To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Praca - Nowa praca

Anonymous - 2018-01-05, 16:27

Szamanka napisał/a:
Przyszedł dzisiaj klient, który nażarł się cebuli. Ja pierdziele, wiecie jaki był smród? Trzeba było biuro wietrzyć.

Wierzę... Jakiś czas temu w mojej pracy trafili się klienci, którzy mieli bardzo duże problemy z higieną. Musiałyśmy się jakoś zręcznie zmieniać, bo żadna z nas nie była w stanie wytrzymać przy nich kilku minut :oops: .

Jednobarwna - 2018-01-05, 18:15

Szamanka, tacy są najlepsi, zabawnie jest.

Muszę pracy szukać, staż mam do końca stycznia i koniec. Nie zatrudnię się tam bo nie zatrudniają na umowę o pracę tylko własną działalność gospodarczą.

Zaś będzie droga przez piekło w poszukiwaniu pracy.

Anonymous - 2018-01-05, 22:06

eithné, tego, że będzie tego fizycznie za dużo. Nie potrafię obiecać, że dam rady. Chyba lepiej tego nie brać...
Anonymous - 2018-01-05, 22:16

Camaleao, ale chyba omawiacie warunki współpracy przed jej podjęciem? Nie da się tego jakoś określić?
Anonymous - 2018-01-05, 22:26

eithné, da się. Ale moje zdrowie nie pozwala na zawieranie dłuższej umowy.
Delphi - 2018-01-15, 07:25

Dzisiaj chrzest bojowy. Jestem sama, muszę posprzątać i nakarmic 100 psów. I czystą wodę w wiaderkach nosić, bo mróz jest i szlauchy nie działają. Dobrze, że szefowa przychodzi po 9, to chociaż wodę mi podgrzeje, bo ja tej parowej kuchni nie ogarniam.
Jednobarwna - 2018-01-15, 09:19

Delphi, W schronisku pracujesz?
Euphoriall - 2018-01-15, 16:57

Przyszedł dzisiaj Pan Cebula... z makaronem z Doniecka w prezencie :lol:
Jednobarwna - 2018-01-16, 15:32

Już mnie wykopali z pracy. Kurde to jest takie niesprawiedliwe, jesteś chora, jesteś w szpitalu a jak wychodzisz to się dowiadujesz, że masz nie wracać ale wszystkiego dowiesz się dopiero jutro.
Euphoriall - 2018-01-17, 15:30

Dzisiaj mam zły dzień. Zostawili mnie samą w biurze a jeszcze klienta przyszła po dokumenty a ja nie wiedziałam jakie bo oczywiście nic mi nie przekazali. Zeschizowałam się. :roll: A dodzwonić się do szefostwa to jak do papieża.
Anonymous - 2018-01-17, 16:40

Jednobarwna napisał/a:
Już mnie wykopali z pracy. Kurde to jest takie niesprawiedliwe, jesteś chora, jesteś w szpitalu a jak wychodzisz to się dowiadujesz, że masz nie wracać ale wszystkiego dowiesz się dopiero jutro.

Jejku :shock: . Tak w ogóle można? Dowiedziałaś się dziś szczegółów?

Jednobarwna - 2018-01-17, 18:15

eithné, Znaleźli sobie na moje miejsce kogoś innego. Ale przynajmniej zapłacą mi za cały styczeń.
shady - 2019-01-31, 19:18

Niby pracuję już w tym miejscu od miesiąca, ale nadal się czuję jak pierwszego dnia. Wszyscy mi mówili, że to życiowa szansa, że fajnie, że gdzie by mnie przyjęli, że pewne stanowisko. Dwa ostatnie tylko się zgadzają, ale zastanawiam się jak długo tam pociągnę. Standardowe biuro - wszędzie dużo ludzi, wszyscy dwa razy ode mnie starsi i traktujący jak ułomne dziecko. Z nerwów mój mózg już tak protestuje, że popełniam ciągle jakieś gafy i denerwuję się jeszcze bardziej. Błędne koło. :facepalm:
.Nieobecna. - 2019-02-01, 14:36

shady, wiem jak się czujesz. Mnie też nie traktuje się zazwyczaj poważnie. I okropnie się stresuję każdą pracą i kontaktem z ludźmi.
shady - 2019-02-02, 13:50

.Nieobecna., Przechodzi Ci to jakoś z czasem jak już się przyzwyczaisz trochę do tego miejsca? Moja to pierwsza praca, gdzie mam aż tyle tego kontaktu z ludźmi, w poprzedniej siedziałam sama, co prawda miałam kontakt z klientami, ale bardzo przelotny i to jednak co innego niż współpracownicy, kierownik, dyrektor i wszyscy inni. Mam ochotę wyskoczyć z okna, kiedy tam jestem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group