Anonymous - 2011-12-01, 16:01 Temat postu: Jakie sposoby ... ? Witam 
Chciałam zapytać czy : Stosujecie jakieś metody na poprawę samooceny, na polepszenie zdania o sobie i takie tam ... ? Znalazłeś/aś je w jakieś książce czy może zalecił Ci je psycholog/psychiatra ? Czy stosujesz jakieś rytuały które pomagają ci wyjść z dołka ? Pomagają Ci ? Możecie się podzielić wiadomościami dotyczącymi wymienionych tematów może pomogą komuś innemu w pracy nad sobą
Ella - 2011-12-01, 16:14 Temat postu: Re: Jakie sposoby ... ?
Czasem staram sobie przypomnieć momenty, w których ktoś ważny powiedział o mnie coś naprawdę miłego, jak dobrze się wobec mnie zachował, pochwalił, przytulił. Wspominam uśmiech tej osoby i jej radość, gdy słyszy, że u mnie lepiej.
Niestety rzadko. Anonymous - 2011-12-01, 17:26
?piewam A po za tym terapia oddechowa. Czasami pomaga.
meme - 2011-12-02, 11:18
Staram się dobić ostatecznie i odbić się od dna. Wynika to z mojej osobowości,zwyczajnie jestem bardzo skrajna. Anonymous - 2011-12-02, 15:02 mam podobnie jak ho im w gorszym jestem nastroju tym bardziej staram sobie dowalać na wszelakie sposoby, ale co jak co nie polecam czegoś takiego, może się źle skończyć. ale ja jestem albo w euforii i latam parę cm nad ziemią albo mam takiego doła że chodzę poniżej poziomu czyli łażę wtedy depresjami. Anonymous - 2011-12-02, 20:40 śpiewam pod prysznicem 
Anonymous - 2011-12-05, 22:06 Może spróbuj sporządzić liste wszystkich swoich zalet talentów i osiągnięć ( mi to zazwyczaj pomaga  ) a jak nie pomoze to zawsze można iśc na zakupy !
Outsider - 2011-12-06, 09:58 Mi pomagaja 2 rzeczy fryzjer gdy mnie fajnie obetnie no i wydawanie kasy na wlasne przyjemnosci.
Anonymous - 2011-12-09, 18:11 Mercy, Ja Ci nie odpowiem ponieważ moja samoocena jest poniżej zera i nie wiem, nie potrafię tego zmienić Cirilla - 2011-12-09, 21:51 Moja samoocena jest tak nisko że niżej już chyba nie może. I nawet jak chce coś zmienić i już prawie mi się udaje to się wszytko wali przez moją matkę. Anonymous - 2011-12-09, 22:27 Hmmm... najpierw należy się zastanowić jaka samoocena jest najlepsza... wysoka czy niska. W moim odczuciu ani taka ani taka - najlepsza jest realna samoocena - jestem w stanie realnie zrobić to i to, nie jestem w stanie (znów realnie) zrobić tego i tego. Jak uzyskać realną samoocenę? Ciężkie pytanie. Być może przeanalizować własne dokonania - to mi się udało, więc... (i nie używać tu stwierdzeń "miałam farta", "to był przypadek", bo nie ma przypadków) a to mi się nie udało, bo... i tu znów nie używać stwierdzeń "jestem beznadziejna", tylko znaleźć faktyczną przyczynę - nie wierzyłam w możliwość sukcesu, nie przyłożyłam się, istniały zewnętrze niesprzyjające okoliczności, było to ponad moje możliwości, bo... Przy odrobinie wysiłku uzyskamy realniejszy obraz siebie i jeżeli będziemy go pielęgnować to z czasem zaczniemy tak właśnie na siebie patrzeć... chyba... Anonymous - 2011-12-09, 22:54 myślę, że afirmacje są dobrym sposobem na podniesienie samooceny. próbowałam kiedyś i muszę przyznać, że codzienne stawanie przed lustrem, patrzenie sobie w oczy i natrętne powtarzanie, że jest dobrze, pomaga. na początku przychodziło mi to z ogromnym trudem, ale potem już nawet udało mi się coś sobie wmówić. szkoda tylko, że to bardzo szybko mi się znudziło. 
Anonymous - 2011-12-10, 13:01 bardzo możliwe. próbowałaś kiedyś tego? Dante - 2011-12-10, 13:36 Ja się tym zajmuję od czasu do czasu. Co prawda nie po to, by podnieść samoocenę, ale przed jakimiś egzaminami, sprawdzianami, kolokwiami, czy coś takiego. Jak kładę się spać relaksuje się ok. 10 minut, a potem przez ok 5 minut się afirmuję. Nie wiem, czy moje sukcesy są efektem właśnie tych afirmacji, ale na chwilę obecną metoda ta działa (nie odpowiada to oczywiście całkowicie za moje wzloty, ale na pewno pomaga:) ) Anonymous - 2011-12-10, 15:37
O dokładnie, mam to samo. Po prostu dogadzam sobie i dbam o siebie. Przed każdym myciu używam na włosy olej, po myciu odżywkę/maskę, myję metodą OMO. Twarz myję olejami, używam kremów z filtrem/przeciwzmarszczkowych i bambino z cynkiem na noc. Regularnie robię peeling całego ciała, po każdej kąpieli obowiązkowo balsam do ciała. Do tego jakiś lekki makijaż i po prostu czuję się pewnie, bo są tego efekty.
|
||||||||||||||||
