To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Praca nad samooceną i charakterem - Pięć Praw Fensterheima

Euphoriall - 2012-03-21, 11:45
Temat postu: Pięć Praw Fensterheima
Jest to 5 zdań dotyczączych asertywności. Mam nadzieję, że się z nimi zapoznacie i wykorzystacie.

PIĘĆ PRAW FENSTERHEIMA



1. Masz prawo do robienia tego, co chcesz – dopóty, dopóki nie rani to kogoś innego.

2. Masz prawo do zachowania swojej godności poprzez asertywne zachowanie – nawet jeśli rani to kogoś innego – dopóty, dopóki Twoje intencje nie są agresywne, lecz asertywne.

3. Masz prawo do przedstawiania innym swoich próśb – dopóty, dopóki uznajesz, że druga osoba ma prawo odmówić.

4. Istnieją takie sytuacje między ludźmi, w których prawa nie są oczywiste. Zawsze jednak masz prawo do przedyskutowania tej sprawy z drugą osobą i wyjaśnienia jej.

MASZ PRAWO DO KORZYSTANIA ZE SWOICH PRAW.

Gruszeńka - 2012-05-10, 21:56
Temat postu: Re: Pięć Praw Fensterheima
Psychosis napisał/a:
1. Masz prawo do robienia tego, co chcesz – dopóty, dopóki nie rani to kogoś innego.

No proszę, takie to oczywiste, a nieraz się je sobie odbiera. Ale przeczytałam to tak znienacka, że prostota tego zdania idealnie do mnie trafiła.

Gruszeńka - 2012-05-11, 00:01

Tak, jeśli rani to co robisz ciebie, to dalej masz do tego prawo. To już odrębna kwestia i odrębny problem.
Powiedziałabym odwrotnie, prawa są, za to człowiek może mieć tylko złudną iluzję, że ich nie ma i sam sobie je odbierać.

Anonymous - 2012-05-12, 10:14

Cytat:
Już sam ustrój demokratyczny to tylko śliczna iluzja wolności równości i praw.


Iluzja równości to była na początku istnienia komunizmu, iluzja wolności na początku istnienia USA, i jak to wszystko się skończyło to widać. Demokracja jest złym ustrojem bo z założenia rządzi większość, a że większość jest głupia, manipulowana i da się łatwo kupić, to nic z tego nie wychodzi.
Najlepszym ustrojem byłaby demokracja warunkowa, ale tylko w praktyce okazałoby się czy by coś z tego wyszło czy nie. I to zależy jakie warunki byłyby postawione. Np. głosować mogą tylko osoby które pracują, czyli płaca podatki i niejako utrzymują państwo, więc to oni powinni decydować kto tym państwem rządzi i co się w nim dzieje.

PS. Ja i tak pozostane anarchistą :D



Ale co do praw... to one nie istnieją, są tylko ładnie brzmiącą koncepcją na papierze i nic poza tym. Nie istnieje w przyrodzie jakies wbudowane fundamentalne prawo do życia, bo jutro możesz mieć zawał, wylew czy tysiąc innych nieszczęść i umrzesz. Prawa są nadawane przez jednych ludzi innym ludziom, a i tak większość ich nie przestrzega.

W każdym zachodnim kraju Ja mam prawo do życia, do nietykalności cielesnej, do swobody wyrażania swojej religii itp. I teraz wyobrażam sobie sytuacje gdy chodzę w nocy po jakimś większym mieście i tylko się zastanawiam kiedy wszystkie z tych "praw" zostaną mi bardzo boleśnie odebrane.

Fundamentalne prawa, różnią się tym od praw nadanych, że nie można ich odebrać, ale jak widać na przykładzie USA, np. prawo do życia jest odbierane osobą w celi śmierci, o wojnach na obczyźnie i torturach itp nie wspominając.

Jak ktoś mi poda jakies prawo którego nikt w żadnych okolicznościach nie może mi odebrać to będe wdzięczny. Bo wg mnie takie prawa to fikcja.

Gruszeńka - 2012-05-13, 12:24

Aj, jeśli o mnie chodzi, to zupełnie o czym innym myślałam. Na ustrój polityczny i całą tę resztę, to jak zbudowany jest świat, ja nie mam najmniejszego wpływu, więc nie widzę za bardzo sensu nad rozpaczaniem czy rozmyślaniem o tym w taki sposób który nie przyniesie jakiejś zmiany..
Ja pomyślałam, że te pięć praw jest bardziej skierowane do osób z wiecznym poczuciem winy, czujących się gorszymi czy winnymi, poniżających się i uległych; to mi się bardzo spodobało.

Anonymous - 2014-02-25, 00:44

Psychosis napisał/a:
1. Masz prawo do robienia tego, co chcesz – dopóty, dopóki nie rani to kogoś innego.


Jeśli mogę się wtrącić to wg mnie ten punkt wcale taki prosty nie jest, każdy człowiek w mojej ocenie jest indywidualną jednostką, więc każdy ma indywidualne i właściwe, że tak powiem granice dla niego. Prościej mówiąc to co zrani mnie do głębi innego lekko dotknie, draśnie lub całkiem ominie. Wg mnie ciężko ot tak po prostu przewidzieć granice wytrzymałości i niezranienia drugiej osoby. Niemniej jednak całość jest warta zastanowienia się. :)

[ Komentarz dodany przez: Mustela Nivalis: 2014-02-25, 12:03 ]
Niechlujność, literówki.

Anonymous - 2015-05-03, 22:19

Prawa są ale większość ich nie przestrzega
LalaEś - 2016-05-08, 14:12

Wydrukowałam. Muszę to sobie powtarzać. Chyba zrobię sobie kubki z tymi prawami. Powinno się o tym pamiętać
Anonymous - 2016-08-27, 13:08

Najczęściej wygląda to tak:

ja: mam prawo do...
otoczenie: nie masz żadnych śmieciu lol
ja: :(

Anonymous - 2016-08-27, 15:53

wintermute, rozwinąłbyś to?
Odnośnie Pięciu Praw: całkowicie się z nimi zgadzam. Są podstawą do poznania, wiedzy, wolności i pokoju.

Anonymous - 2016-08-27, 20:35

Prawa by funkcjonowały, muszą być powszechnie przestrzegane przez równych sobie ludzi. Niestety, funkcjonujemy wspołeczeństwie zbudowanym na zasadzie silniejszy-słabszy i permanentnym zaburzeniu równowagi.

Mogę mieć swoją godność i asertywność, co z tego jednak gdy jestem w środowisku gdzie układ sił zakłada, że jestem na samym końcu kolejności dziobania.

Lub, jak ktoś woli video i brytyjski humor: https://youtu.be/DE7EjC86BHc teraz idę sobie poszukać jakiegoś skorka



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group