chiroptera - 2020-03-08, 20:15 cynthia, głębokie to, co piszesz. Ja do myśli samobójczych podchodzę z dystansem. Traktuję je jako objaw, nie ufam ich pozornej racjonalności. Czekam aż miną. Gracje - 2020-03-11, 19:26 Wypisuję na kartce moje fantazje, związane ze zrobieniem sobie krzywdy. Czytam, niemal widzę upragniony koniec i...jakoś mi się odechciewa śmierci. Zazwyczaj. Jest jeszcze sporo rzeczy, które chcę zrobić, sporo słów, które chcę usłyszeć. Krzysiu - 2020-03-11, 23:09 Mnie powstrzymuje poczucie winy – zostawiłbym tu wielu ludzi, którzy czuliby, że to przez nich, na to sobie pozwolić nie mogę. Cappy - 2020-03-23, 19:19 Zaczynam sobie nie radzić. Anonymous - 2020-03-24, 11:26 Po prostu wiem że nie mogę tego zrobić póki co, ale zaczynam chyba znowu coraz bardziej o tym myśleć. Jakby ktoś też tak ma i chciałby o tym pogadać to pw Piotr4s - 2020-03-25, 15:34
Jednym uchem wleci drugim wyleci. Drzewo zasadzisz, a w następnym 2 pokoleniu wnuk zetnie. Pytanie tematu jakie jest widzisz. Odpowiedź, przeczytaj księgę Koheleta. Anonymous - 2020-06-17, 10:10 Powstrzymuje mnie jedynie to, że znam konsekwencje niepowodzenia, dla każdej znanej mi metody i boje się że nie uda mi się, a wtedy spotkam się z owymi konsekwencjami. L.M. - 2020-06-17, 10:52 Moje myśli często są czasowe i pomagają mi w tym jakieś jasne punkty na horyzoncie lub zobowiązania. Coś w stylu, nie możesz się zabić, bo obiecałaś zrobić to, masz zamówienie, trzeba komuś pomóc, albo bo czeka Cię coś fajnego np. za 3 dni, a potem już możesz umierać, i jest szansa, że zanim zamknę wszystkie sprawy, lub dotrwam do tego momentu, bédzie mi trochę łatwiej. Krzysiu - 2020-06-17, 11:09 L.M., dobrze masz, że czasami czeka Cię coś fajnego… L.M. - 2020-06-17, 12:12 Krzysiu, nie czeka. Po prostu czasem, gdy jest źle, zamawiam sobie arta i po prostu sobie na niego czekam. Teraz ubzdurałam sobie, że zamówię pluszaka (nie uszyję sama, bo na swoje prace nie mogę patrzeć) i zrobię sobie z nim panda travel. I będzie działało, do momentu, gdy zorientuję się, że same wykonanie i wysłanie będzie albo rozczarowaniem, albo pustką i nigdzie z nim nie pojadę, bo tak. Jak na razie jeszcze sobie tego nie uświadomiłam, więc mam na co czekać. Ba pewnie nawet dojdzie do tego zanim znajdę kogoś szyjącego i zlecę mu to zadanie. Krzysiu - 2020-06-17, 12:21 Kto to jest art? L.M. - 2020-06-17, 12:25 Krzysiu, art to taki rysunek. Np. podoba ci się czyjś styl rysowania,masz swoją postać powiedzmy w grach rpg i chcesz przedstawić jakąś scenę, to zamawiasz arta i ktoś dla ciebie go robi. Sama robię je na zamówienie. Są wzięte w fandomach anime, my little pony, furry i inne takie. Krzysiu - 2020-06-17, 12:37 Mhm… A Ty z jakim motywem lubisz? Anonymous - 2020-06-17, 12:39 Jakoś sobie poradziłam, bo na tę chwilę myśli zniknęły... Cappy - 2020-10-08, 14:37 Znów zaczęłam mieć myśli samobójcze. Wróciły wczoraj. I skończyło się na rozharataniu sobie ręki. Dobrze, że zaczęłam nosić długie rękawy, bo zimno. Zaczynam sobie z nimi nie radzić. Nawet nie wiem co powiedzieć psychiatrze na dzisiejszej wizycie. Tylko boję się to zrobić. Zwyczajnie się boję. Nie wiem co jest po drugiej stronie i nie chcę umierać pod wpływem impulsu. |
||||||||
