To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Problemy ze zdrowiem - Dentysta

Mustela Nivalis - 2019-05-18, 15:18

Arashi napisał/a:
Osobiście o leczeniu botoksem nie słyszałam. Zresztą, to wydaje się nie być leczenie, a doraźna i czasowa pomoc.


Tak, to bardziej pomoc doraźna, toksyna wstrzyknięta w odpowiednie miejsca ma dzięki rozluźnieniu napięcia mięśniowego mocno ograniczyć lub zniwelować bruksizm na czas jej działania (około pół roku). Jest to do czasu urlopu w ojczyźnie opcja dla mnie najbardziej przyjazna finansowo. I jakby miała nieco ograniczyć do tego czasu problem... No cóż.

Arashi napisał/a:
W takiej sytuacji naprawa, "dorobienie" startych części to już poważniejsza sprawa.


Meh. Tak przypuszczałam, ale łudziłam się, że może nie jest tak źle, że może tylko na szynie i toksynie się skończy, plus potraktowaniu tych klinowych ubytków.

Żurawek napisał/a:
pisałam Ci już na szałtach, ale często do szyny zaleca się fizjoterapię, żeby te kompensacje rozluźnić


No tak. Tylko... no nie ma szans u mnie na to z różnych powodów. Głównie logistycznych, bo widząc, jakie spustoszenia mi to w paszczy zaczyna siać, jestem zdesperowana i gotowa trochę wydać pieniążków. Choć najpierw w Polszy, bo tutaj miliony monet... :roll:

No nic. Pewnie jak już się za to wezmę porządnie to zdam relację. Dzięki za odpowiedzi. :)

Anonymous - 2019-06-29, 09:46

Pierwszy raz do dentysty poszłam jak miałam 17 lat, załapałam się jeszcze do dziecięcego więc miałam za darmo.
Prawie wszystkie zęby do leczenia, zrobiła mi co mogła. Teraz cokolwiek będę miała robione we wrześniu, eh. Jak uzbieram trochę pieniędzy pierwsze co idę do dentysty. D:
Pantomogram robiłam w lutym, ciekawe czy teraz jest z moimi zębami gorzej. Ze znieczuleniem samego borowania się nie boję, funfact: jak jeszcze bałam się igły od znieczulenia miałam zrobione dwa zęby na żywca :D nigdy więcej.

Euphoriall - 2019-08-26, 20:01

Pytanie do tych, co mieli usuwane ósemki chirurgicznie. Ile Waszemu lekarzowi zajęło wyrwanie?
Mnie w piątek dręczył ponad godzinę. Trwało to jak wieczność - wiercenie, dłutowanie, rozcinanie, zgrzyty i pęknięcia. Dwa razy dobierałam znieczulenie. Szkoda, że nie daję "głupiego jasia", człek by nie był świadomy tego, co mu ze szczęką robią. To jak horror klasy B.
Przyznam, że jak już zaczął zszywać i widziałam tę igłę i długą nić - zrobiło mi się słabo.
Nic nie czułam, ale same dźwięki przyprawiały o dreszcze.

W październiku powtórka - z tym, że ostatnia jest najgorsza bo rośnie poziomo i spycha mi zęby.

Anonymous - 2019-08-26, 21:15

Szamanka, to zależy jak rosną i czy można je wyciągnąć w całości czy w kawałkach - tak jak to miało miejsce u Ciebie.
Na zegarek co prawda ze swoimi ósemkami nie patrzyłam, ale raczej w 30-40 minutach ze wszystkim lekarka się mieściła i chyba wszystkie ósemki wychodziły mi w całości, choć jedna była niewyrośnięta (tak bolała jak rosła, że pojechałam ją usunąć) i korzenie miała w zatoce, więc gdy opuszczałam gabinet to czułam się wymęczona i niewiele pamiętam.
Przy innym zębie miałam go wygrzebywanego tak jak opisujesz. Odgłosy usuwanego zęba to faktycznie masakra, czasowo też ok.40 minut zajęło z szyciem.
I także bym wolała nie słyszeć tych odgłosów.

Torke - 2019-08-27, 08:18

Szamanka, Adenium, Wow. współczuję wam dziewczyny. U mnie 40 minut trwała sama wizyta. Wyrywanie ósemek odbywało się dosyć szybko, ale może to dlatego, że z reguły dosyć późno szedłem do dentysty i pewnie były już mocniej odsłonięte. Nie bolało mnie w miejscach w których dentysta wyrywał mi ósemki. Zdarzyło się czasem, że bolało jak próbował do nich dojść do opierał cęgi o inne zęby w których nie zadziałało znieczulenie. I to na NFZ!

Wyrywania zębów nie boję się tak jak leczenia kanałowego

R. de Valentin - 2019-08-28, 08:38

A ja po godzinnym czyszczeniu. Mam takie zęby - :D
Torke - 2019-08-28, 08:57

R. de Valentin, W sensie tylko 3? :P
R. de Valentin - 2019-08-28, 08:59

Nie trzy, wszystkie...
WhiteBlankPage. - 2019-08-28, 13:00

R. de Valentin, no śliczne uzębienie!

Ja muszę wybrać się znów do dentysty, miałam zgłosić się po urlopie, ale kasy trochę mało... :|

Euphoriall - 2019-08-29, 19:02

Bólu ciąg dalszy.
Byłam dzisiaj ściągnąć szwy. Okazało się, że część rany się nie domknęła do końca, dlatego boli. I będzie jeszcze około tygodnia. Dostałam lek miejscowo, zalecenie płukać... i dalej brać przeciwbólowe, tym razem inne z właściwościami przeciwzapalnymi i jak wyczytałam z ulotki, zalecane przy leczeniu po zabiegu chirurgiczno-stomatologicznym.

Anonymous - 2019-08-30, 11:35

Szamanka, współczuję. To oby Ci się już teraz poprawiało i ból zmniejszał. :tuli: :tuli:
WhiteBlankPage. - 2019-08-31, 09:29

Szamanka, mnie samą aż kły bolą jak piszesz o tym... :(

Mam nadzieję, że szybko się to cholerstwo zagoi u Ciebie.

20września - 2020-01-10, 17:34

W tym roku chciałabym wreszcie powoli pozmieniać plomby. W dzieciństwie miałam zakładane z amalgamatem, niby z tyłu są, ale większa liczba takich plomb nie jest dobra. Lepsze by były jasne, światłoutwardzane. Marzą mi się białe zęby i przede wszystkim proste. Od dzieciństwa mam krzywy zgryz, jak mi wyrosły stałe zęby. Miałam aparat ortodontyczny taki ruchomy, ale na stały już nie było stać moich rodziców. Może kiedyś sama się zdecyduje na to (jak zwiększy mi się budżet :D )
Commodore - 2020-01-21, 08:45

W ostatnich 3 tygodniach sypły mi się 2 zęby... najpierw wypadła plomba, a teraz zaczął mnie boleć inny ząb. Eh, trzeba się zapisać do dentysty.


<<< Dodano: 2020-01-24, 18:02 >>>


Dotarłem do dentysty, eh.... będzie drogo :(

agogika - 2020-01-25, 23:36

Idę w poniedziałek do dentystki... po całkiem długiej jak na mnie przerwie (ciężko było z terminami). Wiem, że mam co najmniej dwa zęby do zrobienia... do tego jeden do wyrwania... i trochę się obawiam, że jak zwykle znajdzie się jeszcze więcej do zrobienia. Niefajnie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group