboty. Głupio mi, bo jak chcę kasę na coś to jest problem, bo od rodziców nie dostanę za bardzo. A tak chciałabym na wakacje jakieś wyjechać w końcu...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group