Sposoby na stres - Muzyka pogromcą stresu
thunderstruckk - 2012-12-31, 16:46
megi -s, ja miałam poduszkę xD I pełno wisiorków naszywek i innych pierdół :d To były czasy
megi-s - 2012-12-31, 17:04
Może założymy temat : "na jakiego wokalistę/aktora napalałaś się w młodości"?
thunderstruckk napisał/a: | pełno wisiorków naszywek i innych pierdół :d To były czasy | - dokładnie
NothingSpecial - 2012-12-31, 17:35
megi -s, to jest świetny pomysł
megi-s - 2012-12-31, 17:49
NothingSpecial, temat założony w Hyde Park w Rozmowach przy kawie... Mówisz masz
NothingSpecial - 2012-12-31, 17:52
megi -s, zacznijmy wstawiać też zdjęcia i jarać się jak psycho fanki
Euphoriall - 2013-01-01, 08:34
Oj dziewczyny, dziewczyny
Koniec offtopowania!
Anonymous - 2013-01-01, 19:05
megi -s napisał/a: | na jakiego wokalistę/aktora napalałaś się w młodości |
Biorąc pod uwagę, że ciężko wypatrzeć na forum osobę, która choćby 30 lat miała, to temat jest bez sensu. O minionej młodości to sobie niech emeryci rozprawiają, a nie osoby, które ledwie od ziemi odrosły.
megi-s - 2013-01-01, 22:57
rozwielitka jakby był bez sensu to by nikt tam nic nie pisał, no ale jak się nie ma do czego przypie*****ć....
thnks - 2013-01-02, 22:47
http://www.youtube.com/watch?v=gVPsT0Mx6bY na uspokojenie wku*wa tylko SOAD ))
Anonymous - 2013-01-02, 22:52
Nie wiem jak to się stało, ale przeczytałam tytuł tego tematu "Meduza pogromcą sensu".
meme - 2013-01-04, 10:02
rozwielitka, coś w tym jest
Anonymous - 2013-05-28, 06:23
Muzyka nie działa na mnie rozluźniająco, choć słucham wiele. Gdy sypie się świat zaczyna się bardziej rozumieć autora.
Po znakach interpunkcyjnych stawia się spacje. | Sadi
PanFoster - 2013-05-28, 06:25
Mlody020, czy ja wiem. Wiele tekstów piosenek zrozumiałem po latach, w momentach, gdy zaczynałem wychodzić z depresji.
A muzyka to coś, bez czego na prawdę nie wyobrażam sobie życia. Brak słuchawek np. gdy jadę do miasta/szkoły to większa tragedia od braku papierosów. Muzyka pomaga i to bardzo, sprawia, że w jakiś magiczny sposób odcinam się od problemów choć na chwilę. Na stres działa muzyka z tzw. 'pierdolnię*iem', czyli im głośniejsza im więcej darcia, tym bardziej odsteresowująco działa.
Alistair - 2013-06-06, 14:16
Mi też pomaga. Wiadomo, że nie załatwi moich problemów bo to byłoby zbyt proste,jednak pozwala choć na kilka chwil odejść w lepszy świat. Teraz też słucham, mam nawyk słuchania przez cały czas jednej piosenki która mi się spodobała dopóki mi się nie znudzi.
Anonymous - 2013-06-13, 16:43
Zgodzę się z wami w 100 %
Nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez kilku ulubionych utworów.
PanFoster, mam dokładnie to samo - zepsute słuchawki są jak brak ważnego narządu. Muszą towarzyszyć zawsze, w każdej drodze.
Żeby zaznaczyć, do kogo się pisze, wystarczy kliknąć na czyjś nick nad jego avatarem - nie trzeba go pisać. Literówki. | S.
|
|
|