To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Praca - Co słychać w pracy?

thunderstruckk - 2018-10-10, 16:50

frantic, gratuluje! :*

U mnie ostatnio luźniej. Ale nie wiem na ile jest to spowodowane zmiana atmosfery w pracy, a ile moim nastawieniem po uspokajaczu. Ale da się żyć.

Anonymous - 2018-10-14, 01:57

Mimo, że mam dość sporo zamówień, to nie jest ich tyle co w zerszym roku jesienią. Wtedy dawałam radę. Teraz nie daje. Nie wyrabiam się, nie dotrzymuje terminów. Siedzę w pracy i nie mogę pracować... Jest to bardzo trudne. :(
bwalaszczyk - 2018-10-15, 13:02

Cytat:
Mimo, że mam dość sporo zamówień, to nie jest ich tyle co w zerszym roku jesienią. Wtedy dawałam radę. Teraz nie daje. Nie wyrabiam się, nie dotrzymuje terminów. Siedzę w pracy i nie mogę pracować... Jest to bardzo trudne.


Wiem o czym mówisz..wiesz co odezwij się do mnie w wiadomości pw to Ci powiem jak sobie z tym radzić:)

pan_da - 2018-10-21, 00:23

Pracuję w KFC i powoli zaczyna się mój najbardziej ulubiony okres w roku, w którym ruch jest dużo mniejszy, więc i pracy nie ma aż tak dużo. Dzisiaj na przykład miałam iść na 14:00 do pracy, ale dostałam wiadomość, że nic się dzieje, więc mam wolne! 8)
Anonymous - 2018-10-21, 07:29

pan_da, w jakich miesiącach/części roku jest u Ciebie w pracy największy ruch? :)
Jeremi - 2018-10-31, 22:44

20 nadgodzin w miesiącu to dużo?
Anonymous - 2018-11-01, 05:28

Zależy od perspektywy, ale zasadniczo to całkiem sporo.
Dla osoby, która wcześniej nie robiła nadgodzin albo w firmie, gdzie nie są one wręcz narzucane? Bardzo dużo.
Dla tych, dla których nadgodziny to chleb powszedni? To takie nieco mniej niż 2/3 możliwych do wypracowania za np. październik (na przykładzie mojej kopalni).

pan_da - 2018-11-02, 01:41

Adenium, we wtorki, jak mamy promocyjne skrzydełka/kubełki, w wakacje, w weekendy. No i ogólnie, wiadomo, jak jest ładna pogoda, wszyscy wychodzą na spacer, to i do KFC wpadną. A teraz, jak jest zimno, pada i ciemno się robi o 16, to od 21 zazwyczaj cisza i spokój, można sprzątać. 8)

Jeremi, zależy gdzie pracujesz, ale generalnie to całkiem sporo.

Delphi - 2018-11-13, 20:05

Próba "odbicia psa" przez grupę agresywnych 18-latków, włamanie i pobicie. Było "wesoło". Wolontariusz, prywatnie tato jednej z pracownic dostał kamieniem w głowę. Czekam na wezwanie na przesłuchania. Tak na dobre rozpoczęcie urlopu.
pan_da - 2018-11-14, 02:00

Delphi napisał/a:
Czekam na wezwanie na przesłuchania


Byłaś świadkiem? Czy jesteś pracownikiem jakiejś organizacji zajmującej się zwierzętami?
Co dokładnie się stało? Brzmi strasznie.

Delphi - 2018-11-14, 07:30

pan_da, jestem pracownikiem schroniska dla zwierząt. Trafił do nas psiak, który błąkał się po ulicy. Zgłosiła się właścicielka. Chcieliśmy, żeby dowiozła książeczkę szczepień. Zamiast pojechać po to do domu postanowiła zrobić włam. Jeden z jej kolegów zaczął się szarpać z pracownicą, moją koleżanką, a jej tata stanął w jej obronie. Zostaliśmy zwyzywani z góry na dół, najbardziej dziewczyna, której tata oberwał. Ona mówi, że nie mieści jej się w głowie, że takie dzieciaki mogą używać tak podłych sformułowań, ja jeszcze pamiętam jak było w szkole. Były pogróżki, że wrócą w nocy, na szczęście nic takiego się nie stało. W nocy jest tam jeden człowiek.
Mustela Nivalis - 2018-11-28, 20:08

Szkoła musi zaciskać pasa, bo grozi jej zamknięcie i naprawdę miałam nadzieję, że w związku z tym nie odbędzie się w tym roku żadna wigilia pracownicza... Myliłam się. Jakaś dziewczyna zaoferowała się, że użyczy swojego domu, każdy przyniesie coś na ząb i wszyscy zatrudnieni w szkole będą śpiewać kolędy podczas robienia tapas...

Żeby znaleźć termin odpowiadający absolutnie każdemu, zrobiła tabelkę zawierającą 6 dat i personalia wszystkich pracowników. Wisi toto na środku pokoju nauczycielskiego, moje imię pięknie pomazane długopisem (ale ciągle jest błędnie zapisane, lol). Muszę przyznać - wycwanili się, nie wykręcę się aż tyle razy, zwłaszcza, że ma to się odbyć w jakiś dzień roboczy. Trzeba będzie ogarnąć jakieś stanowcze "nie" ucinające wszelkiej maści pytania o powody, przecież nie powiem, że to wspaniała okazja na zaprezentowanie, jak z mojej fobii społecznej wyskakuje jej młodsza siostra - farsa społeczna. :roll:

Jednobarwna - 2018-11-29, 13:30

Święta to chyba najgorszy okres w mojej robocie. Miliony zamówień na etykiety, pudełka, czekoladki i milion innych rzeczy. Ciągle nadgodziny, a i tak ciągle do tyłu. Pretensji tysiąc pięćset, non stop o coś. Dzisiaj miałam koszmar senny związany z gilotyną. Jestem w mega dużym stresie. Nie śpię po nocach albo śpię całymi dniami. Może poproszę psychiatrę o coś na uspokojenie. Po świętach będzie może trochę luzu ale potem zaczną się święta wielkanocne, potem komunie, śluby, itd.
.Nieobecna. - 2018-11-30, 12:45

Ja się boję chodzić do pracy. Czuję nieustanny stres. Nie wiem, czy kiedykolwiek znajdę miejsce dla siebie.
noir - 2018-12-07, 01:15

Trochę siedzę na tym L4 i wiem, że powrót do pracy będzie bardzo ciężki...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group