To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Praca - Praca dorywcza, praca dla młodzieży

Delphi - 2017-09-22, 23:29

Zdajesz sobie sprawę, że większość klientów tych "restauracji", to gówniarze, którzy będą chcieli zaimponować sobie nawzajem darciem japy i zatruwaniem ci życia? Dla dobra własnego zdrowia psychicznego radziłabym inne kierunki. Jeśli handel to może... pasmanteria albo sklep medyczny? Gdzieś, gdzie nie ma hord dzikusów.

Jeśli chodzi o grafik, to każdy sklep,a nawet każdy kto układa grafik ma inaczej. W jednym sklepie miałam dziewczynę, która przychodziła codziennie po zajęciach na kilka godzin. W innym się wkurzali, jeśli ktoś nie chciał lub nie mógł pracować mniej niż 12 godzin dziennie. I to pytanie od babki, która pracuje po 7 godzin: "jutro masz na rano, czy na popołudnie?", kiedy dla ciebie "na popołudnie", to od 9 do 21. :D

pan_da - 2017-09-22, 23:43

Delphi

Niestety, zdaję sobie z tego świetnie sprawę, ale...
No właśnie, ale. Potrzebuję BARDZO elastycznego grafiku, bo oprócz pracy i studiów muszę znaleźć czas na siłkę, treningi jazdy konnej i być może uda mi się wcisnąć jeszcze w swój tygodniowy plan wolontariat w schronisku. Praca w godzinach wieczornych będzie wręcz wybawieniem, a ciężko znaleźć coś takiego i to z elastycznym grafikiem. Niby jeszcze mogłabym rozważyć pracę na stacji benzynowej, ale pewnie musiałabym pracować całe noce, a to już odpowiada mi mniej.

craving - 2017-09-22, 23:49

pan_da, jeśli chodzi o maka (bo tutaj mogę powiedzieć z doświadczenia), to jest okej. Idą na rękę z grafikiem czy wielkością etatu.
Jeśli chodzi o gości, to bywa różnie, ale da się żyć. Oczywiście, zdarzają się niemiłe jednostki, ale jak to wszędzie, gdzie jest się narażonym na kontakt z klientem.
No i na pewno wielkim plusem maka jest możliwość awansu, warto się starać.
Reszta zależy naprawdę tylko od Twojego nastawienia, bo jeśli za ludźmi nie przepadasz i uważasz ich za wrogów, to się nie odnajdziesz. A tak naprawdę... Ludzie są w porządku. Warto spróbować.

Delphi - 2017-09-22, 23:52

Po co ci tego tak dużo? Będziesz szczęśliwsza, kiedy umrzesz z przemęczenia?
A co do pracy wieczorami, to Żabki są zawsze do 23, więc nie ma całej nocy pracy, a nikt nie będzie stał za ladą od 6 do 23, więc kiedyś musi przyjść druga zmiana... no i większość ludzi lubi mieć życie prywatne, więc wolą pracować rano. Dlatego zakładam, że kogoś "chce tylko od 18 do 23" przyjmą z pocałowaniem ręki.

pan_da - 2017-09-23, 00:35

craving, dziękuję Ci bardzo! :)
Mam nadzieję, że uda mi się "zagrzać" miejsce na trochę dłużej niż w call center... :D
Jeśli mogę jeszcze o coś spytać, ciężko się tego wszystkiego nauczyć? Długo zajęło Ci wdrażanie się w obowiązki?

Delphi

Delphi napisał/a:
Po co ci tego tak dużo? Będziesz szczęśliwsza, kiedy umrzesz z przemęczenia?


Jestem osobą, która potrzebuje "palącego się gruntu pod stopami". Lepiej działam i lepiej się organizuję w stresie. A jeśli chodzi o Żabki to naczytałam się (co dziwne) o wiele więcej negatywnych opinii niż o takim Maku. Podobno szefostwo robi wszystko, żeby znaleźć jakieś błędy i uciąć pracownikowi z wypłaty (niepowiedzenie "dzień dobry", słabszy nastrój w pracy itd).

craving - 2017-09-23, 10:45

pan_da, trzy miesiące i umiesz już wszystko. Potrzeba jednak być osobą energiczną, bo tam wszystko jest na już i trzeba wbić się w to tempo pracy. Nie zaszkodzi spróbować. :)
shady - 2017-10-12, 08:35

Zaczęłam niedawno pracę na weekendy. Siedzę po 12-13 godzin w takim kiosko-sklepie. W sumie nawet mi się tam podoba. Nie sądziłam, że kontakt z ludźmi może być fajny, ale zawsze mi się poprawia humor od usłyszenia "miłego dnia", czy nawet zwykłego uśmiechu. Zdarzały się i sytuacje, gdzie ktoś mnie ochrzanił, bo np. nie wiedziałam jakie papierosy chce (z 10 rodzajów jednej firmy tam sprzedaję :shock: ), ale takie były dokładnie dwie jak na razie. Potem ciężko mi było znowu się ogarnąć, żeby przestać się trząść jak głupia, ale najważniejsze, że ogólnie daję radę. Nie sądziłam, że się przełamię. :lol:
Anonymous - 2017-10-13, 18:54

shady, gratuluje. Fajnie, że masz pracę i jakoś sobie radzisz. :3
shady - 2017-10-18, 14:24

Inertia, Dziękuję! :3 Z tym radzeniem sobie to różnie bywa, ale na pewno jest jakoś lepiej niż kiedyś.
pan_da - 2017-10-21, 17:17

shady, jak w pracy? Nadal tak samo pozytywnie? :)


<<< Dodano: 2017-10-23, 22:30 >>>


Wiadomo, jak poniedziałek to "nowa ja, nowe życie, nowe wyzwania", więc czas w końcu ruszyć dupkę z kanapy. Zabrałam ze sobą CV i poszłam do McDonald's. Znalazłam managera (kurcze, strasznie przystojny był! 8) ) i powiedziałam, że jestem zainteresowana pracą. Jutro mają dzwonić w sprawie zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną. Cały czas do przodu, oby tak dalej. :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group