To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Kulinaria - Smakosze herbaty

Anonymous - 2009-12-22, 23:39
Temat postu: Smakosze herbaty
Mamy temat o kawie..teraz cos dla smokoszow herbatek..Ja pije wszysykie..czarna, zielona, biała, pu-erh (czerwona), ulung (niebieska), aromatyzowana i prasowana. A najbardziej lubie Blekitny Earl Grey, firmy Richmont. Wiec jesli ktos chce mnie zaprosic na herbate to wie jaka kupic :D
Anonymous - 2009-12-23, 07:53

Ja lubię sobie wypić do śniadania herbatkę z miodem i z cytryną(chociaż z tą cytryną to ponoć niedobrze,bo uwalnia jakieś związki w herbacie co przyczyniają się do Alzheimera,ale jakoś mi to zwisa i powiewa). A na co dzień nałogowo piję yerba mate aktualnie pajarito :D
Anonymous - 2009-12-23, 11:15

Yerba mate, zielona, czerwona, czarna, biała, owocowa, miętowa, waniliowa, cukrzycowa, liściasta, rozpuszczalna, mieszana, z sokiem, z cytryną, z miodem, sama czysta herbata, z mlekiem, z wanilią, z cynamonem, z cukrem normalnym, brzozowym, trzcinowym... Kocham herbatę ]:-> I najlepiej dużą. Aktualnie siedzę przy filiżance mieszczącej trochę więcej niż 0,7 litra.
Anonymous - 2009-12-23, 11:47

Ja lubie wszystkie..jeszcze nie zdazylo mi sie nie wypic jakiejs..i nawet z miodem..ktorego nie lubie jesc :D
jak ide do sklepu to ciezko wybrac jaka kupic bo najchetniej to kupilabym wszystkie..
A swoja droga to Anglia slynie z najlepszych herbat..i uwazam, ze tu herbaty sa lepsze niz w polsce..mocniejsze smakowo..no i tu nauczylam sie pic herbate z mlekiem..tzw. bawarke...

Anonymous - 2009-12-23, 11:52

Ja bawarkę od dziecka piję. Jak piję ją zimą, to przy zaparzaniu herbaty dorzucam kawałek kory cynamonowca, wtedy jest w ogóle ach i och :D

A herbaty przywożone mi z Anglii faktycznie mają dość mocny smak, jednak wolę od nich peruwiańską czy argentyńską yerba mate.

Anonymous - 2009-12-23, 13:27

Inesse napisał/a:
A swoja droga to Anglia slynie z najlepszych herbat..i uwazam, ze tu herbaty sa lepsze niz w polsce..mocniejsze smakowo..


Prawda! Po stokroć tak. Jak już pojadę jeszcze kiedyś, to sobie zapas zrobię.

Moja ulubiona herbata to zielona, jaśminowa Dilmah i Imperial Earl Grey Liptona...

Kiedyś miałam fioła, eksperymentowałam ze smakami. Dziś mi przeszło.

Anonymous - 2009-12-23, 13:31

Tez eksperymentowalam ze smakami..szukalam tej najbardziej ulubionej..kotek jesli chcesz to wysle Ci jakies herbatki :D
Anonymous - 2009-12-24, 10:33

uwielbiam herbatę. różną..owocową, czarną, ziołową, czerwoną, białą itd.
kiedyś potrafiłam wypijać dziennie po 10 kubków albo i więcej. ale się opamiętałam :P
i teraz mi dobrze z taką ilością jaką piję ;)

literówki
edit by Sadu

Anonymous - 2010-01-08, 20:51

Lubię czarną i zieloną, czerwona mi jakoś nie podpasowała, zamierzam spróbować białej i wszystkiego, czego się da :D Kupuję liściaste, moją faworytką jest zielona z opuncją póki co.
Anonymous - 2010-01-08, 21:35

Lubię najzwyklejszą czarną liptona, z cukrem i cytryną.
Anonymous - 2010-10-05, 23:18

Temp napisał/a:
Kiedyś się uczyłam w nocy, i zrobiłam sobie herbatę w litrowym kuflu. Skończyło się tak, że zamiast się uczyć tańczyłam pogo o 4 nad ranem. :P


Ej, bez kitu... Miałam tak samo... xD
Tylko, że ja piłam z normalnego kubka, z bodajże 15 torebek parzonych przez 5-10 min... :lol: [nie polecam xd] jak sobie przypominam ten smak to aż mnie trzepie :lol:

Anonymous - 2010-10-05, 23:24

Ja tą swoją zwróciłam... xD potem jeszcze z pół godziny mnie muliło, a później miałam takiego powera, że masakra... :lol:
Green_girl_94 - 2010-10-06, 07:01

no właśnie :) czyż to nie cudowne?
Oczywiście żartuję, ale z dwojga złego lepsza herbata niż dragi...

Anonymous - 2010-10-06, 07:38

Green_girl_94 napisał/a:
"Herbata niesłodzona wypłukuje z organizmu więcej żelaza i innych minerałów niż słodzona.
Herbata zawiera teinę - podobna do kofeiny ale o wiele silniejszym działaniu, chociaż jest w niewielkich ilościach.
Herbata wywołuje dziwne efekty bycia na haju jeżeli wypije się w krótkim czasie dużą ilość mocnej herbaty.
Herbata działa uspokajająco chociaż podnosi ciśnienie.
Herbata ma dobry wpływ na trawienie jeżeli jest pita po posiłkach, ale brak tego efektu jeżeli się pije przed."-wypowiedź mojego znajomego uczonego :D

A ja że jestem mądra to piję gorzką herbatę, bo nie lubię cukru w napojach :D
I ostatnio nawet zaczęłam się zastanawiać czy nie pić czasem tylko ciepłej wody zamiast herbaty.

"Niesłodzona herbata zapewnia Ci oczyszczające działanie wody, która pomaga uwolnić organizm od toksyn"
http://www.lipton.com/pl_...aspx#jane-1,179

Jak ktoś słodzi po 4 i więcej łyżeczek, czy kostek cukru, to wątpię aby było to mniej szkodliwe od kawy. Dużo plusów ma herbata ziolona, niesłodzona :P

Ja i tak piję słodzoną, niektóre owocowe przełknę bez słodzenia.

Na herbacianym haju nigdy nie piłam, zwykłej herbaty mocnej nie pijam.
Uwielbiam owocowe.
Zresztą i tak jak robię sobie herbatę, stawiam na biurku to przypominam sobie o niej jak już zimna jest :P


Ile to wysiłku kosztuje, by być na haju, dajmy na to, 12 szklanek herbaty i jeszcze to w siebie wlewać jedno po drugim :shock:

Green_girl_94 napisał/a:
no właśnie :) czyż to nie cudowne?
Oczywiście żartuję, ale z dwojga złego lepsza herbata niż dragi...

Jeśli ktoś w takim celu pije duże ilości herbaty, to wszystkie opcje są złe ;)

Anonymous - 2010-10-07, 07:16

Mercy napisał/a:
A tak to pije z mlekiem lub z cytryną :)

:shock:
Herbata z mlekiem? :shock: :shock: :shock:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group